Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 23 lutego 2025 20:58
Reklama
Reklama

Kolejna rocznica "Bitwy pod Diablą Górą"

69 lat temu partyzanckie oddziały 25 Pułku Piechoty Armii Krajowej stoczyły krwawą bitwę z wojskami niemieckimi w okolicach Żarnowa. W oddziałach walczyło też wielu mieszkańców Tomaszowa Mazowieckiego i Opoczna. Co roku władze gminy Żarnów oraz środowiska kombatanckie przypominają o bitwie pod Diablą Górą. Podobnie będzie w roku.

 

 

Obchody rocznicy odbędą się 18 sierpnia (od 10:45). Poza tradycyjnymi wystąpieniami okolicznościowymi oraz Mszą Świętą w intencji żołnierzy 25 Pułku Piechoty Armii Krajowej, która odbędzie się przy ołtarzu polowym na szczycie Diablej Góry, zaplanowano także kiermasz wydawnictw regionalnych oraz historycznych o II Wojnie Światowej oraz AK.

 

Diabla Góra to wzgórze o wysokości 285,1 m n.p.m. pomiędzy rzekami Pilicą i Czarną w rejonie wsi Klew – Brzezie – Wacławów – Wólka Skotnicka – Wolica – Poręba – Skórkowice w gminach Żarnów i Aleksandrów. Zasłynęła ona właśnie z tego, że miała tu miejsce bitwa oddziałów par­tyzanckich 25 pułku piechoty Armii Krajowej z Niemcami. Doszło do niej 16 sierpnia 1944 roku.


W sierpniu 1944 roku głównym celem działań oddziałów partyzan­ckich była dezorganizować zaopatrzenia niemieckich oddziałów frontowych. Nic dziwnego, że do walki z partyzantami skierowano wszelkie możliwe wojskowe i policyjne siły. Na koniec lipca 1944 r. dowództwo Obwodu Piotrowskiego AK nakazało koncentrację oddziałów partyzanckich: „Wicher" (dowódca por. Witold Kuchar­ski „Wicher), „Burza" (dowódca sierż. Stanisław Karliński „Burza"), „Grom (dowódca ppor. Aleksander Arkuszyński „Maj") i „Trop" (dowódca ppor. Jan Matecki „Grom"). Następnie wzmocniono je m.in. oddziałami: por. Kazimierza Załęskiego „Bończy", ppor. Henryka Furmańczyka „Hen­ryka" i oddziałem sowieckim mjr „Cy­bulskiego". Z oddziałów tych utworzono 1 batalion 25 pp AK Ziemi Piotrkowskiej pod dowództwem mjr Rudolfa Majew­skiego „Leśniaka".

 

11 sierpnia 1944 r. batalion opuścił Borkowice Mokre i przeszedł do wsi Widuch w Obwodzie Opoczno. 14 sierp­nia wieczorem pododdziały batalionu zatrzymały się w rejonie wsi Reczków-Papiernia, w pobliżu Diablej Góry. Na­stępnego dnia odbyła się uroczysta msza polowa z okazji Święta Wojska Polskiego, a 16 sierp­nia placówki terenowe zameldowały „Leśniakowi" o plutonie żandarmerii, który dokonywał we wsi Ruszenice aresztowań mieszkańców podejrzanych o pomaganie partyzantom.

 

Mjr „Leśniak" polecił kompanii por. ,,Bończy", by w pobliżu wsi Klew urządzić zasadzkę na powracającą 37-osobową grupę żan­darmerii. Zorganizowano ją przy zakręcie drogi między Klewem, Brzeziem i Sulborowicami. Partyzanci zaskoczyli żandarmów. W wal­ce zginęło ich 19, a 17 poddało się (1 zbiegł). Rannych zostało 3 partyzantów. Odbito też aresztowanych mieszkańców, z któ­rych jeden z nich (kierownik szkoły w Ruszenicach – Franciszek Nowak) zmarł na skutek odniesionych ran.


Niemcy w odwecie jeszcze tego sa­mego dnia zorganizowali ekspedycję karną w sile około 400 żołnierzy Wehr­machtu i żandarmerii, pod dowództwem ppłk von Vultejusa. O ruchu kolumny 13 samochodów ciężarowych w kierunku Diablej Góry zameldowały placówki AK. Mjr „Leśniak" przeszedł do obrony w rejonie tego wzniesienia, a część sił z taborami przesunął kilka kilometrów dalej na południowy wschód. Siły niemieckie rozwinęły się do na­tarcia (około godz. 15.00) od strony wsi Brzezie w kierunku Diablej Góry. Kpt. Hilary Moraczewski, dowodzący obroną, wysunął się przed własną linię obrony i obserwował ruch nieprzyjaciela. Niemcy otworzyli ogień, po chwili odpowiedzieli ogniem partyzanci.

 

Rudolf Majewski „Roman" do przeciwuderzenia wyznaczył oddziały partyzan­ckie: „Burza" (około 130 partyzantów), „Grom" (75 partyzantów), „Błyskawica" (75 partyzantów) i kompanię mjr. „Cybulskiego" (80 partyzantów). Najsilniejszy oddział partyzancki „Burza" przeszedł do obrony na prawym skrzydle i został wysunięty do przodu w kierunku wsi Klew. W środku zajął pozycje „Grom", za nim odwód - kompania sowiecka, a na lewym skrzydle obronę zorganizowali partyzanci z oddziału “Błyskawica”. Kpt. Hilary Moraczewski, dowodzący obroną, wysunął się przed własną linię obrony i obserwował ruch nieprzyjaciela. Niemcy otworzyli ogień, po chwili odpowiedzieli ogniem partyzanci.


Tyraliera niemiecka zaległa przed wzgórzem Diabla Góra. Podjęła próbę natarcia, lecz załamała się w celnym ogniu partyzantów. Wymiana ogniowa trwała dłuższy czas. Niemcy wprowadzili do walki nowe siły (kompanię własowców), lecz zostały one zatrzymane przez oddział „Grom".

 

Wówczas zaczęli ostrzeliwać linię obrony jednostek par­tyzanckich z granatników i moździerzy. Kpt. Moraczewski, chcąc uniknąć strat, rozkazał oddziałom przejść do przeciw­natarcia. Partyzanci zaczęli szybko przejmować inicjatywę i po trzech godzinach zaciekłej walki zagrozili nieprzyjacielowi całkowitym okrążeniem i rozbiciem. W tej sy­tuacji Niemcy wycofali się z pola walki. Łączne straty niemieckie tego dnia wy­niosły ponad 60 zabitych, kilkudziesięciu rannych i 17 wziętych do niewoli. Party­zanci mieli 10 zabitych i 3 rannych. Na wrogu zdobyto 2 rkm-y, 3 lkm-y, 2 granatniki, 14 pm-ów, 32 lcb, około 30 pis­toletów, granaty i amunicję.

 

Bój pod Diablą Górą wykazał, że do­brze wybrane miejsce na zasadzkę gwarantuje sukces, podobnie jak przejęcie inicjatywy na polu walki. Przy równorzędnych siłach walczących stron o suk­cesie decyduje nie tylko uzbrojenie, lecz także umiejętność dowodzenia i morale wojsk. Dowódca sił partyzanckich nakazał natarcie wówczas, kiedy Niemcy użyli broni stromotorowej. Pozorowany manewr sił partyzanckich (uderzenie plutonu na tyły przeciwnika) przesądził o zwycięstwie żołnierzy 25 pułku piechoty Armii Krajowej.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Program "Tarcza Wschód" oparty jest na trzech kluczowych elementach: fortyfikacjach i zaporach przeciwpancernych, systemach antydronowych i rozpoznawczych, oraz wsparciu lokalnych społeczności rozbudową potrzebnej infrastruktury, np. drogowej - powiedział w Sejmie wiceszef MON Cezary Tomczyk.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:29
Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Od kilku miesięcy piszemy o tym, że nasz szpital, będzie przechowalnią pisowskich działaczy tracących intratne synekury. O tym, że w tomaszowskim szpitalu zatrudniono kolejnego spadochroniarza PiS dowiedzieliśmy się... z reportażu TVN. Tym razem jest to Radosław Marzec, związany z Janiną Goss (znaną z pożyczek udzielanych J. Kaczyńskiemu). Będzie on pełnił funkcję rzecznika spółki, ale jak zapewnia, wicestarosta Włodzimierz Justyna, nie będzie to jego jedyne zadanie. Marzec to radny Rady Miejskiej w Łodzi. Zajmował też szereg stanowisk bez wątpienia z politycznego nadania. O karierze zawodowej niewiele z Internetu się dowiemy. Poza tym, że był szoferem wspomnianej wcześniej łódzkiej skarbniczki PiS orz po Prezesa Skry Bełchatów. Do grudnia był też przewodniczącym Klubu Radnych. Złożył rezygnację, kiedy porządki w łódzkim PiS zaczęła robić Agnieszka Wojciechowa Van van Hekelom.
Ponad 16 mln zł dofinansowania. Remont zabytkowej kamienicy. Budowa nowego bloku

Ponad 16 mln zł dofinansowania. Remont zabytkowej kamienicy. Budowa nowego bloku

Gmina – Miasto Tomaszów Mazowiecki w październiku 2023r. złożyła dwa wnioski do BGK o otrzymanie dofinansowania w ramach Funduszu Dopłat do budowy jednego budynku mieszkalnego wielorodzinnego przy ul. Barlickiego 22 (22 lokale mieszkalne) przy wnioskowanej kwocie wsparcia 7,133 mln zł oraz do przebudowy kamienicy przy ul. Barlickiego 20 (17 lokali mieszkalnych) przy wnioskowanej kwocie wsparcia 9,052 mln zł. Łączna kwota wnioskowanego i przyznanego wsparcia to 16,185 mln zł, co stanowi 80% szacowanych kosztów obu inwestycji.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: JagodaTreść komentarza: A w sprawie s12, która w wariancie południowym to jakaś masakra milczy...Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: ***Treść komentarza: Teraz się przypomniało jak inni przy władzy, że na dworcu syf! Przepraszam a co wasz PiS i największy ulubieniec -Macierewicz, zrobił wcześniej w tej kwestii dla Tomaszowa? 💩. 😀Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: KasiaTreść komentarza: Dobry wpis ale zapomniała Pani dodać że koniecznością na Dworcu jest okienko z kasą biletową! To prawdziwe utrapienie dla podróżująch tomaszowian.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: TomaszowiankaTreść komentarza: Wszystko ładnie i pęknie, ale szkoda, że tak mało ludzi korzysta. Czemu ? Bo minister infrastruktury Dariusz Klimczak odpowiedzialny za transport nawala z robotą, za którą bierze niemałe pieniądze. Multum przejazdów, jednak 80% z przesiadką w Koluszkach bądź Łodzi. Nawet do stolicy oddalonej o zaledwie ponad 100 km jest przesiadka. Przecież to komiczne, ale co takiego "szanownego" ministra może obchodzić ?! On w porównaniu do 'szarego obywatela" śmiga sobie samochodem ładowanym/tankowanym za nasze podatki. Jedynie kiedy korzysta z transportu publicznego to czas przed wyborami, kiedy to trzeba się pokazać jak Pan Trzaskowski poruszający się tramwajem jeden przystanek pod publiczkę i moment, w którym dziennikarze mogą cyknąć fotkę na okładkę swojego żałosnego szmatławca. A zwykli ludzie niech sobie radzą, oczywiście tuż po wyborach. Ta sytuacja miała miejsce właśnie po objęciu stanowiska przez Pana Klimczaka. Jeszcze w roku 2023 mieliśmy kilka połączeń bezpośrednich, lecz to się wówczas zmieniło, a Koalicja wpiera nam same dobre zmiany, choć już dobrze wiemy, że ich nie ma pod każdym względem. Mam nadzieję jednak, że rodacy któregoś pięknego dnia, wezmą sprawy w swoje ręce i przestaną wspierać oszustów i złodziei. Prace nad projektem jak zwykle zaczynają się w III kwartale, kiedy to przebudowa będzie stała od IV kw. 2025 r. do końca I kwartału 2026 r. z powodu warunków atmosferycznych, przez co również będzie trwała zapewne do końca 2027 r. o ile i w tym terminie się wyrobią. Kończąc, niech nasz dworzec rośnie w siłę, bezpieczeństwo oraz piękno i wygodę dla podróżujących ludzi.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: tTreść komentarza: Może mieszkańcy miasta ocenią czy takie dodatkowe skrzydła mieszkalne komponują się z wciśniętą kamienicą zabytkową. Czy modernizacja - remont zabytkowej kamienicy nie wpłynie na charakter elewacji i całego budynku (czy konserwator będzie nadzorował wszystkie działania na każdym etapie).Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: obywatel TMTreść komentarza: Co się spodziewać po wyborcach skoro większość to przybysze z wiosek. Starych tomaszowian coraz mniej, wieś rządzi miastem, wybierając tzw. swoich.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałami
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama