Jeden z nich odśnieżał drogę przed samochodem, drugi wsiadł do jej pojazdu próbując wyjechać z zaspy. Po tym jak mężczyźnie udało się wyjechać z zaspy przejechał około 100 m, a następnie wycofał i podjechał do właścicielki pojazdu.
Uczynni mężczyźni po udzieleniu pomocy odjechali. Po około dwóch godzinach właścicielka pojazdu zajrzała do swojej torebki która w trakcie udzielania pomocy leżała na przednim siedzeniu i stwierdziła brak portfela z zawartością dowodu osobistego, prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego oraz trzech kart bankomatowych. Ponadto w portfelu znajdowała się kartka z nr PIN do jednej z kart. Zanim zablokowała skradzione karty bankomatowe okazało się, że uczynni mężczyźni zdążyli już wypłacić 700 zł.
Napisz komentarz
Komentarze