Polska Diana to kto?
W mojej rodzinie tradycja łowiecka sięga do czwartego pokolenia. Obecnie w szeregi wstąpiła moja córka. Łowiectwo jest ze mną praktycznie 24h na dobę. Jak przygotowuje w domu obiad z dziczyzny. Jak jadę do lasu z psem myśliwskim tzn. na ścieżkę, jak o 3 rano jadę na zasiadkę na byka, a następnego dnia wieczorem na dzika. Ale również wtedy kiedy obróbka pozyskanego mięsa zajmuje mi dwa dni. Również jak wyjeżdżam w niektóre weekendy na polowanie w drugi koniec Polski. Bardziej spotkać sie ze znajomymi niż na polowanie. Staram sie promować łowiectwo wśród społeczeństwa szczególnie młodzieży chociażby przez wystawy, lekcje, eko konkursy, wycieczki, sadzenie lasu, udział w programach edukacyjnych itd. Działam w łowiectwie na rożnym polu. Jestem w Okręgowej Radzie Łowieckiej, w zarządzie swojego koła i prezesem Stowarzyszenia Polskie Diany. Cały czas w działaniu.
Stowarzyszenie Polskie Diany czyli „strzelające kobiety” ?
Tak, pewnie jesteśmy stereotypowo postrzegane, ale to przede wszystkim kultywowanie tradycji myśliwskich, sposób ubierania się, funkcjonowanie w „męskim świecie” i sposób na życie na łonie przyrody w ramach określonych zasad. Ubieramy się w stroje myśliwskie damskie. Jeszcze jakieś 27 lat temu była to abstrakcja teraz tą nisze zapełniły firmy krawieckie które starają się sprostać rozszerzającemu sie gronu Dian. Są to ubrania z elementami skór zwierząt łownych zarówno na polowanie jak i na uroczystą kolację. Na imprezy służbowe i uroczystości kobiety zakładają mundury łowieckie. Dużo kobiet sama szyje sobie cos niepowtarzalnego.
"Kuchenne i strzeleckie rewelacje Polskich Dian" w jednym z artykułów pisze pani o przygotowywaniu potraw z dziczyzny, z wykształcenia jest pani technologiem żywności czym się różni kuchnia Polskiej Diany od tradycyjnej polskiej?
Gotowanie bardzo lubię, prowadzę zajęcia z młodzieżą w pracowni gastronomicznej gdzie również zachęcam i wprowadzam ich w arkany dziczyzny. W domu spożywamy tylko i wyłącznie dziczyznę. Obróbka tego mięsa wymaga cierpliwości, ale efekty gotowych potraw są cudownie smaczne. Sama patroszę zwierzynę chyba ze obok jest uczynny kolega . Robię obróbkę tego mięsa porcjuje, i mrożę. Tak wyselekcjonowane porcje dobieram do swoich potraw. Dziczyzna jest chuda i odżywcza. W kuchni rada: do kotletów schabowych z dzika należy rozbić mięso wcześniej pokrojone cienko w plastry, posmarować rozdrobnionym czosnkiem i z jednej strony posypać pieprzem. Panierka i na rozgrzany tłuszcz. Krótko smażyć z obu stron. Zdjąć z patelni i dopiero posolić. Ważnym jest jak zdradził mi świetny fachowiec kulinarny żeby smażone kotlety nie stykały się ze sobą.
Napisz komentarz
Komentarze