Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 23 lutego 2025 19:12
Reklama
Reklama

"Hajlajf" przez cztery lata

Wybory, wybory i po... wyborach. Głosowali jak chcieli a wybrali... kogo nie potrzeba. Na refleksję najczęściej przychodzi czas, kiedy kampanijna gorączka ucichnie. Wyświechtane frazesy, obietnice, to oczywiście znamy wszyscy. Zabawne, że wciąż dajemy się na nie nabierać. Prawda jest taka, że w wyborczej grze chodzi o pieniądze. Warto dodać, że są to duże pieniądze. Partie żyją z pieniędzy publicznych i to nie tylko z tych, które dostają z bezpośredniej dotacji. Każde zagrabione przez partyjnego działacza stanowisko pracy w instytucji publicznej, skutkuje nałożeniem na niego "dobrowolnego" obowiązku dokonywania darowizn. Stąd między innymi biorą się konkursy na stanowiska urzędnicze, co do których z góry wiadomo, kto będzie zwycięzcą. Patologia została doprowadzona do takiego poziomu, że wieloletni pracownicy instytucji, posiadający bogatą wiedzę i doświadczenie nie biorą w konkursach udziału. Klasa polityczna liczyć może też na szereg przywilejów. To one chyba najbardziej denerwują "szarego zjadacza supermarketowego chleba". na co więc może liczyć 460 posłów i 100 senatorów?

Zacznijmy od wynagrodzenia.

Ile wynosi "głodowa" pensja parlamentarzysty?

 

Wynagrodzenie wybrańca narodu określa ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Zgodnie z jej brzmieniem, jego podstawowa wysokość  odpowiada pensji, wypłacanej podsekretarzom stanu, ustalonej na podstawie rozporządzenia o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe (z wyłączeniem dodatku z tytułu wysługi lat). Na chwilę obecną jest to 9 tys. 892 zł 30 gr brutto.

 

Dodatkowym składnikiem jest dieta parlamentarna, czyli pieniądze przysługujące posłowi lub senatorowi na pokrycie wydatków ponoszonych na wykonywanie mandatu. Wynosi ona 1/4 uposażenia, czyli jest to obecnie 2 tys. 473 zł 8 groszy. Warto jednak zaznaczyć, że uposażenie nie przysługuje m.in. posłom, którzy pozostając w stosunku pracy nie korzystają z urlopu bezpłatnego lub prowadzą działalność gospodarczą. Ich wynagrodzenie ogranicza się tylko do pobierania diety.

 

Nie wszyscy otrzymują pensje w tej samej wysokości. Posłowie "funkcyjni" w sejmowych i senackich komisjach otrzymują specjalne dodatki. 20-procentowy otrzymują przewodniczący komisji, 15 proc. ich zastępcy, a 10 proc. kierujący pracami stałych podkomisji.

 

Zgodnie z przywołaną wyżej ustawą, parlamentarzyści oraz członkowie ich rodzin są uprawnieni do korzystania z funduszu świadczeń socjalnych, utworzonego na zasadach określonych w przepisach o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych.

 

Uposażenie poselskie może być zmniejszone, jeśli poseł nie usprawiedliwi swojej nieobecności na posiedzeniach Sejmu i komisji. "W razie niemożności wzięcia udziału w posiedzeniu Sejmu lub komisji, poseł w miarę możliwości zawiadamia przed terminem posiedzenia odpowiednio marszałka Sejmu lub przewodniczącego komisji, a następnie jest obowiązany w ciągu 7 dni usprawiedliwić w formie pisemnej swoją nieobecność odpowiednio przed marszałkiem Sejmu lub przewodniczącym komisji" -  zapisano w regulaminie Sejmu.

 

Marszałek Sejmu zarządza obniżenie uposażenia i diety parlamentarnej albo jednego z tych świadczeń, jeżeli tylko ono przysługuje posłowi: o 1/30 za każdy dzień nieusprawiedliwionej nieobecności na posiedzeniu Sejmu lub za niewzięcie w danym dniu udziału w więcej niż 1/5 głosowań, a także o 1/30 za każdy dzień nieusprawiedliwionej nieobecności na posiedzeniu komisji, jeżeli liczba tych nieobecności przekroczyła 1/5 liczby posiedzeń komisji w miesiącu kalendarzowym".

 

Po zakończeniu kadencji posłowi przysługuje odprawa w wysokości trzech uposażeń (czyli łącznie prawie 30 tys. zł) oraz dodatków do nich (za funkcje pełnione przez posła lub senatora - przewodniczącego lub wiceprzewodniczącego komisji).

 

 

Podróże za friko

 

Poseł i senator mają prawo, na terenie kraju, do bezpłatnego przejazdu środkami publicznego transportu zbiorowego oraz przelotów w krajowym przewozie lotniczym, a także do bezpłatnych przejazdów środkami publicznej komunikacji miejskiej. Szczególnie z przelotów parlamentarzyści chętnie korzystają. Podobnie jak ze zwrotu kosztów przejazdu prywatnym samochodem po kraju, jeśli podróże związane są z wykonywaniem mandatu. Są one pokrywane z ryczałtu przysługującego posłom na prowadzenie biura poselskiego (lub senatorskiego). Publikacje prasowe, jakie się cyklicznie ukazują, pokazują jasno, że poseł to ktoś, kto praktycznie nie wysiada z samochodu. Co oznacza, że podróżuje kosztem wynagrodzeń pracowników swojego biura. Ale o tym, za chwilę.

 

W przypadku wyjazdów zagranicznych delegowanie posła przez Sejm poza granice kraju wymaga wyrażonej na piśmie zgody marszałka Sejmu. W takim wypadku bilet lotniczy kupuje Kancelaria Sejmu (gdzie my o tym słyszeliśmy?).  Zasadą jest zakup biletów w klasie ekonomicznej. Posłowie podróżują klasą biznes jedynie na długich trasach pozaeuropejskich (powyżej 8 godzin). Na trasach europejskich z klasy biznes korzystają jedynie członkowie Prezydium Sejmu.

 

Posłowie mogą też korzystać z samochodów należących do Sejmu, kancelaria zapewnia z samochodów z kierowcą "w miarę możliwości". Posłowie mogą korzystać z kancelaryjnej floty na terenie Warszawy w trzech przypadkach: przejazdów grupowych (autobusami, mikrobusami) organizowanych przez Kancelarię Sejmu, w przypadkach uzasadnionych pilnością wykonywania obowiązków poselskich związanych z pracami Sejmu oraz w celu dojazdu z dworca i do dworca kolejowego, autobusowego i portu lotniczego, w związku z rozpoczęciem i zakończeniem posiedzenia Sejmu i jego organów.

 

 

Biuro posła to lokalne biuro partii

 

Parlamentarzyści otrzymują miesięczny ryczałt na pokrycie kosztów związanych z funkcjonowaniem biura. W minionej kadencji wynosił on 12 tys. 150 złotych. Więcej o 50% otrzymają posłowie z orzeczonym znacznym stopniem niepełnosprawności. Zgodnie z przepisami, każdy poseł ma obowiązek utworzenia jednego biura podstawowego. Może także utworzyć filie tego biura, jednak nadal ma do dyspozycji taki sam ryczałt. Siedziba nie może znajdować się w nieruchomości należącej do posła lub członka jego rodziny.

 

Z ryczałtu mogą być pokrywane  wynagrodzenia pracowników biur poselskich, tłumaczenia, ekspertyzy i opinie sporządzane bezpośrednio u wybranych ekspertów, usługi telekomunikacyjne związane z wykonywaniem mandatu poselskiego, a także bieżące wydatki wynikające z czynszu, przejazdów posła samochodami, podróże służbowe pracowników delegowanych przez posła, opłaty za media, naprawę sprzętu technicznego, zakup materiałów biurowych. Pracownicy biur to najczęściej stażyści, bądź osoby na umowach śmieciowych z wynagrodzeniami na poziomie najniższej krajowej.

 

Jest też gdzie pomieszkać

 

Posłowie i senatorowie, którzy nie są zameldowani na pobyt stały w Warszawie, a także nie posiadają prawa do lokalu w tym mieście, mogą zamieszkać w Domu Poselskim. Pokoje hotelowe, w których mieszkają parlamentarzyści składają się z pokoju, przedpokoju i łazienki z wanną lub kabiną prysznicową. Średni metraż pokoju wynosi 17 m kw. Pokoje są klimatyzowane i wyposażone w lodówkę, telewizor, radioodbiornik oraz telefon.

 

Posłowie mogą wynająć też w Warszawie mieszkanie. Na ten cel dostają z kancelarii 2,2 tys. zł miesięcznie.  

 

Inne przywileje

 

Najbardziej znanym jest chyba immunitet, który ma zagwarantować poselską nietykalność. Bywa on często parawanem dla osobników, będących na bakier z uczciwością.

 

Ponadto parlamentarzyści, którzy do momentu wyboru, pracowali na etatach, otrzymują na swój wniosek urlop bezpłatny na okres sprawowania mandatu. Pracodawca zatrudniający posła lub senatora, który nie skorzystał z tego prawa, ma obowiązek udzielenia parlamentarzyście zwolnienia od pracy "w celu wykonywania obowiązków poselskich i senatorskich".

 

Prawo zabezpiecza również możliwość powrotu do pracy po zakończeniu urlopu. Zatrudnienie musi nastąpić na tym samym lub równorzędnym pod względem płacowym stanowisku pracy, z wynagrodzeniem, jakie otrzymywałby poseł lub senator, gdyby nie skorzystał z urlopu bezpłatnego. Prawo to gwarantuje ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora.

 

 
 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Gal anonim z ludwikowa 01.11.2015 09:35
Ludzie pracują, gospodarka jest i wcale nie zła, w NFZ pieniędzy nie ma, w ZUS nie ma, SOCJALU nie ma...... GDZIE JEST KASA ?? To właśnie złodziejskie prawo które pozwala im kraść w białych rękawiczkach. Ale nie każdy człowiek to świnia przecież, nie musi skorzystać z okazji do złodziejstwa... Na ulicy Wiejskiej chlew. Polska to piękny kraj, tylko ludzie to ....

Ajdejano 28.10.2015 12:21
Do wpisu nr 10: mistrzu - nic się nie zmieni ! Wszystkie przepisy uchwalają ci nasi posłowie - społeczni szkodnicy ( ze wszystkich opcji). To jedna społeczno-polityczna banda, która wykrada nam z naszych kieszeni nasze ciężko zarobione podatki. W 90 % - to społeczni szkodnicy i przestępcy. To samo dotyczy radnych samorządowych wszystkich szczebli. Ogólnie - to złodzieje naszych pieniędzy. To zwykli, jawni kryminalni przestępcy, chronieni prawem, które sami uchwalili. I tu kłania się Kukiz.

Ja 28.10.2015 08:56
Mam nadzieję, że teraz nastąpi wreszcie sprawiedliwość i nowo wybrany parlament raz na zawsze zakaże równoczesnego piastowania stanowisk we władzach ustawodawczych i wykonawczych jednocześnie. do dziś panujący bałagan jest tragiczną farsą. poseł- minister uchwala, minister-poseł realizuje, poseł-minister rozlicza. Rodzi to jak pokazuje od wielu lat życie liczne nadużycia, to tak jakby złodziej był sędzią we własnej sprawie.

Gal anonim z ludwikowa 26.10.2015 19:01
Dokładnie... Jakoś nagle teraz czytam na stronie nasztomaszow.pl "HAJLAJF PRZEZ CZTERY LATA" a ile kosztował HAJLAJF PRZEZ 8 LAT? ale spokojnie ZEMSTA JEST ROZKOSZĄ BOGÓW

Bartek32tm 27.10.2015 21:12
Reasumując wszystko to te 8 lat to jakiś biliard w plecy :D

Peter 26.10.2015 08:43
rzetelna analiza strat;)!

Ajdejano 26.10.2015 07:20
No proszę: jaki "nasz Tomaszów" zrobił się teraz skrupulatny w wyliczaniu synekur, które dotyczą parlamentarzystów. W trakcie dotychczasowej kadencji parlamentu i w trakcie kampanii wyborczej jakoś nie było czasu na te wyliczanki - co ? No tak, tylko, że dotychczas rządziły ulubione polityczne zgraje i nie wypadało im dokładać do pieca, bo ta wyliczanka mogła im zaszkodzić - co ? No - teraz już śmiało można, bo przecież tak ciężko jest przeboleć tę wygraną tego znienawidzonego PiS, który dosłownie zgnoił tę bezczelną po - co ? Płaskie to i śmieszne. Zachowujecie się jak małe dzieci. Gdzieś tam pisałem, że będę zadowolony nawet w sytuacji, gdy PiS pokona badziewiaków tylko jednym głosem. A tu taki balsam na moje skołatane serce !!! Tylko się nie pochlastajcie.

..podziękowania dla 25.10.2015 22:58
Polonii Tomaszowskiej i Okolic za pracę i udzial w tych wyborach.Miejmy nadzieję ,że ten pomost zostanie zabudowany także w miejscach naszego urodzenia,a Tomaszów i jego Okolice są warte incjatywy wielu stron .

kibic 25.10.2015 22:16
https://www.youtube.com/watch?...vrVPG7uN34

nie jestem 25.10.2015 22:06
supermarketowym zjadaczem chleba,a ten ,który sam wypiekam ma dobre składniki i wygląd....To przepiękny widok,gdzie pod Generalnym Konsulatem Rzeczypospolitej Polskiej.....mogłem zobaczyć ludzi z flagami biało-czerwonej i sercem najbardziej pięknym i najbardziej zranionym , a równocześnie najbardziej wiernym bez zbędnych ozdobników... z dojrzałością myślenia i działaniem osób żyjących na pomoście łączącym dwie matki -macierzystą i z adopcji...mam wrażenie,że ich serca i potomkowie wychowani w tym duchu nigdy o Polsce nie zapomnąjak ja pamiętam o Tomaszowie..

x 25.10.2015 20:04
Mi nikt nie płaci za to że jadę do pracy

25.10.2015 19:49
Walczą wszyscy w swych obietnicach o dobro obywateli i państwa,a prawda jest okrutna:walczą o koryto i to wypasione koryto,a wyborcy?już niepotrzebni,szkoda czasu na nich, na początku jeszcze czasem będą w biurze poselskim,a potem naturalnie zanikną,i za 4 lata powrócą jak bumerang,i kołomyja zacznie się znów.Ciekawe czy dojdzie kiedyś do paradoksu i posłowie obniżą sobie diety(radnych też to dotyczy) bo kraj i obywatele biedni.Znów jakieś mrzonki chodzą mi po głowie,jaki stary taki głupi,lepiej czekać na Mikołajki,szybciej coś da .........

Opinie

Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Program "Tarcza Wschód" oparty jest na trzech kluczowych elementach: fortyfikacjach i zaporach przeciwpancernych, systemach antydronowych i rozpoznawczych, oraz wsparciu lokalnych społeczności rozbudową potrzebnej infrastruktury, np. drogowej - powiedział w Sejmie wiceszef MON Cezary Tomczyk.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:29
Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Czy tak powinno wyglądać Liceum

Czy tak powinno wyglądać Liceum

Od kilkunastu lat na oświatowej mapie powiatu tomaszowskiego funkcjonuje zespół szkół "katolickich". Jego integralną częścią jest też liceum. Szkoły prowadzi Katolickie Stowarzyszenie Oświatowe im. Św. Ojca Pio. Liceum nadano imię Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. Zasłynęło jakiś czas temu, że żaden uczeń w nim nie zdał egzaminu maturalnego. Biorąc pod uwagę liczbę uczniów, może nie jest to nawet jakoś specjalnie problematyczne. Problemów należy szukać gdzieś indziej. Przyjrzeliśmy się dokumentom, które dotyczą funkcjonowania liceum w okresie minionych kilku lat. Wniosek nasuwa się jeden. To Liceum po prostu należy zlikwidować.
Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Od kilku miesięcy piszemy o tym, że nasz szpital, będzie przechowalnią pisowskich działaczy tracących intratne synekury. O tym, że w tomaszowskim szpitalu zatrudniono kolejnego spadochroniarza PiS dowiedzieliśmy się... z reportażu TVN. Tym razem jest to Radosław Marzec, związany z Janiną Goss (znaną z pożyczek udzielanych J. Kaczyńskiemu). Będzie on pełnił funkcję rzecznika spółki, ale jak zapewnia, wicestarosta Włodzimierz Justyna, nie będzie to jego jedyne zadanie. Marzec to radny Rady Miejskiej w Łodzi. Zajmował też szereg stanowisk bez wątpienia z politycznego nadania. O karierze zawodowej niewiele z Internetu się dowiemy. Poza tym, że był szoferem wspomnianej wcześniej łódzkiej skarbniczki PiS orz po Prezesa Skry Bełchatów. Do grudnia był też przewodniczącym Klubu Radnych. Złożył rezygnację, kiedy porządki w łódzkim PiS zaczęła robić Agnieszka Wojciechowa Van van Hekelom.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: JagodaTreść komentarza: A w sprawie s12, która w wariancie południowym to jakaś masakra milczy...Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: ***Treść komentarza: Teraz się przypomniało jak inni przy władzy, że na dworcu syf! Przepraszam a co wasz PiS i największy ulubieniec -Macierewicz, zrobił wcześniej w tej kwestii dla Tomaszowa? 💩. 😀Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: KasiaTreść komentarza: Dobry wpis ale zapomniała Pani dodać że koniecznością na Dworcu jest okienko z kasą biletową! To prawdziwe utrapienie dla podróżująch tomaszowian.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: TomaszowiankaTreść komentarza: Wszystko ładnie i pęknie, ale szkoda, że tak mało ludzi korzysta. Czemu ? Bo minister infrastruktury Dariusz Klimczak odpowiedzialny za transport nawala z robotą, za którą bierze niemałe pieniądze. Multum przejazdów, jednak 80% z przesiadką w Koluszkach bądź Łodzi. Nawet do stolicy oddalonej o zaledwie ponad 100 km jest przesiadka. Przecież to komiczne, ale co takiego "szanownego" ministra może obchodzić ?! On w porównaniu do 'szarego obywatela" śmiga sobie samochodem ładowanym/tankowanym za nasze podatki. Jedynie kiedy korzysta z transportu publicznego to czas przed wyborami, kiedy to trzeba się pokazać jak Pan Trzaskowski poruszający się tramwajem jeden przystanek pod publiczkę i moment, w którym dziennikarze mogą cyknąć fotkę na okładkę swojego żałosnego szmatławca. A zwykli ludzie niech sobie radzą, oczywiście tuż po wyborach. Ta sytuacja miała miejsce właśnie po objęciu stanowiska przez Pana Klimczaka. Jeszcze w roku 2023 mieliśmy kilka połączeń bezpośrednich, lecz to się wówczas zmieniło, a Koalicja wpiera nam same dobre zmiany, choć już dobrze wiemy, że ich nie ma pod każdym względem. Mam nadzieję jednak, że rodacy któregoś pięknego dnia, wezmą sprawy w swoje ręce i przestaną wspierać oszustów i złodziei. Prace nad projektem jak zwykle zaczynają się w III kwartale, kiedy to przebudowa będzie stała od IV kw. 2025 r. do końca I kwartału 2026 r. z powodu warunków atmosferycznych, przez co również będzie trwała zapewne do końca 2027 r. o ile i w tym terminie się wyrobią. Kończąc, niech nasz dworzec rośnie w siłę, bezpieczeństwo oraz piękno i wygodę dla podróżujących ludzi.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: tTreść komentarza: Może mieszkańcy miasta ocenią czy takie dodatkowe skrzydła mieszkalne komponują się z wciśniętą kamienicą zabytkową. Czy modernizacja - remont zabytkowej kamienicy nie wpłynie na charakter elewacji i całego budynku (czy konserwator będzie nadzorował wszystkie działania na każdym etapie).Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: obywatel TMTreść komentarza: Co się spodziewać po wyborcach skoro większość to przybysze z wiosek. Starych tomaszowian coraz mniej, wieś rządzi miastem, wybierając tzw. swoich.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałami
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama