Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 17:52
Reklama
Reklama

Prawym okiem: w psim nastroju

Jest niedziela, godz. 9.00 rano. Dzwoni telefon... Odbieram nieco zniechęcony, bo to jedyny właściwie dzień kiedy mogę spać więcej niż 5 godzin. Zdenerwowany głos i pytanie: czy może pan przyjechać do Schroniska dla bezdomnych zwierząt? Co zrobić, chyba mogę. Jadę więc... przed bramą widzę radiowóz i grupkę osób. Wśród nich dyrektor Szymon Michalak. Od razu widać, że miło nie jest.... Przez blisko godzinę przysłuchiwałem się sporowi i wzajemnym wyrzutom i oskarżeniom. Jedno mogę powiedzieć na pewno. Komunikacja międzyludzka tutaj szwankuje. Nie wiem nawet, czy ona w ogóle funkcjonuje, a przecież człowiek to istota rozumna.

Zacznijmy jednak od początku. Wolontariusze, pomagający w schronisku m.in. , wyprowadzają na spacery psy na co dzień pozamykane w boksach. Jak bardzo jest to ważne można zauważyć, obserwując psy, które zapinane są na smycze, jeszcze zanim otworzy się drzwi klatki. Cieszą się tak bardzo, że trudno je utrzymać. Pędzą w stronę bramy, ciągnąc za sobą wolontariusza. Z jednej strony to radosny, ale i dosyć smutny widok.

W ostatnią niedzielę część osób jednak nie została wpuszczona do schroniska, a część została z niego wyproszona. Dlaczego? Powodem były wpisy dokonywane przez jedną z młodych wolontariuszek na zamkniętej grupie na Facebooku. Mówiły one o rzekomo skiśniętym jedzeniu podawanym psom, o tym, że psy są wychudzone, a tydzień wcześniej pisano o maślance, którą zakupili wolontariusze, a jej podawanie zostało wcześniej zakazane przez lekarza weterynarii.

Przysłuchując się przez godzinę rozmowie, trudno było uniknąć wrażenia, że wszyscy chcą dobrze, a wychodzi źle. Podobną opinię mieli chyba wezwani przez pracownicę schroniska policjanci, którzy po kilkunastu minutach i wysłuchaniu stron sporu, odjechali zająć się poważniejszymi sprawami (problemy z odpaleniem radiowozu wskazują na konieczność dokonania szybkiego serwisu).

Wolontariusze przyznają, że od pół roku, kiedy zarządzanie schroniskiem przejęło miasto wielo się zmieniło na korzyść w sensie wizualnym. Twierdzą jednak, że psy są zaniedbywane i ich los jest gorszy, niż w okresie, kiedy obiektem zarządzał Grzegorz Bielawski. Wskazują na fakt, że część psów stało się bardziej agresywnych, co ich zdaniem jest winą stosunku, jaki ma do zwierząt część pracowników.

Kierownik schroniska potwierdza natomiast, że bez wolontariuszy, zarządzanie obiektem byłoby praktycznie niemożliwe. Kilku pracowników, pracujących na zmiany, nie byłoby w stanie obsłużyć 180 zwierząt.

Obie strony nie mogą się natomiast ze sobą dogadać. Zarządzający placówką skarżą się, że ochotnicy chcą wchodzić w rolę kierownika, a ci z kolei uważają, że są lekceważeni i że nie są wysłuchiwane ich uwagi. W ten sposób zamiast rozmawiać ze sobą bezpośrednio, komunikują się ze sobą za pomocą facebookowego forum. Miesza się więc konflikt w świecie rzeczywistym, z tym ze świata wirtualnego. Problem w tym, że w Internecie złe emocje narastają w sposób wręcz lawinowy, a przeniesione do "reala" stają się nierozwiązywalne.

Szymon Michalak przyznaje, że być może nie wszyscy pracownicy są idealni do pracy ze zwierzętami, ale póki co trudno znaleźć lepszych. Stara się więc studzić emocje zarówno te, jakie pojawiają się u kierownika schroniska, jak i po stronie wolontariuszy.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Filip Pichola 20.07.2016 11:13
Szkoda słów ja tam chodziłem jako wolontariusz ale już nie chodzę jak mam patrzeć na zasady kierownika,który sam nie nadaje się na to stanowisko bo za młody.

Basia 16.07.2016 20:03
I widziałam dzisiaj przechodząc obok tomaszowskiego schroniska dawnego kierownika Bielawskiego ciekawe po co tym razem był .

Rafał G 13.07.2016 17:28
Tak czytam te komentarze i dosyć ciekawe są niektóre można wiele rzeczy się z nich dowiedzieć .

Ramzes 11.07.2016 21:30
Wywalić kierownika Łukasza co ze strachu w majtki sika i jego pracowników bo tomaszowskie schronisko przez nich tak działa .

Karol 10.07.2016 11:12
Może ktos odpowiedzialny za bałagan w schronisku wreszcie weźmie się za naprawę stanu rzeczy ? To niedopuszczalne że władza nie chce dostrzec problemu ! Wystarczy tylko mądra decyzja ! Dlaczego te biedne psiaki muszą cierpieć przez brak reakcji ze strony urzędników !

no 10.07.2016 12:22
bo ważniejsze od psich spraw są igrzyska balety i imprezki w naszym tomaszowski grajdole . Władza nie ma czasu na zajęcie się tak marginesowymi sprawami jak psie schronisko !

Jowita 04.07.2016 00:36
Wszystko robią układy w PIS dlatego jest tam dla takich ludzi praca ciekawe jak się zmieni władza za 2 lata to Szymon M i Łukasz G polecą na zieloną trawkę obok tomaszowskiego schroniska i wtedy te psy powinny ich olać na spacerze . Co do wolontariatu to jest gorzej niż dawniej a wielki guru tylko woła do biura i się potrafi mądrować chociaż gów.. wie naprawdę ten Łukasz to porażka dla schroniska .

Gaga 03.07.2016 19:49
Szymon michalak tak sie tam nadaje jak kon do baletu. Widac k... prawda w oczy kole i jednak nie jest tak super. Skoro tak ludzie pisza. Nie ma sie naprawde kto za to wziasc. Szkoda tych psiakow ktore czekaja na te spacery jak na lekarstwo nie dosc ze zabroniono mlodszym to jeszcze zabrania sie tej garstce co zostala. BRAWO BRAWO.ZARZADZAJACY

Ramzes 01.07.2016 21:40
Prezydencie proszę usunąć tego wazeliniarza i obłudnika kierownika Łukasza G i jego pracowników,którzy nie potrafią szanować zwierząt .

ok 30.06.2016 16:54
KURKA o ludziach w mieście się nie liczą popatrzcie na bajzel,nikt za nic nie odpowiada.A o zwierzętach mają myśleć!Radni własnych interesów pilnują.nie ma ani jednego oponenta, to jest ta dobra zmiana PISUARÓW.BRAWO!

Kalina 30.06.2016 16:34
Tak wiele opinii świadczy o tym że los cierpiących zwierząt przebywających w schronisku nie jest ludziom obojętny, jak również warunki w jakich przebywają i ludzie którzy tam pracują.Nie oszukujmy się, potrzebne zmiany kadrowe i dobra współpraca z wolontariatem.Bez tego te biedny psy skazane na dożywocie przez ludzie nie doczekają swojej szansy.To dzięki wolontariuszom i ich ogromnemu poświęceniu dla zwierząt wiele psiaków znajduje fajne domy.Dlaczego więc ogranicza sie ich działanie ?Jestem zniesmaczona poczynaniami pracowników schroniska.Apeluje zatem do odpowiednich władz odpowiedzialnych za funkcjonowanie schroniska o zainteresowanie się tym problemem i odsunięcie od pracy tych pracowników którzy nie potrafią zajmować się psami w schronisku i źle je traktują.

Kidler 29.06.2016 14:18
I co się na robiło pies kolejny uciekł z tomaszowskiego schroniska i go poszukują pewnie pracownik na haju a kierownik z nim,że psa nie widział wstyd totalny aa miało być tak super a jest jeszcze gorzej niż było .

Wolontariuszka Karolina S 27.06.2016 09:56
W boksach smród,bród w kociarni jedynie ok a kierownik wazeliniarz nie obecny na schronisku jak zawszę pewnie na randce .

Ramzes 26.06.2016 19:37
Widać wpisy obrońców kierownika tomaszowskiego schroniska kolejnych na wazelinę wziął aby go popierali.

Furman 26.06.2016 18:01
Bród,smród i dziadostwo w tym schronisku a pracownicy tylko posiadują wstyd !!!

Krysia 25.06.2016 22:58
Szkoda czasu ludzie na takie dyskusje tu chodzi o dobro zwierząt im trzeba pomagać bo nie wiadomo gdzie mogą trafić przy takich pracownikach schroniska.

Opinie
Kongres Sportu Powszechnego na PGE Narodowym - Inwestycja w Zdrowe Społeczeństwo W minionym tygodniu, 12 grudnia 2024 r.  w Centrum Konferencyjnym PGE Narodowy odbył się Kongres Sportu Powszechnego, organizowany przez Fundację Orły Sportu w ramach programu Aktywna Szkoła, przy wsparciu Ministerstwa Sportu i Turystyki, Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Partnera Strategicznego - ORLEN S.A.Data dodania artykułu: 18.12.2024 12:53 e-Doręczenia obowiązkowe już w 2025 r. Już od 1 kwietnia wszystkie firmy wpisane do KRS będą miały obowiązek posiadania adresu do e-Doręczeń. Urzędy oraz zawody zaufania publicznego (m.in. adwokaci, radcy prawni, notariusze) mają jeszcze mniej czasu, bo niecały miesiąc, ponieważ ten obowiązek obejmie je już od 1 stycznia 2025 r.Data dodania artykułu: 17.12.2024 10:04 Narzędzia diagnostyczne wspierające pracodawców w promocji zdrowia personelu Ponad 53% średnich i dużych firm w Polsce deklaruje, że dba o to, by ich kultura organizacyjna znacząco sprzyjała zdrowiu pracowników. Wynika to z deklaracji kadry zarządzającej zdrowiem i dobrostanem w tych firmach, zebranych w ogólnopolskim badaniu Krajowego Centrum Promocji Zdrowia w Miejscu Pracy Instytutu Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera, zakończonym w listopadzie br. Reprezentatywna próba badawcza liczyła 1032 organizacje i odzwierciedlała ich strukturę branżową, kategorię wielkości zatrudnienia oraz lokalizację w podziale wojewódzkim.Data dodania artykułu: 17.12.2024 10:01
Reklama
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama