Wstępnie ustalenia mówią, że jadący samochodem audi od strony Wielunia mieszkaniec powiatu tomaszowskiego nie zauważył, że będzie przecinał drogę z pierwszeństwem przejazdu i wjechał na drogę relacji Czastary – Żdżary, którą podróżowali w swym fordzie mieszkańcy powiatu wieruszowskiego.
Siła uderzenia była ogromna – auto wieruszowian zatrzymało się na drzewie. Tu uczestnicy akcji ratunkowej mówią o olbrzymiej roli, jaką spełniły boczne poduszki powietrzne. Kilkanaście metrów dalej znalazło się audi. Przez długi czas na obydwu drogach panowały utrudnienia w ruchu.
Napisz komentarz
Komentarze