Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 14:11
Reklama
Reklama

Weź paragon

Pod takim hasłem Ministerstwo Finansów pod patronatem UOKiK rozpoczęło akcje, której głównym celem jest uświadomienie podatnikom, że biorąc paragon przy każdym zakupie detalicznym nie tylko łatwiej mogą dochodzić roszczeń w przypadku sporu ze sprzedawcą, ale i pozytywnie wpływają na funkcjonowanie gospodarki, poprzez eliminowanie nieuczciwej konkurencje.

 

- Wiele osób nie przywiązuje wagi do wydawanych przez sprzedawcę paragonów– wyjaśnia Powiatowy Rzecznik Konsumentów Agnieszka Drzewoska Łuczak. – Zdarza się, że nawet, kiedy są one wydawane, klient zostawia je na sklepowej ladzie. Tymczasem należy pamiętać, że jest to jedyny dowód dokonania zakupu w danym sklepie. Brak paragonu może, więc uniemożliwić skuteczne złożenie reklamacji. Trafia do nas wiele takich skarg, którymi nie możemy się zająć, ponieważ brak jest dokumentu potwierdzającego zakup.

 

Rzecznik podkreśla też, że na dokumencie zakupu towaru widnieje poza wyszczególnieniem zakupionych produktów także data ich zakupu, co również ma duże znaczenie dla prawidłowej reklamacji towaru. Dodatkowo zwrot towaru wraz z paragonem pozwala uniknąć dodatkowych strat przedsiębiorcy, który w chwili sprzedaży naliczył podatki od towarów i usług oraz dochodowe, które zobowiązany jest zapłacić. Zwrot paragonu umożliwia wystawienie korekty dokumentu.

 

Paragon nie jest oczywiście jedynym dokumentem, który może udokumentować dokonanie zakupu. Klient może również żądać wystawienia faktury lub pisemnego potwierdzenia zawarcia umowy, czyli wskazania na piśmie, że w dniu takim a takim doszło do zawarcia umowy pomiędzy sprzedawcą a kupującym, na mocy której kupujący nabył określony towar czy usługę za wskazana cenę.

 

- W takim potwierdzeniu powinny się znaleźć wszystkie istotne warunki umowy, w sposób wymagany prawem cywilnym– mówi Drzewoska Łuczak. - Prawo żądania pisemnego potwierdzenia zawarcia umowy ma związek z tym, że często zawierane umowy mają formę ustną, która nie daje konsumentom materialnego dowodu jej zawarcia.

 

Zgodnie z zapisami Kodeksu Cywilnego umowy zawierane w formie ustnej są tak samo skuteczne, jak te zawierane w formie pisemnej. Jednak w przypadkach spornych, ciężar dowodowy spoczywa na osobie, która z konkretnego zdarzenia wywodzi określony skutek prawny. – W takich przypadkach pomocne są tzw. dowody pośrednie potwierdzające zawarcie umowy – tłumaczy Rzecznik.  -  Należą do niech dowód wykonania przelewu, wypełniona karta gwarancyjna czy potwierdzenie wykonanej transakcji za pomocą karty płatniczej.

 

Ważnym elementem jest sposób przechowywania paragonów. Współczesne wydruki z kas fiskalnych mają to do siebie, że niezwykle szybko blakną, co czyni praktycznie niemożliwym ich odczytanie. Rzecznicy Praw Konsumentów radzą, aby paragony potwierdzające zakup (szczególnie tych kosztownych) produktów kopiować a następnie zszyć paragon z kserokopią i taki dokument przechowywać w ciemnym, suchym miejscu, na przykład w przygotowanym specjalnie do tego celu pudełku na paragony.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

AdiGol 08.07.2011 19:27
Zapraszam wszystkich na mecze Widzewa !!! "Paragony" z Widzewskiej kasy nigdy nie bledną,a po wielu latach przywołują przemiłe wspomnienia. TYLKO WIDZEW RTS

Racjonalista 08.07.2011 09:48
Są kraje, że to kupujący jest zobowiązany posiadać przy sobie paragon do 100m od miejsca zakupionego towary. W razie kontroli policji skarbowej to przede wszystkim kupujący odpowiada za brak takowego potwierdzenia zakupu...

ło rety 07.07.2011 23:42
Oczywiście kiki wykazało się swoją ponadkosmiczną wiedzą. Drogie kiki -drukarki fiskalne są drukarkami termicznymi, więc nie ma w nich tuszu. Druk powstaje na papierze termicznym pod wpływem ciepła wytworzonego przez drukarkę. Weź kiki rozgrzane żelazko i przeciągnij po paragonie zobaczysz co się stanie - cały pokryje się "tuszem". I wybacz, że wymądrzyłem się tu przed wszechwiedzącym kiki.

aa 07.07.2011 23:15
To ja (dla odmiany) przyznam się ze kupiłam ostatnio bluzkę dla syna w sklepie przy ul. Warszawskiej zapłaciłam coś ok. 90 zł. Oczywiście nie wzięłam paragonu. No bo po co? Bluzka po praniu zafarbowała (granatowa metka). Sprzedawczyni bez mrugnięcia okiem przyjęła reklamację. I to się nazywa profesjonalizm.

KCh 07.07.2011 22:33
@3 Nie przez przypadek słowo "pamiętnik" był w cudzysłowie. Wiesz sęk w tym, iż tak pamiętnik może być czytany jedynie przez jego autora. Dla innych to już zbiór wyrwanych z kontekstu suchych faktów...

kiki 07.07.2011 20:33
Chrzszczą wodą tusz dlatego blaknie po paru godzinach. Urząd skarbowy jako obowiązek powinien nałożyć na kasiarzy stosowanie tuszy szlachetnych albo czarnej farby drukarskiej. W przeciwnym wypadku jest to tylko zgoda na oszukaństwo,krętactwo i złodziejstwo. To tzw.cicha zgoda. Czas z ty skończyć. Obowiązkiem klienta jest domaganie się paragonu bo inaczej nie wytępimy cwaniactwa i pazernoty sklepikarzy "kupcami" się mieniących. Kupiec to zupełnie inna profecja.Podobnie jest subtelna różnica jak między innymi jeśli chodzi o kierowcę i szofera.

AdiGol 07.07.2011 19:36
KCh jak już zmajstrujesz jakiś pamiętnik z paragonów to zamieść gdzieś w necie,być może dzięki Tobie powstanie nowy kierunek literacki ...

KCh 07.07.2011 15:26
Paragany są też przydatne jako swego rodzaju "pamiętniki";) Łato mi przychodzi na ich podstwie ustalać co gdzie i kiedy się robiło, oczywiście nie mówią one wszystkiego, ale jak ktoś ma dobrą pamięć, to informacje z paragonów potrafią naprowadzać i wspomagać retronspekcje. Przykładowo, wczoraj robiłem "inwentaryzacje" odzieży, znalezłem kilka starych kurtek, o których zapomiałem. Dzięki znajdującym się po kieszeniach papierom (m.in. paragoną fiskalnym) udało mi się miej wiecej ustalić kiedy (a nawet w jakich okolicznościach) w danych cichach chodziłem...;) P.S. Paragony w ospisywanej przezemnie sytuacji powinny być jak wino "im starsze tym lepsze", szkoda tylko że tak nie jest. Zbyt szybko blekną...

bartek28tm 07.07.2011 14:58
Ja biorę szczególnie jak robię duże zakupy. Ostatnio się naciąłem w jednym z marketów zgłosiłem to do kierownictwa i chyba laska już nie pracuje. Stratny byłem tylko i aż 10 zł, ale jednak dycha piechota nie chodzi.

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama