Wszystkim poruszającym się po polskich drogach warto zwrócić uwagę na fakt, że sezon trwa u nas już od kilku tygodni. Osoby poruszające się jednośladami, to tak zwani niechronieni uczestnicy ruchu drogowego. Nie tylko nie chroni ich karoseria pojazdu ale są też mniej widoczni niż samochody. Ponadto intensywne słońce może spowodować, że siedząc w naszej blaszanej „puszcze” nie zauważymy jadącego z przeciwka motocykla.
O nieszczęście jest naprawdę nietrudno. Wystarczy tylko chwila nieuwagi, by przyczynić się do czyjejś śmierci lub kalectwa. Na drogach giną ludzie młodzi i ci bardziej dojrzali, bo śmierć nie wybiera. To, że wielu miłośników „dwóch kółek” porusza się z nadmierną prędkością, często w sposób niezwykle brawurowy nie zwalnia kierowców samochodów od zachowania szczególnej ostrożności. „Motocykle są wszędzie” a wyrzuty sumienia mogą pozostać do końca życia.
Napisz komentarz
Komentarze