Norbert S. pomagał różnym osobom w „pozytywnym załatwianiu spraw". Pomoc nie była oczywiście bezinteresowna. Od swoich "klientów" otrzymywał wynagrodzenie w gotówce albo naturze, np. koła samochodowe, pochodzące z rozbitego samochodu...
40-letni Policjant załatwiactwem zajmował się od 2013 roku. Oskarżony został o pięć czynów korupcyjnych. Za które grozi mu do 10 lat więzienia.
Z aktu oskarżenia wynika, że do pierwszego wykrytego przyjęcia łapówki doszło w 2013 roku. Policjant otrzymał od osoby zainteresowanej 1.500 zł.
Kolejny przypadek miał miejsce w 2014 roku . Tym razem łapówką było 500 zł. oraz koła z alufelgami.
Na początku 2015 otrzymał 500 zł, a w marcu zażądał od osoby zainteresowanej 1.500 zł. Tym razem pieniądze były przekazywane w dwóch ratach. Został zatrzymany na gorącym uczynku, kiedy odbierał drugą transzę łapówki.
Oskarżony został wydalony ze służby.
Napisz komentarz
Komentarze