Metoda działania doskonale znana jest nie tylko tomaszowskim policjantom. Nie ma praktycznie dnia, by media nie informowały o przypadkach kradzieży dokonywanych przez podszywających się pod pracowników różnych instytucji oszustów. Ofiarami padają najczęściej osoby samotne i starsze.
Oszustka, która pojawiła się dzisiaj na ulicy Bohaterów 14-tej Brygady oświadczyła starszej kobiecie, właścicielce mieszkania, że pomoże starszej pani w uzyskaniu dodatkowego świadczenia.
- Oczywiście potrzebny był odcinek ZUS – mówi komisarz Katarzyna Dutkiewicz. - Oszustka w ten sposób chciała sprawdzić, gdzie pokrzywdzona przechowuje w domu pieniądze. Odcinki od renty, emerytury zazwyczaj trzymane są w portfelu.
Następnie złodziejka odwróciła uwagę pokrzywdzonej dokonywaniem pomiarów barku do pasa korekcyjnego. Wykorzystując nieuwagę swojej ofiary, ukradła portmonetkę, w której kobieta trzymała swoje oszczędności w kwocie 5.000 zł.
Policja po raz kolejny przestrzega, że w szczególności osoby starsze i samotne narażone są na odwiedziny oszustów. - Kiedy wpuszczamy do mieszkania pracownika zakładu typu ZUS, Opieka Społeczna i tym podobnych instytucji nie bójmy się poprosić o dokument potwierdzający tożsamość. Warto z niego spisać dane osobowe. Oczywiście nie należy wpuszczać do mieszkania obcej osoby – wyjaśnia oficer prasowy KPP Tomaszów. - Jeśli będzie to rzeczywiście pracownik instytucji cierpliwie poczeka na korytarzu, oszust zacznie się denerwować i prawdopodobnie w popłochu opuści mieszkanie. Jeśli coś wzbudza niepokój należy zatelefonować po policję, zaalarmować sąsiadów, znajomych. Starajmy się zapamiętać wygląd odwiedzającej nas osoby, szczegóły ubrania, pomoże to w przyszłości w jej identyfikacji. Nie należy też przechowywać gotówki, kosztowności w jednym miejscu, uchroni to przynajmniej w części nasze oszczędności.
Napisz komentarz
Komentarze