- Wielokrotnie do mojego biura poselskiego zgłaszali się mieszkańcy, którzy dokonali na swojej ziemi wycinki drzewa bez wymaganego ustawą pozwolenia – mówi parlamentarzysta z Opoczna. – Zdarza się, że kwoty nałożone na osobę dokonującą wycinki bez pozwolenia wynoszą nawet kilkaset tysięcy złotych. System kar pieniężnych jest okrutny. Bo jak inaczej nazwać sytuację gdy 60 letnia rencistka otrzymuje 120 tysięcy kary za wycięcie kilku olch na potrzeby ogrzania domu? – pyta poseł. - Podobnych sytuacji w całej Polsce jest tysiące.
Zdaniem Roberta Telusa władze państwowe w nieuzasadniony sposób ingerują w prawo własności. Przepisy wymagają zmian.
- Kilka lat temu sam posadziłem przed własnymi oknami małe drzewka iglaste – mówi Michał Strzelczyk. – Chciałem, żeby było ładnie i zielono. Przyznam, że nie pomyślałem nawet, że kiedyś drzewko będzie przeszkadzać i narobi mi sporo kłopotów. Całkowicie zasłaniało mi widok z okna i blokowało dostęp światła do mieszkania. Wydawało się, że sprawa prosta. Drzewo zasadziłem, to je teraz zetnę albo przesadzę. Okazało się jednak, że nie tak szybko, bo powinienem wystąpić o zgodę, bo nie jest to drzewko owocowe.
Przepisy wprowadzono celu lepszej ochrony zieleni (w tym drzew) przed ich, często nieuzasadnioną, wycinką. Dzięki ustawie o ochronie środowiska, ochroną zostały objęte wszystkie drzewa i zadrzewienia, znajdujące się na terenie miast i osiedli. Prawo wymusza na właścicielu drzewa uzyskanie zgody na wycinkę. O zgodę taką należy wystąpić do urzędu miasta, na obszarze którego drzewo lub krzew rośnie. Zezwolenie na wycinkę nie jest wymagane w przypadku usuwania drzew w wieku do 10 lat oraz drzew i krzewów owocowych. Wysokość opłat jest uzależniona od gatunku wyciętego drzewa oraz jego wielkości.
W cytowanych przepisach nie rozróżnia się metody wysiania, czy zasadzenia drzew i krzewów. Może się zdarzyć, że będziemy musieli występować o zgodę na wycinkę tzw. samosiejek i wnieść z tego tytułu stosowną opłatę administracyjną.
- W związku z istnieniem tak wadliwego prawa, które w sposób oczywisty jest krzywdzące i niesprawiedliwe skierowałem do Ministra Środowiska zapytanie na temat ilości, wysokości oraz charakterystyki nałożonych kar w latach 2010-2013 – podkreśla poseł. - Na podstawie tej informacji planuję wnieść poprawkę do ustawy o ochronie środowiska w części dotyczącej wysokości stawek za wycinkę bez pozwolenia.
Napisz komentarz
Komentarze