Od kilku lat w naszym mieście panuje prawdziwa plaga samobójstw. W tym tygodniu odnotowano już dwa przypadki, w tym jeden skuteczny. Nie ma praktycznie tygodnia, by ktoś nie targnął się na własne życie. Czy musi do tego dochodzić. Policjanci twierdzą, że w wielu przypadkach nieszczścia można uniknąć. - To nie jest prawda, że samobójstwom nie można zapobiec - uważa na przykłąd oficer prasowy KPP Opoczno mł. asp. Barbara Stępień. - Najczęściej desperaci wysyłają wcześniej sygnały, które osoby bliskie powinny zauważać. Są to wszelkiego rodzaju nietypowe zachowania, na które powinniśmy reagować.
Liczba samobójstw rośnie nie tylko u nas. Jest to tendencja nasilająca się w całym kraju. - To bardzo poważny problem społeczny - twierdedzą przedstawiciele Policji. - Najczęściej próba samobójcza jest wynikiem złożonych czynników psychologiczno-społecznych, kulturowych czy środowiskowych. Bardzo trudno jest wyjaśnić dlaczego ludzie decydują się targnąć na własne życie. Jednak podkreślam jeszcze raz, że większości samobójstw można zapobiec.
Ile dokładnie prób samobójczych podejmowanych jest każdego dnia, czy miesiąca. O tym oficjalne, policyjne, statystyki nie informują. Policjanci unikają tematu, z obawy by jego poruszanie nie stanowiło zachęty dla kolejnych desperatów.
Rodziny osób, co do których istnieje podejrzenie, że mogą wykazywać skłonności samobójcze mogą liczyć na pomoc i wsparcie ze strony organizacji i instytucji zajmujących się pomocą osobom dotkniętym problemami społecznynymi. Jednak największą rolę odgrywają osoby bliskie, które na codzień mają okazję obserwować zachowania członków swoich rodzin, czy przyjaciół.
- Jeśli mamy przypuszczenia, że ktoś z naszych znajomych lub bliskich nosi się z zamiarem odebrania sobie życia szukajmy wsparcia specjalistów - przekonują służby policyjne. - Najważniejsze aby osoby, która znalazła się z trudnej życiowo sytuacji nie pozostawiać samej sobie.
Napisz komentarz
Komentarze