- Z większości wydatków z nowym rokiem zrezygnowaliśmy- mówi Jakub Pietkiewicz, pełnomocnik prezydenta miasta ds. komunikacji społecznej. - Ograniczyliśmy je do tylko do tych, które są od nas wymaganych ustawami. Dotyczy to przede wszystkim ogłoszeń o przetargach, do publikacji których obliguje nas ustawa o zamówieniach publicznych.
Ogłoszenia te publikowane są Tomaszowskim Informatorze Tygodniowym (23.624 złotych), Gazecie Wyborczej (19.508 złotych), Dzienniku Łódzkim (6.399 złotych), Tygodniku Famka (5.370 złotych).
Dla porównania kilka lat temu Urząd Miasta wydawał własny biuletyn informacyjny w formie gazetowej (Nowa Gazeta Tomaszowska). Koszt, mocno krytykowanego przez część dziennikarzy kilkunastostronicowego miesięcznika, wynosił wówczas 24 tysiące złotych rocznie, czyli dokładnie tyle ile Urząd zapłacił w ubiegłym roku za ogłoszenia w TiT. Z wydawania własnej gazety samorząd wycofał się.
- Faktycznie wydatki na współpracę z Radiem Fama stanowią bardzo wysoką kwotę - dodaje Pietkiewicz. - Duża część z nich to realizacja programu Ekopozytywni finansowanego ze źródeł Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska oraz sponsoring koncertu Famka.
Jak już wcześniej informowaliśmy samorząd miejski zrezygnował z odpłatnego rejestrowania sesji Rady Miejskiej. Grupa MST, producent programów dla lokalnej kablówki inkasował za tę usługę 23.493 złotych.
Od kilku lat toczy się dyskusja na temat wolności mediów i konstytucyjnej swobody wypowiedzi oraz prawie do uzasadnionej krytyki władz publicznych zarówno na poziomie administracji rządowej, jak i samorządowej. Niedawne protesty w sprawie ACTA pokazały, że społeczeństwo potrzebuje nieskrępowanych finansowymi ani prawnymi łańcuchami środków masowej komunikacji społecznej. Czy są nimi media, pozostające na „garnuszkach” kolejnych rządzących ekip, u których poziom (uzasadnionej) krytyki uzależniony jest od wartości podpisywanych z nimi umów?
Niestety współczesne media nie dorosły do konkurowania w warunkach pełnej otwartości internetowej. Pozyskiwanie reklamodawców staje się coraz trudniejsze ze względu na wysokie ceny reklam telewizyjnych, radiowych, czy w prasie papierowej. Wiele firm swoje reklamy przenosi do sieci, gdzie promocja jest o wiele bardziej skuteczna i co najważniejsze… tańsza. Przedsiębiorcy kalkulują w odróżnieniu od urzędników gospodarując własnymi a nie publicznymi (które dla nich są niczyimi) pieniędzmi.
NaszTomaszów.pl w odróżnieniu od innych mediów nie pobiera żadnych opłat za publikację informacji z bieżących wydarzeń w naszym mieście. Co więcej każdy ma możliwości opublikowania u nas samodzielnie zapowiedzi organizowanych przez siebie imprez, relacji z wydarzeń, felietonów i artykułów (o ile oczywiście nie naruszają obowiązującego w Polsce prawa).
PS
Już jutro o kolejnych "medialnych" wydatkach....
Napisz komentarz
Komentarze