Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 09:53
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Sebastian Fabijański dla PAP Life: Ten film zbliżył mnie do wiary w Boga

Ma na koncie wiele dobrych ról filmowych, trzy niezłe płyty i… sporo kontrowersyjnych zachowań. Ostatnio był krytykowany za udział w walkach MMA Fame, ale już wcześniej solidnie zapracował na opinię bad boya. Sebastian Fabijański robi jednak wszystko, by trudno było go jednoznacznie oceniać. Przykładem może być jego rola w filmie historycznym „Powstaniec 1863”, który od 12 stycznia możemy oglądać w kinach.

PAP Life: Do tej pory zwykle byłeś obsadzany w rolach egocentryków, psychopatów, bezwzględnych bandytów. A w „Powstańcu 1863” grasz księdza, który poświęca swoje życie walce o niepodległą Polskę. To postać historyczna i kompletnie inna niż te, z którymi się kojarzysz. Zastanawiałeś się, czy powinieneś przyjąć tę rolę?

Sebastian Fabijański: Nie, nie zastanawiałem się. Zawsze podejmuję decyzje sercem. Jeżeli ono mocniej bije do jakiegoś projektu i jestem czegoś ciekaw, to nie analizuję, tylko po prostu w to wchodzę. Tak było w przypadku roli księdza Stanisława Brzóski. Jestem bardzo wdzięczny, że reżyser o mnie pomyślał.

PAP Life: Ksiądz Brzóska to postać pozytywna, wręcz kryształowa. A aktorzy często mówią, że lepiej się gra się złych bohaterów, niejednoznacznych, trochę „pobrudzonych”. Widzów też bardziej intrygują takie postaci. Nie bałeś się, że historia o bohaterskim księdzu będzie po prostu nudna?

S. F.: Nie do końca się zgadzam, że on jest taki kryształowy. Przecież to ksiądz, który dowodził oddziałem w trakcie powstania styczniowego. Jest tu bardzo poważny dylemat – czy on, jako kapłan, powinien brać udział w działaniach zbrojnych. Ale „Powstaniec 1863” to przede wszystkim piękna historia o pięknym człowieku, który wspaniale zapisał się na kartach naszej historii. Bardzo wrażliwym, uduchowionym, a zarazem odważnym, wręcz bezkompromisowym. Potrafił pociągnąć za sobą ludzi – nie siłą, tylko wiarą i duchem. Dla mnie sfera duchowości tej postaci jest niezwykle ważna. Zresztą nie bez kozery był nazywany przez Rosjan „Duchem”. Historie ludzi, którzy w bardzo trudnych okolicznościach dawali świadectwo, tak jak ksiądz Brzóska, są niesamowicie inspirujące. Ale dla mnie „Powstaniec 1863” to przede wszystkim film o miłości: do Boga, do drugiego człowieka i do kraju.

PAP Life: Jesteś znany z tego, że do każdej roli przygotowujesz się niezwykle starannie. Jak ten proces wyglądał w tym przypadku?

S. F.: Już tak mam, że zawsze w pełni oddaję się projektowi, na który się zdecydowałem. Do każdej roli podchodzę indywidualnie. Zanim wszedłem na plan filmu „Powstaniec 1863”, odbyłem szereg spotkań i rozmów z księdzem Maciejem Majkiem, który jest prawdziwą kopalnią wiedzy na temat księdza Brzóski, razem jeździliśmy też po Podlasiu jego śladami. Poza tym spędziłem kilka dni w seminarium duchownym, gdzie klerycy udostępnili mi pokój. Najpiękniejszym momentem na planie było nagrywanie sceny odprawiania mszy polowej, a ja miałem na sobie oryginalny ornat z tamtych czasów. Po tej scenie ksiądz Majek ze łzami w oczach podszedł do mnie i powiedział: „Dziękuję, dzięki tobie on żyje”. Wydaje mi się, że tak naprawdę to jest istota mojego udziału w tym filmie. I duma, że zostałem wybrany do tego zadania. Wydaje mi się, że upatrywanie źródła swoich zasług i sukcesów wyłącznie w sobie jest pozbawione wdzięczności i mało szlachetne.

PAP Life: Powiedziałeś, że ta rola przyszła do ciebie w wyjątkowo trudnym momencie twojego życia. Czy zmieniła coś w tobie? Pozwoliła znaleźć odpowiedzi na jakieś pytania?

S. F.: Dla mnie bardzo ważne jest to, że ten film zbliżył mnie do wiary w Boga.

PAP Life: Co tak naprawdę to oznacza?

S. F.: To jest dla mnie bardzo prywatna sprawa. Czuję, że jako osoba publiczna nie powinien się z tego zwierzać. Z drugiej jednak strony myślę, że jest to potrzebne. W najgorszych momentach mojego życia zawsze lądowałem w kościele dominikanów na Służewiu. Klęcząc tam przed obrazem Jezusa czułem, jakby ktoś mnie przytulił i powiedział „nie jesteś sam”. Wierzę, że na planie filmu „Powstaniec 1863” też nie byłem sam. I wierzę, że to będzie widać na ekranie. Tak wiele dobrych rzeczy wydarzyło się wokół tego filmu, rzeczy, które są bardzo trudne do racjonalizowania, że raczej trzeba uznać, że jest to działanie Siły Wyższej.

PAP Life: Co konkretnie się wydarzyło?

S. F.: Nie chcę wchodzić w szczegóły, powiem jedynie, że w trakcie kręcenia tego filmu wielokrotnie można było odczuć bardzo dużą pomoc z tak zwanego Nieba. I do tej pory dużo się dzieje dobrego, między innymi to, że udało się nagrać utwór promujący ten film z Sariusem, Feno, Intruzem i chórem Zespołu Pieśni i Tańca „Sokołowianie”. Wyszła piękna rzecz, która zrobiła dużo pozytywnego zamieszania w Internecie.

PAP Life: Widziałam teledysk, moim zdaniem jest świetny. To ty wpadłeś na pomysł, żeby rapować o powstaniu styczniowym?

S. F.: Rozmawialiśmy z producentem o różnych możliwościach promocji tego filmu i on wykazał chęć zrobienia dwóch utworów. Pierwszy zrobiła Sanah, więc stwierdziłem, że podrzucę ten temat paru producentom muzycznym. Jeden z nich, Ramzes, zrobił po prostu fenomenalną robotę i dalej już poszło. Dostałem bit z wokalami od Feno, napisałem zwrotkę, refren, dograł się do tego chór i zaczęło to wszystko pięknie brzmieć, a potem jeszcze dołączył Intruz i Sarius. Klip nakręciliśmy w Sokołowie Podlaskim i w Drohiczynie. Wszystko się pięknie zgrało. Cieszę się, że robię tak różne rzeczy, często tak skrajne. Właśnie tak wymarzyłem sobie swoją drogę artystyczną, żeby nie przyzwyczajać widzów do jednego charakteru ról. Film „Powstaniec 1863” to dowód na to, że próba wkładania mnie do jakieś szuflady mija się z celem.

PAP Life: Moim zdaniem ciebie trudno zaszufladkować. Co chwilę zaskakujesz. Malujesz obrazy, wyreżyserowałeś film, piszesz teksty piosenek, nagrałeś kilka płyt. Jaką rolę w twojej karierze odgrywa muzyka?

S. F.: Bardzo ważną. Rap jest tak naprawdę najszczerszą formą mojego wyrazu; w rapie mówię swoimi słowami. Uwielbiam pisać teksty, uwielbiam stać w studiu i nawijać, zresztą śpiewać też, bo w kawałku pod tytułem „Powstaniec” śpiewam w niektórych partiach. I to jest piękne uczucie. Ale nie chciałabym tego zestawiać z aktorstwem i nie będę hierarchizował, co jest ważniejsze, bo mogłyby to być ze szkodą dla którejś z dziedzin. Jest we mnie jakiś niepokój twórczy, który skłania mnie do wielu różnych aktywności i działań.

PAP Life: Kiedy umawialiśmy się na rozmowę, powiedziałeś, że jesteś teraz w trakcie prób do spektaklu. Do tej pory nie grałeś w teatrze. Skąd ta zmiana?

S. F.: Widocznie wcześniej z teatrem nie było mi po drodze i dopiero teraz przyszedł na to czas. Robię spektakl w Teatrze Klasyki Polskiej na podstawie tekstu Juliusza Słowackiego. Poza tym robię jeszcze jeden spektakl – na podstawie tekstu Woody’ego Allena.

PAP Life: Brzmi poważnie. Wygląda na to, że czasy wygłupów i szaleństw masz za sobą.

S. F.: „Powstańca 1863” robiłem jeszcze w czasach, kiedy się wygłupiałem, dlatego to nie jest tak, że nagle zdecydowałem, że będę robił poważne rzeczy. Natomiast na pewno po tych wygłupach praca w teatrze jest mi bardzo potrzebna. Teatr ma inną ekspozycję medialną, nie jest obarczony takim napięciem i stresem, nie generuje też takiej popularności, która, niestety, potrafi przynosić różne sytuacje – te pozytywne, ale też te bardzo negatywne

PAP Life: W jakim momencie życia teraz jesteś?

S. F.: Po burzach. Czekam na słońce. (PAP Life)

Rozmawiała Izabela Komendołowicz-Lemańska

Sebastian Fabijański – aktor, reżyser, raper. Na małym ekranie zadebiutował w 2009 roku w „Plebanii”, ale popularność przyniosły mu seriale „Tancerze” i „Misja Afganistan”. Występował w produkcjach Patryka Vegi („Pittbull. Niebezpieczne kobiety”, „Kobiety mafii”, „Botoks”), cenione kreacje stworzył w filmach „Jeziorak”, „Miasto 44” i „Kamerdyner”. Jako reżyser debiutował krótkometrażowym filmem „Hawaje”. Większy dorobek ma jako raper – nagrał już trzy albumy. Ostatnio wystąpił w walce na gali Fame MMA, za co był ostro krytykowany. Prywatnie jest ojcem czteroletniego Bastiana ze związku ze znaną influencerką Julią Kuczyńską.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
Reklama
Reklama
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Dawid Podsiadło - Dokumentalny  w Helios na Scenie Dawid Podsiadło - Dokumentalny w Helios na Scenie W czerwcu 2024 roku Dawid Podsiadło zagrał 7 koncertów stadionowych dla pół miliona widzów. Finałem tej trasy były rekordowe dwa koncerty na Stadionie Śląskim w Chorzowie dla prawie 200 tys. osób. Ten film to zapis tych 7 wyjątkowych dni, a zobaczymy go już 3 grudnia w kinach Helios.Film „Dawid Podsiadło – Dokumentalny” to intymny portret jednej z największych postaci polskiej sceny muzycznej. Reżyser Tomasz Knittel zabiera widzów na pełną emocji podróż, towarzysząc Dawidowi Podsiadle podczas jego monumentalnej trasy koncertowej, obejmującej siedem występów na stadionach w Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu i Chorzowie. Jednak to nie same koncerty są tu najważniejsze, lecz Dawid – artysta, który tą trasą zamyka pewien etap swojej kariery i zastanawia się, co przyniesie przyszłość.Kamery śledzą Dawida nie tylko na scenie, ale przede wszystkim za kulisami – w chwilach skupienia, zmęczenia, radości i refleksji. Film pokazuje jego prawdziwą twarz: człowieka pełnego pasji, ale i niepewności.Dawid otwiera się przed widzami, dzieląc się przemyśleniami o drodze, którą przeszedł, o presji związanej z popularnością oraz o tym, co dalej po zakończeniu tak ogromnej trasy. Obecność znakomitych gości, takich jak Edyta Bartosiewicz, Monika Brodka, Daria Zawiałow, Kaśka Sochacka, Artur Rojek, Ralph Kaminski, Kortez i Vito Bambino zdecydowanie podkreśla wagę tego etapu.To unikalna okazja, aby zobaczyć, jak wygląda życie artysty w momentach triumfu, ale i w tych cichszych, bardziej intymnych chwilach, kiedy sceniczne światła gasną, a pytanie „co dalej?” staje się najważniejsze.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Data rozpoczęcia wydarzenia: 03.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
słabe opady śniegu

Temperatura: 1°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 23 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: królakTreść komentarza: Słusznie, tylko że taki rower miejski, który by uatrakcyjnił takie zwiedzanie przerasta możliwości tutejszych miejskich władz.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: mTreść komentarza: Kto powiedział, że tylko Tomaszów Maz. można zwiedzać. W trasach turystycznych trzeba uwzględniać cały powiat i okolice.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: mTreść komentarza: Urzędnik to jest taka osoba (opłacana z naszych podatków), która ma swojego szefa i odpowiadającego za pracę urzędnika.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Ajdejano na prezydenta Tomaszowa, na Starostę, na posła, na Prezydenta RP i wtedy wszyscy MAMY RAJ !!!!Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: CzlowiekTreść komentarza: Niestety Pan dr Chudzik odchodzi i niedługo czekają nas prawdopodobnie rządy specjalsty od mobbingu P.Glimasińskiego. Długo się wiec nie nacieszyliśmy. Pracownicy szpitala są wściekli bo nie chcą takiego pseudo-prezesa, ale nikt ich przecież o zdanie nie pyta... To skandal że szpitalem rządzi polityka. Nie są ważne kwalifikacje i rozum, tylko "uklady". Może Pan Strzępek przeprowadzi rekonesans w szpitalu i spróbuję się dowiedzieć dlaczego szpitalem ma rządzić ktoś kto nie ma o tym pojęcia i już udowodnił w MZK że jest bardziej niż beznadziejny????Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: WuPeTreść komentarza: Urzędnikom trzeba powiedzieć co mają robić i czym się zajmowaćŹródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnika
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 331 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 331 Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 331 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 9 w kolorze buk oraz wieszak ubraniowy z lustrem.PB 331 to najpopularniejszy model łóżka w ofercie Elbur. Domowy charakter, praktyczne funkcje i sprawdzone rozwiązanie powodują, że jest stosowane z powodzeniem w placówkach opieki długoterminowej oraz w środowisku domowym. Ze względu na możliwość dopasowania koloru harmonijnie wpisuje się w każde otoczenie.Więcej informacjiKolory standardowe:C1 bukC2 buk jasnyKolory niestandardowe*:C4 nabuccoC5 klonC6 akacjaC7 dąb jasnyC8 orzechC153 dąb sonomaDETALE PRODUKTU:1. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka4. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu2. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji5. Solidne koło z hamulcem3. Leże z regulacją twardości6. Szeroka gama kolorystycznaOPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 40 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:215 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 22 cmCiężar całkowity:99,8 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJE ŁÓŻKA REHABILITACYJNEGO 
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama