Do zdarzenia doszło około godziny 10 rano w okolicach kościoła przy ulicy Kwiatowej. 52-letni mężczyzna podbiegł do roznoszącego przesyłki listonosza. Metalowym prętem owiniętym izolacją uderzył w głowę swoją 49-letnią ofiarę. Następnie próbował wyrwać przewieszoną przez ramię torbę.
Listonosz, który nie stracił przytomności, wyrwał napastnikowi niebezpieczne narzędzie, którym następnie uderzył agresora. Powalony na ziemię rozbojarz nie miał już żadnych szans.
- Listonosz wykazał się dużą odwagą – mówi prokurator rejonowy Robert Wizner. – Stanął do walki z napastnikiem. Oczywiście Prokuratura Rejonowa wystąpiła do Sądu o zastosowanie aresztu tymczasowego. Od 27 maja ten środek zapobiegawczy na okres 3 miesięcy został zastosowany.
Na miejsce zdarzenia przyjechał patrol policji, jednak obaj panowie wymagali pomocy lekarskiej. Trafili więc do tomaszowskiego szpitala.
Bandycie za napad użyciem niebezpiecznego narzędzie grozi nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Na chwilę obecną Sławomir A. został przewieziony do szpitala przy Zakładzie Karnym w Łodzi.
Z prokuratorem Robertem Wiznerem rozmawiała Joanna Szczepańska Radio strefa FM
Napisz komentarz
Komentarze