Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 24 lutego 2025 03:33
Reklama
Reklama

Wygnane Panny Wyklęte

Warszawa wieczór wtorek 10 listopada 2015r, Wigilia Święta DNIA NIEPODLEGŁOŚCI. Zbliża się godzina 18.00. Z moim przyjacielem Markiem Zającem znaleźliśmy się tuż obok Teatru PALLADIUM przy ul. Złotej 7/9. Skąd ja i dlaczego z Markiem znalazłem się w tym, miejscu?

Dziennik „Gazeta Polska Codziennie”, jako współorganizator koncertu „Wygnane Panny Wyklęte” w jednym z numerów zapytał swoich czytelników, - Za co cenisz ten muzyczny projekt? Zwycięzcy konkursu mieli otrzymać podwójne zaproszenia na tę imprezę

 

Wcześniejsze projekty: „Morowe Panny”, „Panny Wyklęte” czy „Wygnane Panny Wyklęte” to forma hołdu artystycznego oraz przywrócenie miejsca i godności w polskiej historii i w naszej wiedzy, kobietom walczącym bezpośrednio i pośrednio o wolność narodu polskiego. Również składamy ten szczególny hołd wszystkim kobietom żołnierzom, kobietom męczenniczkom, także matkom, żonom, córkom Żołnierzy Wyklętych.

 

Marek Zając wziął udział w tym pisząc: „W wykonaniu tych pieśni czuje się ogromny patriotyzm młodych wykonawców, łzy same cisną się do oczu. Projekt przywraca pamięć, godność i szacunek do ludzi, którzy  oddali to co najcenniejsze dla swojej/mojej Ojczyzny - ŻYCIE. Autorzy projektu przywrócili żywą pamięć o tamtych mrocznych czasach, dzięki temu losy tych ludzi są w naszej pamięci. Pamięć o  tych, których kaci po zamordowaniu, wrzucali do  dołów, jest żywa i będzie żyła po wsze czasy. Odchodzącym komunistom, nie powiódł się zbrodniczy zamysł, tak zwanej ZBRODNI DOSKONALEJ”.

 

Tydzień temu mój przyjaciel Marek, autor w/w przepięknej sentencji, z wielką radością, wręcz okrzykiem, zadzwonił do mnie,- Coś niesamowitego, jedziemy we wtorek 10 listopada do Warszawy na widowisko patriotyczne „Wygnane Panny Wyklęte”. Startowałem w GPC konkursie, i zostałem nagrodzona, biletem z osobą towarzyszącą na w/w koncert.

 

PALLADIUM – to budynek przedwojennego Teatru o tej samej nazwie. Na tej scenie grano sztuki, dramaty teatralne, najwybitniejszych dramatopisarzy tak polskich jak i zagranicznych. Teatr to miejsce spotkań mieszkańców „starej”, przedwojennej Warszawy, w samym centrum miasta. Ulica Złota przy której znajduje się PALLADIUM, tuż przy Marszałkowskiej, którą to ulicę przecinała i biegła dalej obok Pałacu Kultury wzdłuż byłego Placu Defilad w kierunku dzielnicy Wola i Ochota. Podczas Powstania Warszawskiego, o ironio!!!, wokół działania wojenne, bitwy o każdy budynek, ulicę, dzielnicę a na scenie PALLADIUM niezłomni polscy aktorzy grali jak za przedwojennych czasów, swoje WIELKIE ROLE dramatyczne, kabarety, komediowe pastisze ośmieszające Hitlera i jego zbrodniczych żołdaków. Podczas Powstania budynek został z bombardowany. Po wojnie odbudowano z ruin PALLADIUM i do końca XX wieku znajdowało się tu premierowe kino o tej samej nazwie. Osobiście byłem w tym kinie na amerykańskim westernie „Dwa złote colty” w reż. Edwarda Dmytryka, w głównej roli Henry Fonda i Anthony Quinn. Nie bez powodu organizatorzy koncertu „Wygnane Panny Wyklęte” wybrali to miejsce na to patriotyczne widowisko, miejsce szczególnego kultu nieśmiertelnej Warszawy.

 

By powstał ten przepiękny, pełen patriotyzmu projekt potrzebni byli ludzie z wiązani silnie z polskim patriotyzmem, polską tradycją narodową i liczne organizacje pozarządowe. Jedną z takich osób  jest  Dariusz "Maleo" Malejonek – polski kompozytor, wokalista i gitarzysta, członek zespołów: Kultura, Izrael, Armia, Houk, Moskwa oraz Arka Noego. Założyciel i lider „Maleo Reggae Rockers”. Również duży wkład w ten projekt wniósł Przemysław Omieczyński prezes Fundacji Niepodległości współorganizator koncertów patriotycznych, spotkań, przedstawień czy marszów niepodległościowych.

 

Zanim doszło do koncertu w PALLADIUM, dzień wcześniej, 9 listopada w warszawskim Zamku Królewskim, Projekt "Panny Wyklęte" i Darek Malejonek zostali uhonorowani nagrodą Strażnik Pamięci przyznawaną przez Tygodnik "Do Rzeczy". Na uroczystej gali, która odbyła się w sali balowej Zamku wręczono statuetki w trzech kategoriach: Twórca, Instytucja i Mecenas. Projekt "Panny Wyklęte" został nagrodzony w kategorii Twórca.

 

Widowisko „Wygnane Panny Wyklęte”

 

Przed koncertem dało się zauważyć, że hol teatru całkowicie zdominowany został młodymi osobnikami, w przedziale wieku 14/25 lat. Dorosłych „wapniaków”, można było policzyć na palcach obu rąk. Przyznam, że początkowo czuliśmy się z Markiem nieswojo ale im dłużej przebywaliśmy wśród nich, uczucia te zmieniały się na bardziej pozytywne, szczególnie kiedy wszyscy weszliśmy na salę koncertową.

 

Żadnych miejsc siedzących, prawdziwa demokracja, wszyscy skazani byliśmy na czas trwania koncertu stania na „własnych nogach”. Myśmy znaleźli względnie wygodne miejsce, pod jednym z filarów, podpierających balkon. Sala widowiskowa była kompletnie wypełniona. Nim na scenę wyszli artyści, na sali co chwilę było słychać podśpiewywanie przez młodzież przeróżnych, patriotycznych pieśni, oderwanych okrzyków typu „precz z utrwalaczami władzy ludowej”, „niech żyje Polska”, Kochamy Inkę, kochamy wszystkie panny wyklęte”, „rozgonić po okrągłostołowe popłuczyny”, również podśpiewywano np „Marsz, marsz Polonia”. Wydawałoby się, że okrzyki zorganizowane są  wcześniej w jakiś grupach, podgrupach a nie wyrażane spontanicznie. Jednak jak okazało się później przy przyjrzeniu się bliżej były to wystąpienia bez żadnej reżyserii a spontaniczne co tylko może świadczyć o wspaniałej pracy wychowawczej w ich domach, szkołach czy właściwego nauczania lekcji historii. Brawo MLODZIEŻY POLSKA.

 

 

Punktualnie o godzinie 19.10 na scenie PALLADIUM ukazali się, główny aranżer imprezy,  Darek Majelonek oraz prezes Fundacji Niepodległości Przemysław Omieczyński. Po krótkim powitaniu przybyłych na spotkanie, opowiedzeniu  o uroczystościach na Zamku Królewskim, o historii i wyborze tej SCENY na ten szczególny koncert, zapowiedzieli pierwszych wykonawców, zespół niespodzianka, „Mama Selita”, którzy wykonali trzy swoje kompozycje w iście patriotycznym, rapowym stylu, kończąc swój występ, skomponowanym dla Narodowego Centrum Kultury utworem pod tytułem „303”. Gdy wykonywali utwór dla polskich lotników z okazji 75 rocznicy bitwy o Anglię, słynnego dywizjonu 303, walczącego w jej obronie (Battle of Britain), na wielkim ekranie teatralnej sceny, ukazała się symulacja tej bitwy. Na niebie zobaczyliśmy powietrzne walki niezłomnych, bohaterskich, polskich pilotów w brytyjskich myśliwcach spitfire z pilotami niemieckim w messerschmittach.  

 

Po tym występie ponownie na scenie pojawił się Darek Malejonek, wziął do ręki gitarę, z którą pozostał już do końca koncertu i kolejno zapraszał swoje wspaniałe, młode artystki, piosenkarki, rówieśniczki swoich bohaterek (panny wyklęte), o których każda z nich wykonywała, większości swoje teksty, utwór epitafium na ich śmierć. Wspaniały Malejonek stworzył, po raz kolejny, zespół niezwykle umuzykalnionych dziewcząt, PATRIOTYCZNE ARCYDZIEŁO, który profesjonalnie, z dużą odwagą śpiewał o ich bohaterstwie, odwadze, oddaniu, poświęceniu naznaczonym śmiercią, są powodem do dumy narodowej.

 

Ten projekt to ukazanie prawdy zakazanej, ukrywanej przez lata okupacji niemieckiej, sowieckiej, także postkomunistycznej. Również o moim miejscu w tym kraju, w czasie obecnym. Przez cały czasu trwania koncertu, na wielkim ekranie przemieszczały się fotografie kobiet, o których młode wykonawczynie wyśpiewywały swe songi. Na scenie pojawiały się kolejno: Marika (Modlitwa dziewczyńska), Ifi Ude (Inna), Lilu (Walczyk), Marcelina (On nie zapomni), Dore (Panny wyklęte), Ania Brocheczek (Noc), Kasia Malejczak (Jedna chwila), Mona (Inka), Fala oraz gwiazda koncertu Natalia Kukulska.

 

Były też piękne momenty. Kiedy śpiewano „Rotę” Marii Konopnickiej zespół wyciszył swoje instrumenty a wykonawczyni z wszystkimi uczestnikami kończyła tekstem, - Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród/Nie damy pogrześć mowy/Polski my naród polski lud/Królewski szczep Piastowy/Nie damy by nas zniemczył wróg…/- Tak nam dopomóż Bóg!. Na widowni zrobiło się wyjątkowo wszyscy czuliśmy zjednoczoną wspólnotę połączoną z nieustającymi brawami. Był też szczególny i wyjątkowy moment kiedy jedna z pieśni dotyczyła niezwykłego wojaka, żołnierza niedźwiedzia (misia) Wojtka. W kwietniu 1942 roku polscy żołnierze w drodze z Pahlevi w Iranie do Palestyny za parę puszek konserw, odkupili małego niedźwiadka brunatnego od przygodnie napotkanego, miejscowego chłopca. Niedźwiadek nie umiał jeszcze jeść i żołnierze karmili go rozcieńczonym, skondensowanym mlekiem z butelki po wódce i skręconego ze szmat smoczka. Podobno z tego powodu Wojtkowi na zawsze pozostało upodobanie do napojów z takiej butelki. Miś został oficjalnie wciągnięty na stan ewidencyjny 22 Kompanii Zaopatrywania Artylerii, z którą to jednostką przeszedł cały szlak bojowy: z Iranu przez Irak, Syrię, Palestynę, Egipt do Włoch (walczył pod Monte Casino podając amunicję armatnią). Po demobilizacji dotarł do Wielkiej Brytanii. Tu dowództwo wojskowe Polskiej Armii w porozumieniu z wojskiem Wielkiej Brytanii, nadali mu stopień kaprala i … oddali Wojtka do ZOO w Edynburgu. Kapral Wojtek (urodzony w 1941 roku) był ciągle odwiedzany przez przyjaciół żołnierzy, zmarł w wielkiej tęsknocie do „przyjaciół” w ZOO (w 1963 roku). Pochowany został z honorami wojskowymi w stolicy Szkocji. Ta wzruszająca pieśń miała swój filmowy epilog, wydźwięk na ekranie teatru PALLADIUM. Wojtek otrzymał ogromne brawa, które bardzo wzruszyły uczestników.

 

Na zakończenie koncertu wszyscy uczestnicy, wykonawcy (organizatorzy, piosenkarki, muzycy) patriotycznego widowiska, otrzymali od prezesa Przemysława Omieczyńskiego, specjalne DYPLOMY UZNANIA. Końcowe pieśni śpiewaliśmy wspólnie z pannami wyklętymi czyli z dziewczynami, które śpiewały o swych wybranych żołnierkach, łączniczkach, sanitariuszkach, które swe młode życie oddały za WOLNOŚĆ, za OJCZYZNĘ, za MNIE, bym mógł dzisiaj swobodnie, w ciszy domowych pieleszy słuchać, swojego, ukochanego Rock’n’Rolla. Chwała WAM kochane, odważne polskie dziewczyny. Będę zawsze pamiętał o WASZYM bohaterstwie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Program "Tarcza Wschód" oparty jest na trzech kluczowych elementach: fortyfikacjach i zaporach przeciwpancernych, systemach antydronowych i rozpoznawczych, oraz wsparciu lokalnych społeczności rozbudową potrzebnej infrastruktury, np. drogowej - powiedział w Sejmie wiceszef MON Cezary Tomczyk.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:29
Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Ponad 16 mln zł dofinansowania. Remont zabytkowej kamienicy. Budowa nowego bloku

Ponad 16 mln zł dofinansowania. Remont zabytkowej kamienicy. Budowa nowego bloku

Gmina – Miasto Tomaszów Mazowiecki w październiku 2023r. złożyła dwa wnioski do BGK o otrzymanie dofinansowania w ramach Funduszu Dopłat do budowy jednego budynku mieszkalnego wielorodzinnego przy ul. Barlickiego 22 (22 lokale mieszkalne) przy wnioskowanej kwocie wsparcia 7,133 mln zł oraz do przebudowy kamienicy przy ul. Barlickiego 20 (17 lokali mieszkalnych) przy wnioskowanej kwocie wsparcia 9,052 mln zł. Łączna kwota wnioskowanego i przyznanego wsparcia to 16,185 mln zł, co stanowi 80% szacowanych kosztów obu inwestycji.
Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Od kilku miesięcy piszemy o tym, że nasz szpital, będzie przechowalnią pisowskich działaczy tracących intratne synekury. O tym, że w tomaszowskim szpitalu zatrudniono kolejnego spadochroniarza PiS dowiedzieliśmy się... z reportażu TVN. Tym razem jest to Radosław Marzec, związany z Janiną Goss (znaną z pożyczek udzielanych J. Kaczyńskiemu). Będzie on pełnił funkcję rzecznika spółki, ale jak zapewnia, wicestarosta Włodzimierz Justyna, nie będzie to jego jedyne zadanie. Marzec to radny Rady Miejskiej w Łodzi. Zajmował też szereg stanowisk bez wątpienia z politycznego nadania. O karierze zawodowej niewiele z Internetu się dowiemy. Poza tym, że był szoferem wspomnianej wcześniej łódzkiej skarbniczki PiS orz po Prezesa Skry Bełchatów. Do grudnia był też przewodniczącym Klubu Radnych. Złożył rezygnację, kiedy porządki w łódzkim PiS zaczęła robić Agnieszka Wojciechowa Van van Hekelom.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: JagodaTreść komentarza: A w sprawie s12, która w wariancie południowym to jakaś masakra milczy...Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: ***Treść komentarza: Teraz się przypomniało jak inni przy władzy, że na dworcu syf! Przepraszam a co wasz PiS i największy ulubieniec -Macierewicz, zrobił wcześniej w tej kwestii dla Tomaszowa? 💩. 😀Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: KasiaTreść komentarza: Dobry wpis ale zapomniała Pani dodać że koniecznością na Dworcu jest okienko z kasą biletową! To prawdziwe utrapienie dla podróżująch tomaszowian.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: TomaszowiankaTreść komentarza: Wszystko ładnie i pęknie, ale szkoda, że tak mało ludzi korzysta. Czemu ? Bo minister infrastruktury Dariusz Klimczak odpowiedzialny za transport nawala z robotą, za którą bierze niemałe pieniądze. Multum przejazdów, jednak 80% z przesiadką w Koluszkach bądź Łodzi. Nawet do stolicy oddalonej o zaledwie ponad 100 km jest przesiadka. Przecież to komiczne, ale co takiego "szanownego" ministra może obchodzić ?! On w porównaniu do 'szarego obywatela" śmiga sobie samochodem ładowanym/tankowanym za nasze podatki. Jedynie kiedy korzysta z transportu publicznego to czas przed wyborami, kiedy to trzeba się pokazać jak Pan Trzaskowski poruszający się tramwajem jeden przystanek pod publiczkę i moment, w którym dziennikarze mogą cyknąć fotkę na okładkę swojego żałosnego szmatławca. A zwykli ludzie niech sobie radzą, oczywiście tuż po wyborach. Ta sytuacja miała miejsce właśnie po objęciu stanowiska przez Pana Klimczaka. Jeszcze w roku 2023 mieliśmy kilka połączeń bezpośrednich, lecz to się wówczas zmieniło, a Koalicja wpiera nam same dobre zmiany, choć już dobrze wiemy, że ich nie ma pod każdym względem. Mam nadzieję jednak, że rodacy któregoś pięknego dnia, wezmą sprawy w swoje ręce i przestaną wspierać oszustów i złodziei. Prace nad projektem jak zwykle zaczynają się w III kwartale, kiedy to przebudowa będzie stała od IV kw. 2025 r. do końca I kwartału 2026 r. z powodu warunków atmosferycznych, przez co również będzie trwała zapewne do końca 2027 r. o ile i w tym terminie się wyrobią. Kończąc, niech nasz dworzec rośnie w siłę, bezpieczeństwo oraz piękno i wygodę dla podróżujących ludzi.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: tTreść komentarza: Może mieszkańcy miasta ocenią czy takie dodatkowe skrzydła mieszkalne komponują się z wciśniętą kamienicą zabytkową. Czy modernizacja - remont zabytkowej kamienicy nie wpłynie na charakter elewacji i całego budynku (czy konserwator będzie nadzorował wszystkie działania na każdym etapie).Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: obywatel TMTreść komentarza: Co się spodziewać po wyborcach skoro większość to przybysze z wiosek. Starych tomaszowian coraz mniej, wieś rządzi miastem, wybierając tzw. swoich.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałami
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 337

Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 337

Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 337 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 3 w kolorze buk.Łóżko PB 337 jest szczególnym łóżkiem do opieki długoterminowej, które w przeciwieństwie do klasycznych łóżek posiada możliwość opuszczenia krawędzi leża do poziomu ok. 23 cm. Niskie, dolne położenie leża ułatwia dostęp osobom z problemami z koordynacją ruchową i zwiększa bezpieczeństwo pacjenta nawet przy opuszczonych barierkach bocznych.Więcej informacjiKolory standardowe: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 23 cm od podłogi4. Solidne koło z hamulcem2. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Leże z regulacją twardości6. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu OPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 23 do 63 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:219 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 7 cmCiężar całkowity:101,4 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-337 [PDF]
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama