Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 21:04
Reklama
Reklama

Miasto już nie chce płacić

Podobno w Tomaszowie brakuje na wszystko pieniędzy. Nie ma ich na przedszkola, brakuje na szkoły i na tworzenie nowych miejsc pracy. Tymczasem pieniądze płyną szerokim strumieniem w kierunkach prowadzących całkowicie donikąd. Wczoraj zaprezentowaliśmy zestaw wydatków, jakie wypływają z kasy Starostwa Powiatowego, a z których bez najmniejszego problemu można zrezygnować. Prawie ćwierć miliona złotych zaspokaja między innymi lokalne media. Podobnie sytuacja przedstawiała się w przypadku samorządu miejskiego, z którego poszczególne wydawnictwa otrzymały w ubiegłym roku 169 tysięcy złotych. Z tej kwoty prawie 94 tysiące trafiły do Radia Fama oraz Tygodnika Famka.

 

 

- Z większości wydatków z nowym rokiem zrezygnowaliśmy-  mówi Jakub Pietkiewicz, pełnomocnik prezydenta miasta ds. komunikacji społecznej. - Ograniczyliśmy je do tylko do tych, które są od nas wymaganych ustawami. Dotyczy to przede wszystkim ogłoszeń o przetargach, do publikacji których obliguje nas ustawa o zamówieniach publicznych. 

 

Ogłoszenia te publikowane są Tomaszowskim Informatorze Tygodniowym (23.624 złotych), Gazecie Wyborczej (19.508 złotych), Dzienniku Łódzkim (6.399 złotych), Tygodniku Famka (5.370 złotych).

 

Dla porównania kilka lat temu Urząd Miasta wydawał własny biuletyn informacyjny w formie gazetowej (Nowa Gazeta Tomaszowska). Koszt, mocno krytykowanego przez część dziennikarzy kilkunastostronicowego miesięcznika, wynosił wówczas 24 tysiące złotych rocznie, czyli dokładnie tyle ile Urząd zapłacił w ubiegłym roku za ogłoszenia w TiT. Z wydawania własnej gazety samorząd wycofał się.

 

- Faktycznie wydatki na współpracę z Radiem Fama stanowią bardzo wysoką kwotę - dodaje Pietkiewicz. - Duża część z nich to realizacja programu Ekopozytywni finansowanego ze źródeł Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska oraz sponsoring koncertu Famka.

 

Jak już wcześniej informowaliśmy samorząd miejski zrezygnował z odpłatnego rejestrowania sesji Rady Miejskiej. Grupa MST, producent programów dla lokalnej kablówki inkasował za tę usługę 23.493 złotych.

 

Od kilku lat toczy się dyskusja na temat wolności mediów i konstytucyjnej swobody wypowiedzi oraz prawie do uzasadnionej krytyki władz publicznych zarówno na poziomie administracji rządowej, jak i samorządowej. Niedawne protesty w sprawie ACTA pokazały, że społeczeństwo potrzebuje nieskrępowanych finansowymi ani prawnymi łańcuchami środków masowej komunikacji społecznej.  Czy są nimi media, pozostające na „garnuszkach” kolejnych rządzących ekip, u których poziom (uzasadnionej) krytyki uzależniony jest od wartości podpisywanych z nimi umów?

 

Niestety współczesne media nie dorosły do konkurowania w warunkach pełnej otwartości internetowej. Pozyskiwanie reklamodawców staje się coraz trudniejsze ze względu na wysokie ceny reklam telewizyjnych, radiowych, czy w prasie papierowej. Wiele firm swoje reklamy przenosi do sieci, gdzie promocja jest o wiele bardziej skuteczna i co najważniejsze… tańsza. Przedsiębiorcy kalkulują w odróżnieniu od urzędników gospodarując własnymi a nie publicznymi (które dla nich są niczyimi) pieniędzmi.

 

NaszTomaszów.pl w odróżnieniu od innych mediów nie pobiera żadnych opłat za publikację informacji z bieżących wydarzeń w naszym mieście. Co więcej każdy ma możliwości opublikowania u nas samodzielnie zapowiedzi organizowanych przez siebie imprez, relacji z wydarzeń, felietonów i artykułów (o ile oczywiście nie naruszają obowiązującego w Polsce prawa).

 

PS

Już jutro o kolejnych "medialnych" wydatkach....


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Zniesmaczona 23.03.2012 18:37
Panie Redaktorze Strzępek. Nie jestem pracownikiem Starostwa - więcej, w ogóle nie jestem urzędnikiem.Czytam natomiast Pański portal i po raz kolejny stwierdzam, że widzi Pan u innych szpilkę nie dostrzegając belki u siebie.Kolejny już raz blokuje Pan mój komentarz.Wszak prawdziwa cnota krytyk się nie boi.........

Zniesmaczona 23.03.2012 09:08
Kolejny raz chwali się Pan, że" NaszTomaszów.pl w odróżnieniu od innych mediów nie pobiera żadnych opłat za publikację informacji z bieżących wydarzeń w naszym mieście". Może i tak.Ale co z dziennikarską rzetelnością i obiektywizmem?Przecież w Pana medium aż razi tendencyjność i promowanie jedynie słusznych.

mala 23.03.2012 00:28
do mati. To daj namiary na to radio:) Nie wiedziałam, że mamy jakieś inne w TM. Bo na pewno nie mówisz o famie gdzie w informacjach lokalnych slysze o lodzi, lasku i czym tam jeszcze... dno.

mati 22.03.2012 21:07
do ":)" - proponuję włączyć jednak i posłuchać, dla mnie nasze radio to najszybsze źródło informacji o tym co dzieje się w mieście, tak jak ostatnio o wypadku i utrudnieniach. A co do kasy, no cóż, mam wrażenie, że magistrat strzelił tym sobie trochę w kolano, no, ale może się mylę. Zobaczymy, czas pewnie pokaże :) Powinno być to rozdzielone pomiędzy wszystkie media, bo jakby nie patrzeć one żadnego dofinansowania na swoją działalność nie mają, a urząd i miasto jednak promują.

greg 22.03.2012 08:18
prwo polskie niestety odbiega duzo od europejskiego stad tyle zawilych niedociagniec i dziur ktorymi wlasnie kasa ucieka lub tez wchodzi do rak skorumpowanych urzednikow tomaszowskich.-

kulturalny 22.03.2012 07:45
Tomaszów to bogate miasto. Tylko ktos z zewnątrz musiałby przyjżeć sie dokładnie na co wydatkowane są pieniądze, zwłaszcza w placówkach podległych UM. I nie mówię tu tylko, choć także, o instytucjach świadczących usługi dla mieszkańców. Takie choćby domy kultury, skansen, muzeum wydają pieniądze na prawo i lewo, zależnie od widzimisię ich dyrekcji i przeważnie dla zaspokojenia ich własnych pasji i ambicji.I nikt tego nie kontroluje...

stacho 22.03.2012 06:48
to co radni o niczym nie wiedzieli?

:) 21.03.2012 23:37
Zabawne jest opłacanie radia, w którym informacje na temat Tomaszowa ograniczone są do absolutnego minimum. Jaja no. Obiektywnie jednak powiem, że dobrze, że prezio rezygnuje z opłacania tych haraczy, jednak ktoś pismaków do tego przez lata przyzwyczajał.

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama