Listy czytelników

Miasto oraz Powiat planują poprowadzenie nowej drogi w okolicach Grot Nagórzyckich. Wielokrotnie pisaliśmy o tym, że zaplanowano ją dokładnie w miejscu, gdzie swoje ścieżki mają leśne zwierzęta. Każdego dnia przez ulicę Nagórzycką przechodzą liczne dzieki, sarny i jelenie. Mieszkańcy ulicy Pod Grotami proszą kierowców o rozwagę. Wielu przekracza w sposób znaczny dozwoloną prędkość. Dzisiaj przy drodze znaleziono zabitego samca sarny. Tym razem (nie po raz pierwszy w tej okolicy) zginęło biedne zwierzę. Droga ta jednak to także wielu poszkodowanych i zabitych ludzi.

W ostatnich tygodniach miasto było regularnie oczyszczane z piachu zalegającego na ulicach po codziennych przejazdach uciążliwych ciężarówek wożących pisek z należąącej do niemieckiego koncernu kopalni. Pracownicy ZDUiMu pracowali w pocie czoła zamiatając ulice, oczyszając z kurzu przydrożną zieleń – między innymi na placu Kościuszki, w pasażu naprzeciwko kościoła św. Antoniego i wielu innych miejscach. Zmiany są odczuwalne, dużo przyjemniej spaceruje się po Tomaszowie. Niestety mamy nowy problem

Obecna sytuacja spowodowana  zagrożenia koronawirusem przełożyła  się na nasze nauczanie i dotknęła  nasze  polskie szkolnictwo. Od 25  marca zamknięto przedszkola, szkoły uczelnie wyższe. W myśl rozporządzenia MEN-U  i Szkolnictwa Wyższego realizowane jest nauczanie zdalne .. na odległość. Ministerstwo podało jedynie ogólne informacje, natomiast ze szczegółami tego nauczania  borykają się dyrektorzy placówek , nauczyciele, uczniowie.

Obserwując to,  co się dzieje aktualnie nie tylko na świecie,  ale na  naszym  tomaszowskim podwórku mam nieodparte wrażenie,  że świat się zmienił. Nic już nie będzie takie, jak dawniej. Nie chodzi mi o rzeczy materialne, ale przede wszystkim o nasza sferę emocjonalną, duchową.

Dzień dobry. Piszę, bo jestem zaniepokojony reakcja tomaszowian na luzowanie obostrzeń... To co obserwuję od poniedziałku ze swojego balkonu oraz w social mediach jest skrajnie nieodpowiedzialne.

Zajmuje się Pan słabo oznakowanymi ulicami/skrzyżowaniami. Jeśli byłby Pan tak miły i mógł zapoznać się ze skrzyżowaniem ulic Robotniczej - Modrzewskiego - Na skarpie. Jadąc od ulicy Robotniczej w stronę miasta mamy znak STOP, ale linia bezwzględnego zatrzymania jest wymalowana na łączeniu z ul.Modrzewskiego (oczywiście jest już tak wytarta, że niewidoczna), jadąc od ulicy na Skarpie, mamy znak Ustąp pierwszeństwa oraz tablicę informującą o przebiegu drogi z pierwszeństwem przejazdu. Powstaje tu dużo problemów, ponieważ ludzie nie wiedzą w którym miejscu zatrzymać się na STOPie oraz kto ma pierwszeństwo w relacji Robotnicza - Na skarpie. Jeśli będzie miał Pan możliwość zajęcia się tematem to będę zobowiązany. (Ja wiem kto ma tam pierwszeństwo, ale ciągłe tłumaczenie tego ludziom, którzy wyjezdzają prosto pod koła, jest męczące) - pisze czytelnik portalu.

Pozwolę sobie napisać do Państwa kilka zdań, ponieważ będąc dzisiaj w szpitalu się trochę zaniepokoiłam. W Tomaszowie na szczęście nie ma jeszcze zbyt wielu przypadków koronawirusa, ale jak się domyślam, wynika to z małej liczby robionych testów, a dane mają chcrakter jedynie oficjalny. Być może zarażonych jest dużo więcej. Możliwe, że noszę wirusa nawet ja sama. Trochę zaskoczyły mnie procedury z jakimi spotkałam się wchodząc do budynku szpitala. na pocżątek na wejściu, bezdotykowym termometrem, zbadano mi temperaturę. Wskaźnik pokazał niespełna 36 stopni Celsjusza. Co ciekawe podobną "gorączkę" miały trzy kolejne osoby. Hm... Cóż, mam małe dziecko i wiem, że termometry tego typu i ich wskazania raczej do niczego się nie nadają. W dodatku takie mierzenie temperatury, to raczej słaby wyznacznik bycia lub niebycia chorym. Ale pracownik ładnie ubrany w kombinezon. Smutne jest to, że przecież wszyscy już wiemy, że u większości osób zarażenie odbywa się w sposób bezobjawowy. Łapiemy "robala" i nawet o tym nie wiemy. Dowiadują się za to kolejne osoby w łańcuchu zarażeń o ile złapią przypadkiem temperaturę temperaturę. Kolejną czynnością w procedurze bezpieczeństwa jest wypełnienie ankiety, a dokładnnie mówiąc wpisanie różnego rodzaju danych do leżącego na "magicznym" stoliczku zeszytu. Dlaczego "magicznym"? Bo takimi rzeczami jak RODO, nikt się tutaj nie przejmuje. nie zauważyłam też, by ktoś dezynfekował sam stolik oraz zestaw leżących na nim długopisów. Mówiąc wprost: kontrolę przeszłam i weryfikację antykoronkową także, ale uczcia w tym względzie mam co najmniej mieszane.

Zanim zdziesiątkuje nas koronawirus, pozabijamy się nawzajem sami. Od lat mówi się o smogu, paleniu śmieci i katastrofalnym stanie powietrza. Wszystko na nic. Na filmie, jaki przesłała czytellniczka portalu widać, jak wyglądają wieczorami uliczki na osiedlu przy ulicy Sterlinga. Domki jednorodzinne przy ulicy Zielonej potrafią mocno zatruwać życie mieszkańcom pobliskich bloków. Sytuacja nie należy do wyjątkowych. Podobnie jest w wielu innych dzielnicach miasta. Co ciekawe, mimo mniejszego ruchu pojazdów, czyjniki airly wciąż odradzają nam wychodzenie z domów. Z kolei na fotografii głównej ulica Szczęśliwa....

Nasi czytelnicy pytają czy na ulicy Sikorskiego, w części oddzielającej osiedle Hubala I od garaży przed ciepłownią przy Wierzbowej, można zainstalować trwalsze ograniczenia prędkości? Te jak to ze zdjęć przestaje spełniać swoję funkcje.

- Witam serdecznie, piszę do Pana,bo być może będzie mógł Pan coś z tym zrobić. Będąc na spacerze w lesie (wejście do lasu nr 14) naprzeciwko słupa energetycznego nr 29 las przy drodze, jadąc z Tomaszowa w kierunku Nagórzyc, orientacyjna lokalizacja w lesie za słupkiem granicznym nr 336, napotkaliśmy wyrzucone na dukcie leśnym 2 wielkie opony i 3 opona wrzucona do wkopanego w lesie dołu. Hmmm myślę, że ktoś postanowił je zutylizować zakopując w lesie. Jest to straszne jak ludzie niszczą naszą przyrodę, niedługo zamiast lasów będziemy chodzić na spacery na wysypiska śmieci. Pozdrawiam i liczę na zainteresowanie sprawą - pisze do nas jedna z czytelniczek.

Wiele mówi się o pomocy dla aprzedsiębiorców, jakiej powinien udzielić Rząd. Faktycznie sytuacja gospodarcza nie przedstawia się różowo. Jednak nasi czytelnicy alarmują, że niektóre firmy próbują sytuację wykorzystać do obniżania wynagroodzeń, mimo, że działają one w pełnym wymiarze i wykonują produkcję na tym samym poziomie co dotychczas. 

Szanowna Redakcjo, piszę w takiej sprawie, która dla wielu osób w obecnej sytuacji może wydawać się śmieszna, a wręcz karygodna. Jednakże należy też zrozumieć drugą osobę. Przede wszystkim, piszę w swojej osobie jak i swojego kolegi. Dotyczy to także reszty środowiska biegowego. W internecie panuje dezinformacja i ogólny bałagan. Na odpowiedzi ministra zdrowia, pojawia się wiele pytań, a jeszcze więcej domysłów i interpretacji. Wielu z nas, "tuptusiów, dreptaczy" biega w jakimś celu.

Informowaliśmy już o licznych nieprawidłowościach stwierdzonych w miejskiej spółce Lechia SA. Dzisiaj publikujemy oświadczenie Prezydenta w tej sprawie. Wszystko wskazuje na to, że sprawa znajdzie się w rękach Prokuratury

Jestem mieszkańcem Tomaszowa który jest bardzo zaniepokojony całą sytuacją która dzieje się aktualnie. Może jest Pan zainteresowany sytuacją która odbywa się w markecie KAUFLAND 

W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa Fundacja Czystej Wsi uruchamia pomoc sąsiedzką dla mieszkańców Gminy Inowłódz. Równocześnie apelują, aby osoby starsze i chore nie wychodziły z domów, zastosowując się do zaleceń Głównego Inspektora Sanitarnego oraz Ministerstwa Zdrowia.

Tomaszowskie Błonia to miejsce położone w bezpośrednim sąsiedztwie Areny Lodowej. Na ich terenie położony jest nieduży zagajnik oddzialejący je od osiedla domków jednorodzinnych w dzielnicy Nowy Port. Byłby on sympatycznym miejscem do spacerów, gdyby... nie uczyniono z niego dzikiego wysypiska śmieci. Prace władz miasta i powiatu nad utrzymaniem porządku i poprawą estetyki niweczą sami mieszkańcy.

Wojewoda łódzki wydał zarządzenie o odwołaniu wszystkich imprez masowych, które mogą w pomieszczeniach zamkniętych zgormadzić ponad 1000 osób. Decyzja wydaje się słuszna z uwagi na duże zagrożenie koronawirusem.

Ulica Wandy Panfil, mimo że położona prawie na obrzeżach miasta, jest jedną z najbardziej uczęszczanych. Znajduje się w pobliżu dużych osiedli mieszkaniowych. Wzdłuż niej przebiega jeden z głownych ciągów pieszo rowerowych, prowadzących w kierunku Grot Nagórzyckich. Ulica niedawno wyremontowana, zyskała nie tylko wizerunkowo ale także poprawiło się na niej bezpieczeństwo. Jest lepiej od strony estetycznej (mimo, że wielu mieszkańców krytykowało nadmiar słupków odgradzających pas zieleni od pasa ruchu). Właścicielem drogi jest Powiat Tomaszowski. Tymczasem mieszkańcy okolicznych bloków od dłuższego czasu wysyłają do nas maile w sprawie "pobojowska", jakie urządził na terenie ogrodzonego parkingu najemca części pasa drogowego. Teren, który Powiat wydzierżawił w określonym celu, jakim było stworzenie miejs parkingowych dla mieszkańców pobliskiego osiedla, obecnie stanowi składowisko zużytych opon, części samochodowych i wraków. Dziwi trochę, że żadne służby na ten stan rzeczy nie reagują, a z "parkingiem" sąsiaduje przeciez teren wykorzystywany przez KPP Tomaszów, no i Straż Miejska też często musi tędy przejeżdżać. Udajemy, że nie widzimy?

Zwracam się z prośbą o poruszenie tematu ul. Stolarskiej, która "od zawsze" była ulicą jednokierunkową. Na czas przebudowy Placu Kościuszki została zmieniona na drogę dwukierunkową i tak już zostało. Niestety... Jak powszechnie wiadomo na tejże ulicy znajduje się szkoła podstawowa i przedszkole. Rodzice przywożący dzieci do w/w placówek zostawiają auta na ulicy, bo najzwyczajniej w świecie nie mają innej możliwości, z uwagi na brak miejsc parkingowych. Właśnie przed chwilą podjechała tam policja, która wystawia mandaty. To nie jest pierwsza taka interwencja. Nie pomogły pisma do urzędu od dyrekcji i rady rodziców. Drogi jednokierunkowej nie przywrócono z uwagi na fakt, iż do dwóch kierunków przyzwyczaili się tamtejsi mieszkańcy i powrót do drogi jednokierunkowej im nie pasuje. Czy można coś z tym zrobić? Pozdrawiam serdecznie - pisze czytelniczka portalu

Szanowna Redakcjo, kontaktuje się z Wami ponieważ potrzebuję pomocy/porady w sprawie zakłócania spokoju przez sklep Dino, który mieści się przy ulicy św.Antoniego 86.