Mimo wszystko postanowiliśmy wybrać się na spacer i poszukać czegoś, co mogłoby stanowić ozdobę salonu, garażu czy chociażby komórki. Coś o czym moglibyśmy kiedyś opowiedzieć wnuczkowi. Dawno, dawno temu, nawet już dziadek tego nie pamięta, był taki zakład w mieście, kilkanaście tysięcy ludzi zatrudniał. Dzisiaj go już nie ma ale dziadziuś ma pamiątkę i zaraz ci pokaże.
Niezbyt długo szukaliśmy czegoś odpowiedniego. Tuż za ogrodzeniem trafił nam się prawdziwy skarb. Jaki? Zobaczcie na fotografii.
Napisz komentarz
Komentarze