Informacja, że ktoś jest objęty nadzorem epidemiologicznym oznacza, że nie miał bezpośredniego kontaktu z nosicielem lub chorym, ale na wszelki wypadek sprawdza się stan zdrowia tej osoby. Chodzi np. o pracę w jednym budynku, w którym przebywał nosiciel koronawirusa. Nadzór epidemiologiczny trwa 14 dni. Odbywa się w porozumieniu z pracownikami inspekcji sanitarnej po wywiadzie epidemiologicznym. Należy przejść na pracę zdalną w domu, zawiesić życie towarzyskie, ograniczyć do minimum wyjścia. Dwa razy dziennie mierzyć sobie temperaturę, kontrolować swój stan zdrowia.
GIS: na świecie blisko 417 tys. przypadków COVID-19, ponad 18,5 tys. osób zmarło
Na świecie – od 31 grudnia 2019 r. do 25 marca 2020 r. – odnotowano 416 tys. 916 potwierdzonych przypadków COVID-19, w tym 18 tys. 565 zgonów – podał w środę Główny Inspektorat Sanitarny. Śmiertelność wyniosła 4,5 proc.
Najwięcej zgonów zgłoszono z Włoch – 6 tys. 820; Chin – 3 tys. 287; Hiszpanii – 2 tys. 696; Iranu – 1 tys. 934; Francji – 1 tys. 100; i Stanów Zjednoczonych – 801.
W ostatnich tygodniach obserwuje się w Europie rosnącą liczbę zachorowań na COVID-19, chorobę wywoływaną przez koronawirusa SARS-CoV-2.Polska, zgodnie z raportem WHO, została uznana za państwo z występującą lokalną transmisją nowego wirusa SARS-CoV-2. Do takiej transmisji, według danych WHO z 24 marca, dochodzi w 49 krajach regionu europejskiego.
Główny Inspektor Sanitarny rekomenduje zaniechanie jakichkolwiek podróży.
Szumowski: będzie zalecenie GIS i PIP dla zakładów pracy ws. środków bezpieczeństwa wz. z koronawirusem
Główny Inspektor Sanitarny wspólnie z Państwową Inspekcją Pracy mają wydać zarządzenie dla zakładów pracy, żeby mocniej egzekwować zalecenia pracy zdalnej, a tam gdzie jej nie można stosować, żeby środki bezpieczeństwa pracy były zachowane - poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Zalecenia mają być wydane w ciągu dwóch dni.
W środę w programie Wirtualnej Polski Szumowski był pytany o to, czy planowane są kontrole tego, jak zakłady pracy dbają o pracowników w związku z epidemią koronawirusa.
"Poprosiłem Głównego Inspektora Sanitarnego, aby wspólnie z Państwową Inspekcją Pracy wydał zarządzenie w tej sprawie, żeby mocnej wyegzekwować zalecenia pracy zdalnej, a tam gdzie nie można stosować pracy zdalnej, jak np. u kurierów, żeby środki bezpieczeństwa były zachowane. Myślę, że dziś lub jutro takie zalecenia zostaną wydane" - ocenił.
Dodał, że PIP będzie mogła kontrolować „pewne zachowania”. "Aczkolwiek pamiętajmy, że my możemy zalecać pewne zachowania, nie możemy w sposób bezpośredni ingerować w każde stanowisko pracy, bo każde jest trochę inne. To jest żywy organizm. Do tej pory - oprócz Włoch, żaden kraj nie wprowadził tak daleko idących gospodarczo działań" - wskazał.
Na pytanie, kiedy w Polsce może nastąpić szczyt zachorowań na COVID-19, odpowiedział, że jest to trudne do ustalenia.
"Oczywiście są modele rozwoju każdej epidemii, my taki model też robimy w Państwowym Zakładzie Higieny, bazując na populacji, wieku, rodzaju kontaktów, ale są takie działania, choćby legislacyjne, jak ograniczenie wychodzenia z domu, przemieszczania się, które w sposób ewidentny wpływają na krzywą wzrostu. Mam nadzieję, że te hipotetyczne modele, które mówią o tym, że jeżeli ograniczymy kontakty międzyludzkie o trzy czwarte, o 90 proc., to mamy szansę zmniejszyć liczbę chorych z dziesiątków tysięcy na tysiące i (zmniejszyć liczbę, PAP) zgonów w sposób istotny. To są działania, które musimy podejmować, niezależnie od przewidywań" - podkreślił.
Napisz komentarz
Komentarze