Indonezja (Jawa, Jember) - Teoretycznie nic ciekawego, a jednak....
Kawa Ijen, Kwa Ijen, brzmiało mi w głowie. Kolejny krater przyzdobionej przez wulkany Indonezji. Jak najlepiej zorganizować sobie do niego podjazd? Odpowiedź, jak zwykle, znalazłem na couchsurfingu. Na moją prośbę o kanapę, bardzo szybko odpowiedział Andrew z Jember. Ale co Ty właściwie chcesz u nas robić trzy dni? W Jember nic ciekawego nie znajdziesz. Znalazłem - świetne towarzystwo, miłą gościnność, białe plaże, bezludną wyspę i dobry lek na grypę. Dzięki temu wszystkiemu, nie żałowałem, że w końcu, nie udało mi się zobaczyć wulkanu Kawa Ijen.
08.08.2012 15:24