Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 23:10
Reklama
Reklama

Prawym okiem: w psim nastroju

Jest niedziela, godz. 9.00 rano. Dzwoni telefon... Odbieram nieco zniechęcony, bo to jedyny właściwie dzień kiedy mogę spać więcej niż 5 godzin. Zdenerwowany głos i pytanie: czy może pan przyjechać do Schroniska dla bezdomnych zwierząt? Co zrobić, chyba mogę. Jadę więc... przed bramą widzę radiowóz i grupkę osób. Wśród nich dyrektor Szymon Michalak. Od razu widać, że miło nie jest.... Przez blisko godzinę przysłuchiwałem się sporowi i wzajemnym wyrzutom i oskarżeniom. Jedno mogę powiedzieć na pewno. Komunikacja międzyludzka tutaj szwankuje. Nie wiem nawet, czy ona w ogóle funkcjonuje, a przecież człowiek to istota rozumna.

Zacznijmy jednak od początku. Wolontariusze, pomagający w schronisku m.in. , wyprowadzają na spacery psy na co dzień pozamykane w boksach. Jak bardzo jest to ważne można zauważyć, obserwując psy, które zapinane są na smycze, jeszcze zanim otworzy się drzwi klatki. Cieszą się tak bardzo, że trudno je utrzymać. Pędzą w stronę bramy, ciągnąc za sobą wolontariusza. Z jednej strony to radosny, ale i dosyć smutny widok.

W ostatnią niedzielę część osób jednak nie została wpuszczona do schroniska, a część została z niego wyproszona. Dlaczego? Powodem były wpisy dokonywane przez jedną z młodych wolontariuszek na zamkniętej grupie na Facebooku. Mówiły one o rzekomo skiśniętym jedzeniu podawanym psom, o tym, że psy są wychudzone, a tydzień wcześniej pisano o maślance, którą zakupili wolontariusze, a jej podawanie zostało wcześniej zakazane przez lekarza weterynarii.

Przysłuchując się przez godzinę rozmowie, trudno było uniknąć wrażenia, że wszyscy chcą dobrze, a wychodzi źle. Podobną opinię mieli chyba wezwani przez pracownicę schroniska policjanci, którzy po kilkunastu minutach i wysłuchaniu stron sporu, odjechali zająć się poważniejszymi sprawami (problemy z odpaleniem radiowozu wskazują na konieczność dokonania szybkiego serwisu).

Wolontariusze przyznają, że od pół roku, kiedy zarządzanie schroniskiem przejęło miasto wielo się zmieniło na korzyść w sensie wizualnym. Twierdzą jednak, że psy są zaniedbywane i ich los jest gorszy, niż w okresie, kiedy obiektem zarządzał Grzegorz Bielawski. Wskazują na fakt, że część psów stało się bardziej agresywnych, co ich zdaniem jest winą stosunku, jaki ma do zwierząt część pracowników.

Kierownik schroniska potwierdza natomiast, że bez wolontariuszy, zarządzanie obiektem byłoby praktycznie niemożliwe. Kilku pracowników, pracujących na zmiany, nie byłoby w stanie obsłużyć 180 zwierząt.

Obie strony nie mogą się natomiast ze sobą dogadać. Zarządzający placówką skarżą się, że ochotnicy chcą wchodzić w rolę kierownika, a ci z kolei uważają, że są lekceważeni i że nie są wysłuchiwane ich uwagi. W ten sposób zamiast rozmawiać ze sobą bezpośrednio, komunikują się ze sobą za pomocą facebookowego forum. Miesza się więc konflikt w świecie rzeczywistym, z tym ze świata wirtualnego. Problem w tym, że w Internecie złe emocje narastają w sposób wręcz lawinowy, a przeniesione do "reala" stają się nierozwiązywalne.

Szymon Michalak przyznaje, że być może nie wszyscy pracownicy są idealni do pracy ze zwierzętami, ale póki co trudno znaleźć lepszych. Stara się więc studzić emocje zarówno te, jakie pojawiają się u kierownika schroniska, jak i po stronie wolontariuszy.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Filip Pichola 20.07.2016 11:13
Szkoda słów ja tam chodziłem jako wolontariusz ale już nie chodzę jak mam patrzeć na zasady kierownika,który sam nie nadaje się na to stanowisko bo za młody.

Basia 16.07.2016 20:03
I widziałam dzisiaj przechodząc obok tomaszowskiego schroniska dawnego kierownika Bielawskiego ciekawe po co tym razem był .

Rafał G 13.07.2016 17:28
Tak czytam te komentarze i dosyć ciekawe są niektóre można wiele rzeczy się z nich dowiedzieć .

Ramzes 11.07.2016 21:30
Wywalić kierownika Łukasza co ze strachu w majtki sika i jego pracowników bo tomaszowskie schronisko przez nich tak działa .

Karol 10.07.2016 11:12
Może ktos odpowiedzialny za bałagan w schronisku wreszcie weźmie się za naprawę stanu rzeczy ? To niedopuszczalne że władza nie chce dostrzec problemu ! Wystarczy tylko mądra decyzja ! Dlaczego te biedne psiaki muszą cierpieć przez brak reakcji ze strony urzędników !

no 10.07.2016 12:22
bo ważniejsze od psich spraw są igrzyska balety i imprezki w naszym tomaszowski grajdole . Władza nie ma czasu na zajęcie się tak marginesowymi sprawami jak psie schronisko !

Jowita 04.07.2016 00:36
Wszystko robią układy w PIS dlatego jest tam dla takich ludzi praca ciekawe jak się zmieni władza za 2 lata to Szymon M i Łukasz G polecą na zieloną trawkę obok tomaszowskiego schroniska i wtedy te psy powinny ich olać na spacerze . Co do wolontariatu to jest gorzej niż dawniej a wielki guru tylko woła do biura i się potrafi mądrować chociaż gów.. wie naprawdę ten Łukasz to porażka dla schroniska .

Gaga 03.07.2016 19:49
Szymon michalak tak sie tam nadaje jak kon do baletu. Widac k... prawda w oczy kole i jednak nie jest tak super. Skoro tak ludzie pisza. Nie ma sie naprawde kto za to wziasc. Szkoda tych psiakow ktore czekaja na te spacery jak na lekarstwo nie dosc ze zabroniono mlodszym to jeszcze zabrania sie tej garstce co zostala. BRAWO BRAWO.ZARZADZAJACY

Ramzes 01.07.2016 21:40
Prezydencie proszę usunąć tego wazeliniarza i obłudnika kierownika Łukasza G i jego pracowników,którzy nie potrafią szanować zwierząt .

ok 30.06.2016 16:54
KURKA o ludziach w mieście się nie liczą popatrzcie na bajzel,nikt za nic nie odpowiada.A o zwierzętach mają myśleć!Radni własnych interesów pilnują.nie ma ani jednego oponenta, to jest ta dobra zmiana PISUARÓW.BRAWO!

Kalina 30.06.2016 16:34
Tak wiele opinii świadczy o tym że los cierpiących zwierząt przebywających w schronisku nie jest ludziom obojętny, jak również warunki w jakich przebywają i ludzie którzy tam pracują.Nie oszukujmy się, potrzebne zmiany kadrowe i dobra współpraca z wolontariatem.Bez tego te biedny psy skazane na dożywocie przez ludzie nie doczekają swojej szansy.To dzięki wolontariuszom i ich ogromnemu poświęceniu dla zwierząt wiele psiaków znajduje fajne domy.Dlaczego więc ogranicza sie ich działanie ?Jestem zniesmaczona poczynaniami pracowników schroniska.Apeluje zatem do odpowiednich władz odpowiedzialnych za funkcjonowanie schroniska o zainteresowanie się tym problemem i odsunięcie od pracy tych pracowników którzy nie potrafią zajmować się psami w schronisku i źle je traktują.

Kidler 29.06.2016 14:18
I co się na robiło pies kolejny uciekł z tomaszowskiego schroniska i go poszukują pewnie pracownik na haju a kierownik z nim,że psa nie widział wstyd totalny aa miało być tak super a jest jeszcze gorzej niż było .

Wolontariuszka Karolina S 27.06.2016 09:56
W boksach smród,bród w kociarni jedynie ok a kierownik wazeliniarz nie obecny na schronisku jak zawszę pewnie na randce .

Ramzes 26.06.2016 19:37
Widać wpisy obrońców kierownika tomaszowskiego schroniska kolejnych na wazelinę wziął aby go popierali.

Furman 26.06.2016 18:01
Bród,smród i dziadostwo w tym schronisku a pracownicy tylko posiadują wstyd !!!

Krysia 25.06.2016 22:58
Szkoda czasu ludzie na takie dyskusje tu chodzi o dobro zwierząt im trzeba pomagać bo nie wiadomo gdzie mogą trafić przy takich pracownikach schroniska.

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
pochmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama