Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 23 lutego 2025 19:38
Reklama
Reklama

Nikt nie zawinił

Kilka tygodni temu pisaliśmy o wystąpieniu posła Artura Ostrowskiego do premiera Donalda Tuska w sprawie wyburzenia zabudowań będących niegdyś rezydencją wypoczynkową I sekretarza KC PZPR, Edwarda Gierka. Zaniedbywany przez wiele lat malowniczo położony obiekt w pobliżu Spały został zrównany z ziemią i dzisiaj trudno nawet odszukać jakiekolwiek ślady jego istnienia. Kto odpowiada za decyzję o wyburzeniach i dlaczego ją podjęto? Tego właśnie próbował dowiedzieć się Ostrowski. W odpowiedzi główny konserwator przyrody w naszym kraju, Janus Zalewski, przytacza krótką historię „Gierkówki”.

 

Czytaj:

Ostrowski walczy z barbarzyństwem

 

- Historia „willi Gierka” to wręcz kliniczny przykład niegospodarności i braku dbałości o majątek państwowy; majątek, który odpowiednio zarządzany i administrowany, mógłby z powodzeniem wypełniać ważne funkcje społeczne - oburza się poseł. - Mając świadomość, iż minionego czasu nie można cofnąć, a powstałe straty są niemożliwe do naprawienia, w pełni podzielam oburzenie osób, które się do mnie zwracają. Dlatego zwróciłem się do Pana Premiera o spowodowanie zbadania wszystkich okoliczności dotyczących zniszczenia oraz ustalenie osób, których działania, bądź zaniechania doprowadziły do zniknięcia tego obiektu z powierzchni ziemi. Czy osoby te poniosły z tego tytułu odpowiedzialność, a jeśli nie, to czy właściwe instytucje i organy państwa podejmą stosowne kroki celem ustalenia winnych i doprowadzenia do ich ukarania?

 

Historia „Willi Gierka” zaczyna się w 1972 roku, kiedy to ówczesny minister Leśnictwa i przemysłu Drzewnego przekazał prawie 114 hektarów gruntów leśnych do wykorzystania jednostce wojskowej na Glinniku. Szybko pobudowano sporą rezydencję razem z całym zapleczem gospodarczym.  Mimo to właścicielem terenu wciąż pozostawały Lasy Państwowe.

 

Lasy Państwowe począwszy od momentu przekazania przedmiotowego terenu na potrzeby Jednostki Wojskowej nr 1004, poprzez budowę obiektów budowlanych, oraz następnie ich protokólarne ich przekazania w 2003 roku przez Polskie Linie Lotnicze „LOT” na rzecz Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – nie były formalnie informowane o zmianach „zarządcy”. W związku z tym nie był im znany stan technicznym w jakim przedmiotowa nieruchomość była przekazywana pomiędzy poszczególnymi instytucjami.

 

Rządową rezydencją obiekt przestał być na początku sierpnia 1981 roku, czyli tuż przed ogłoszeniem w Polsce Stanu Wojennego i już po odwołaniu z funkcji jej głównego rezydenta. Urząd Rady Ministrów przekazał całość majątku na rzecz PLL „LOT”. Protokół zdawczo odbiorczy podpisano również bez udziału przedstawicieli Nadleśnictwa Spała.

 

W posiadaniu Linii Lotniczych „Gierkówka” pozostała do 2003 roku. LOT był w posiadaniu wszystkich środków trwałych oraz całej dokumentacji obiektu. Zwrotny protokół zdawczo odbiorczy sporządzono w lutym tego roku. Z informacji przekazanej posłowi Ostrowskiemu nie wynika jednak, czy na podstawie obu protokołów dałoby się stwierdzić różnicę w stanie technicznym majątku zdawanego z tym który Lotowi został przekazanym. Należałoby się spodziewać, że zgodnie z prawem nie powinien być on pogorszony ponad poziom wynikający z właściwej jego eksploatacji. Czy tak było w rzeczywistości już się zapewne nie dowiemy.

 

Wiemy natomiast, że do 2005 roku kompleks zabudowań pozostawał we władaniu Centrum Obsługo Kancelarii Przewodniczącego Rady Ministrów, czyli Premiera.

 

Już rok później Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wszczął postępowanie w sprawie rozbiórki nieużytkowanych obiektów byłego Ośrodka Szkoleniowego „LOT”, które zakończyło się po trzech latach orzeczeniem NSA.

 

Dla powstałych w 1972 roku zabudowań Jednostki Wojskowej 1004, przekształconych w Ośrodek Szkoleniowy „LOT” nie można jednoznacznie wskazać właściciela.

 

Ustalenie właściciela w tej sprawie było istotne ze względu na duże koszty wyburzeń do pokrycia których raczej nikt się nie poczuwał. Zostały więc one sfinansowane ze środków Skarbu Państwa.

 

Trzystronicowa  odpowiedź jaką dostał parlamentarzysta niestety nie przynosi rzeczowych odpowiedzi na żadne z postawionych przez niego pytań dotyczących wskazania osób winnych zaniedbań przy gospodarowaniu tym składnikiem publicznego majątku. 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Adams 11.11.2013 15:42
dr Forester - dobrze prawisz, tylko że przez takich "psów ogrodnika" obiektu już nie ma , a tak mógłby służyć społeczności.

dr Forester 11.11.2013 08:21
pracowałem w Nadleśnictwie Spała w okresie kiedy budynkiem zarządzał LOT. Budynki były zadbane! Po rezygnacji lotników, krótko była wynajęta ochrona. Później z dnia na dzień proces dewastacji nasilał się. Nam leśnikom ręce opadały, że taki obiekt na naszym terenie nie możemy wykorzystać. Wnioskowałem do nadleśniczego o przeniesienie nadleśnictwa (budynek nadleśnictwa był przed remontem) lub stworzenia w nim leśnego ośrodka szkolno-wypoczynkowego, muzeum, domu spokojnej starości , jednak ówczesny szef stwierdził, że nie ma szans na przejęcie nieruchomości. Gierkówkę podobno próbował ratować nawet Pan R. J. ale i jemu nie dane było. Moim zdaniem taki obiekt miał "specyficzny" charakter, i dlatego jego przeznaczeniem od początku było ... zrównanie z ziemią. Ale może się mylę. Szkoda, bo tak solidnej konstrukcji chyba już nie znajdziemy w okolicy (za wyjątkiem bunkrów). Dziś wracanie do sprawy to rozdrapywanie ran, przecież wskrzesić się Gierkówki nie da. Przed nami wiele ważniejszych spraw. Dbajmy o to co mamy i będziemy mieć, pracujmy nad sprawami, które są możliwe do realizacji (np. nasz Zalew Sulejowski) a satysfakcja do osiągnięcia

kiki 10.11.2013 08:03
Tak, tak ...z rozbiórki tej willi można pobudować całkiem okazałe cztery domy jednorodzinne i zapewne tak zrobiono. Ktoś miał łeb nie od parady nakazując rozbiórkę.

KCh 09.11.2013 19:33
Ciekaw jestem kto uregulował długi z tytułu podatków od nieruchomość na rzecz gminy Inowłódz!!?? Swego czasu z jakieś niecałe 10 lat temu (czy coś koło tego) to właśnie Kancelaria Prezesa Rady Ministrów była w ścisłej czołówce dłużników tejże gminy. P.S. Mówi się że premier jest Prezesem Rady Ministrów, a nie jej "Przewodniczącym" - w artykule zdaje się jest błąd z tym związany.

m&m 09.11.2013 08:25
Peter, to pytanie retoryczne-wiadomo, czym jest sld...

Peter 09.11.2013 11:49
Partia ponoć zatroskana najbiedniejszymi;)!Więc mam jeszcze małą prośbę w sprawie godnych emerytur. http://fakt.onet.pl/najlepiej-...115,1.html

Też 62-letni ,,zasłuzony emeryt,, 10.11.2013 13:46
Grzegorz Piotrowski (oficer SB)Grzegorz Sławomir Piotrowski (ur. 23 maja 1951 w Łodzi) – oficer Służby Bezpieczeństwa w czasach PRL, Absolwent XXIX LO w Łodzi. Z wykształcenia matematyk. Pracował w IV Departamencie MSW, od grudnia 1982 do lutego 1983 naczelnik grupy D tego departamentu, zajmującego się działalnością przeciw Kościołowi katolickiemu w Polsce, w stopniu kapitana SB. Piotrowski wielokrotnie uczestniczył w spotkaniach z wydziałem do spraw dywersji i walki ideologicznej KGB w latach 1971–1982[2]. W styczniu 1983 wraz z trzema innymi funkcjonariuszami SB porwał i poparzył żrącym płynem śp.Janusza Krupskiego. Z inspiracji bezpośredniego przełożonego Adama Pietruszki, razem z dwoma innymi funkcjonariuszami SB – Waldemarem Chmielewskim i Leszkiem Pękalą, dokonał 19 października 1984 porwania i zabójstwa księdza Jerzego Popiełuszki, w którym odegrał główną rolę. Aresztowany 23 października 1984, wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Toruniu z 7 lutego 1985 został skazany za zabójstwo księdza Popiełuszki na karę 25 lat pozbawienia wolności. W drodze amnestii, karę zmniejszono mu do 15 lat. Odbywanie kary zakończył 16 sierpnia 2001. Wtedy też zmienił nazwisko na Grzegorz Pietrzak. 4 października 2002 został skazany przez Sąd Rejonowy w Łodzi na 8 miesięcy pozbawienia wolności za znieważanie sądów i sędziów. W 2005 występując pod tym nazwiskiem został rozpoznany przez brata zamordowanego w 2003 Krzysztofa Gotowskiego. Obecne mieszkanie Grzegorza (Piotrowskiego) Pietrzaka znajduje się na Bałutach w robotniczej dzielnicy Łodzi. Ulice Organizacji WiN i Łagiewnicka to tzw. Julianów, gdzie jest dużo mieszkań resortowych, które zajmują wojskowy i byli milicjanci. Niedaleko jest komisariat, Urząd Skarbowy – generalnie spokojne miejsce – opowiada jeden z łódzkich dziennikarzy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że morderca księdza Jerzego otrzymuje państwową emeryturę. http://niezalezna.pl/18956-grz...z-pietrzak

Peter 08.11.2013 22:52
Szkoda,że nie zapytał o kary dla kacyków PZPR, za zbrodnie na Polakach.

Derektor z "ZPO Pilica" 08.11.2013 20:02
Nie ma nazw instytucji, dat oraz nazwisk na protokółach przekazania? Czy to to trudno ustalić, kto w danym roku odpowiadał za infrastrukturę? Nie rozśmieszajcie mnie, bo zajady mi pękają.

Obserwator 08.11.2013 17:43
Jakie to cyniczne poseł ostrowski uaktywnia się , widać i czuć ze zbliżają się wybory gdzie był jak potrzebne było wsparcie kilka lat temu

m&m 08.11.2013 15:19
Jeżeli rozbiórka kosztowała dużo, to po co było ją w ogóle robić?? Komu przeszkadzała willa w środku lasu. Tam jest jest dużo innych budynków. Te też będą rozbierać?? Nabiją kosztów, za które zapłaci podatnik... W mieście stoi tyle ruin i nikt się za rozbiórkę nie bierze, ale tam to było konieczne??!! Szkoda, bo parę potyczek paintballowych się tam stoczyło:(

Opinie

Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Program "Tarcza Wschód" oparty jest na trzech kluczowych elementach: fortyfikacjach i zaporach przeciwpancernych, systemach antydronowych i rozpoznawczych, oraz wsparciu lokalnych społeczności rozbudową potrzebnej infrastruktury, np. drogowej - powiedział w Sejmie wiceszef MON Cezary Tomczyk.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:29
Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Od kilku miesięcy piszemy o tym, że nasz szpital, będzie przechowalnią pisowskich działaczy tracących intratne synekury. O tym, że w tomaszowskim szpitalu zatrudniono kolejnego spadochroniarza PiS dowiedzieliśmy się... z reportażu TVN. Tym razem jest to Radosław Marzec, związany z Janiną Goss (znaną z pożyczek udzielanych J. Kaczyńskiemu). Będzie on pełnił funkcję rzecznika spółki, ale jak zapewnia, wicestarosta Włodzimierz Justyna, nie będzie to jego jedyne zadanie. Marzec to radny Rady Miejskiej w Łodzi. Zajmował też szereg stanowisk bez wątpienia z politycznego nadania. O karierze zawodowej niewiele z Internetu się dowiemy. Poza tym, że był szoferem wspomnianej wcześniej łódzkiej skarbniczki PiS orz po Prezesa Skry Bełchatów. Do grudnia był też przewodniczącym Klubu Radnych. Złożył rezygnację, kiedy porządki w łódzkim PiS zaczęła robić Agnieszka Wojciechowa Van van Hekelom.
Ponad 16 mln zł dofinansowania. Remont zabytkowej kamienicy. Budowa nowego bloku

Ponad 16 mln zł dofinansowania. Remont zabytkowej kamienicy. Budowa nowego bloku

Gmina – Miasto Tomaszów Mazowiecki w październiku 2023r. złożyła dwa wnioski do BGK o otrzymanie dofinansowania w ramach Funduszu Dopłat do budowy jednego budynku mieszkalnego wielorodzinnego przy ul. Barlickiego 22 (22 lokale mieszkalne) przy wnioskowanej kwocie wsparcia 7,133 mln zł oraz do przebudowy kamienicy przy ul. Barlickiego 20 (17 lokali mieszkalnych) przy wnioskowanej kwocie wsparcia 9,052 mln zł. Łączna kwota wnioskowanego i przyznanego wsparcia to 16,185 mln zł, co stanowi 80% szacowanych kosztów obu inwestycji.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: JagodaTreść komentarza: A w sprawie s12, która w wariancie południowym to jakaś masakra milczy...Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: ***Treść komentarza: Teraz się przypomniało jak inni przy władzy, że na dworcu syf! Przepraszam a co wasz PiS i największy ulubieniec -Macierewicz, zrobił wcześniej w tej kwestii dla Tomaszowa? 💩. 😀Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: KasiaTreść komentarza: Dobry wpis ale zapomniała Pani dodać że koniecznością na Dworcu jest okienko z kasą biletową! To prawdziwe utrapienie dla podróżująch tomaszowian.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: TomaszowiankaTreść komentarza: Wszystko ładnie i pęknie, ale szkoda, że tak mało ludzi korzysta. Czemu ? Bo minister infrastruktury Dariusz Klimczak odpowiedzialny za transport nawala z robotą, za którą bierze niemałe pieniądze. Multum przejazdów, jednak 80% z przesiadką w Koluszkach bądź Łodzi. Nawet do stolicy oddalonej o zaledwie ponad 100 km jest przesiadka. Przecież to komiczne, ale co takiego "szanownego" ministra może obchodzić ?! On w porównaniu do 'szarego obywatela" śmiga sobie samochodem ładowanym/tankowanym za nasze podatki. Jedynie kiedy korzysta z transportu publicznego to czas przed wyborami, kiedy to trzeba się pokazać jak Pan Trzaskowski poruszający się tramwajem jeden przystanek pod publiczkę i moment, w którym dziennikarze mogą cyknąć fotkę na okładkę swojego żałosnego szmatławca. A zwykli ludzie niech sobie radzą, oczywiście tuż po wyborach. Ta sytuacja miała miejsce właśnie po objęciu stanowiska przez Pana Klimczaka. Jeszcze w roku 2023 mieliśmy kilka połączeń bezpośrednich, lecz to się wówczas zmieniło, a Koalicja wpiera nam same dobre zmiany, choć już dobrze wiemy, że ich nie ma pod każdym względem. Mam nadzieję jednak, że rodacy któregoś pięknego dnia, wezmą sprawy w swoje ręce i przestaną wspierać oszustów i złodziei. Prace nad projektem jak zwykle zaczynają się w III kwartale, kiedy to przebudowa będzie stała od IV kw. 2025 r. do końca I kwartału 2026 r. z powodu warunków atmosferycznych, przez co również będzie trwała zapewne do końca 2027 r. o ile i w tym terminie się wyrobią. Kończąc, niech nasz dworzec rośnie w siłę, bezpieczeństwo oraz piękno i wygodę dla podróżujących ludzi.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: tTreść komentarza: Może mieszkańcy miasta ocenią czy takie dodatkowe skrzydła mieszkalne komponują się z wciśniętą kamienicą zabytkową. Czy modernizacja - remont zabytkowej kamienicy nie wpłynie na charakter elewacji i całego budynku (czy konserwator będzie nadzorował wszystkie działania na każdym etapie).Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: obywatel TMTreść komentarza: Co się spodziewać po wyborcach skoro większość to przybysze z wiosek. Starych tomaszowian coraz mniej, wieś rządzi miastem, wybierając tzw. swoich.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałami
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama