"Mamy do czynienia z nowym trendem, bardzo niebezpiecznym, zagrażającym bardzo zdrowiu i życiu, szczególnie dzieci i młodzieży" - podkreśliła przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Uzależnieniom Małgorzata Niemczyk (KO).
Jak wskazała, jednorazowe e-papierosy, obok nikotyny, zawierają substancję słodzącą - bardzo często jest to sukraloza, której słodkość jest 300-800 razy większa w porównaniu do sacharozy. Są też tanie i pozwalają na wiele zaciągnięć, ze względu na wielkość pojemników. Wskazała też na to, że jednorazowe e-papierosy mają bardzo atrakcyjne, kolorowe opakowania i często w sklepach leżą na półkach obok słodyczy. "Według badań, z którymi mogłam się zapoznać, sukraloza, podana w formie pary wodnej, jest substancją, która bardzo silnie uzależnia" - podała Niemczyk. Dodała, że z badań wynika też, że wdychana do płuc może działać rakotwórczo oraz powodować nieodwracalne zmiany w mózgu.
Przewodnicząca zespołu podała, że w Polsce w ostatnich latach bardzo wzrasta sprzedaż "jednorazówek". W 2022 r. sprzedano 32 mln sztuk, a w 2023 r. już ponad 100 mln sztuk. Przytoczyła dane Światowej Organizacji Zdrowia, że co piąty sprzedawany na świecie papieros to właśnie jednorazowy e-papieros smakowy. Przywołała też raport Centrum Monitorowania Rynku, z którego wynika, że wartość rynku "jednorazówek" w Polsce to 2 mld zł
Dyrektor departamentu zdrowia publicznego Ministerstwa Zdrowia Dariusz Poznański zwrócił uwagę, że Polska "jest w niechlubnej czołówce państw Unii Europejskiej" jeśli chodzi o rozpowszechnienie palenia e-papierosów wśród dzieci i młodzieży. Jak podał, z badania CBOS wynika, że przed 18. rokiem życia co czwarta osoba deklaruje używanie elektronicznych papierosów i alternatywnych wyrobów.
Przypomniał też, że w Polsce jest zakaz sprzedaży osobom poniżej 18 roku życia zarówno jednorazowych e-papierosów, jak i e-papierosów do wielokrotnego użycia. "Ale ten zakaz, jak widać, jest w dużej mierze nieskuteczny" - zaznaczył.
Grzegorz Ziemniak z Instytutu Zdrowia i Demokracji poinformował, że z mapowania wynika, iż jeśli chodzi o miejsca, gdzie się mieszczą szkoły i miejsca, gdzie są punkty sprzedaży jednorazowych e-papierosów, to zwłaszcza w dużych miastach, "generalnie bardzo mocno się to pokrywa". "Mówiąc wprost: dzieci wychodząc ze szkoły sięgają po te produkty" - powiedział. Zwrócił też uwagę na ich atrakcyjną formę. Jak zauważył, często rodzice mogą nie wiedzieć co dziecko ma w ręku, gdyż "jednorazówki" swoją formą przypominają np. szminkę czy kolorowe zakreślacze.
Podczas posiedzenia zespołu głosy z poparciem dla deklaracji Ministerstwa Zdrowia o pracach nad zakazem sprzedaży jednorazowych e-papierosów wyrazili przedstawiciele środowiska medycznego i organizacji pacjenckich. Rafał Molenda ze Stowarzyszenia Walki z Rakiem Płuc poinformował, że osiem stowarzyszeń podpisało się pod apelem, którego celem jest wprowadzenie całkowitego zakazu sprzedaży jednorazowych e-papierosów smakowych. Prof. Grzegorz Juszczyk z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wskazał na potrzebę jak najszybszego wprowadzenia zakazu.
Obecny na piątkowym posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Uzależnieniom wiceminister finansów Jarosław Neneman, odnosząc się do jednego z pytań, które padły na sali - czy Ministrowi Finansów nie będzie "przeszkadzał" zakaz sprzedaży w Polsce jednorazowych e-papierosów - odpowiedział: "Nie będzie". "My te pieniądze sobie znajdziemy w innym miejscu. Akurat opodatkowanie tytoniu w Polsce jest jednym z najniższych w Europie, więc nie ma żadnego kłopotu" - powiedział.
W środę minister zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała, że rząd rozpoczyna prace nad zmianami dotyczącymi jednorazowych e-papierosów. "Będziemy chronić szczególnie młodych ludzi" - podkreśliła. "W Ministerstwie Zdrowia, z Departamentem Zdrowia Publicznego i Lecznictwa rozpoczynamy właśnie prace nad tym, w porozumieniu z Ministerstwem Finansów" – przekazała.
Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny w piątek, zapytany na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia, kiedy może zostać wprowadzony zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów, odpowiedział: "Sądzę, że w ciągu najbliższych miesięcy". Według niego, "idealnie byłoby, gdyby udało się to zrobić do wakacji". Wyjaśnił, że z danych statystycznych wynika, iż właśnie w okresie wakacyjnym wzrasta ilość używania jednorazowych e-papierosów. "Wówczas sprzedaż jest ogromna, dlatego że one są najbardziej popularne wśród młodych ludzi, wśród ludzi, którzy kupują chętnie te wybory, dla których ich cena jest w miarę przystępna" - powiedział.
Pod koniec stycznia wprowadzenie zakazu sprzedaży jednorazowych papierosów elektronicznych zapowiedział brytyjski rząd. Podobne plany ogłosiły już Australia, Francja, Niemcy i Nowa Zelandia. Wdrożyła je dotąd tylko Nowa Zelandia.
W piątek Fundacja Edukacji Społecznej zaapelowała liście do wiceministra zdrowia Wojciecha Koniecznego o jak najszybsze wdrożenie dyrektywy unijnej zakazującej sprzedaży smakowych wyrobów tytoniowych do podgrzewania. Prezeska Fundacji Magdalena Ankiersztejn-Bartczak wskazuje w nim, że Polska, jako jedyne państwo w Unii Europejskiej, nie dotrzymała terminu wdrożenia dyrektywy unijnej, która zakazuje sprzedaży smakowych nowatorskich wyrobów tytoniowych do podgrzewania. Nowe przepisy powinny były zostać zaimplementowane do lipca 2023 roku.
W liście czytamy, według danych Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC) w 2022 roku na całym świecie odnotowano 20 mln nowych przypadków nowotworów złośliwych oraz 9,7 mln zgonów związanych z chorobami nowotworowymi. Rak płuc był najczęściej występującym nowotworem złośliwym na świecie, z 2,5 mln nowych przypadków w 2022 r., stanowiąc 12,4 proc. całkowitej liczby nowych zachorowań na wszystkie rodzaje nowotworów. IARC prognozuje, że do 2050 r. liczba nowych zachorowań na nowotwory złośliwe na świecie wzrośnie do ponad 35 mln, co oznacza wzrost o 77 proc. w porównaniu z 20 mln przypadków szacowanych na 2022 r. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze