Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 15:25
Reklama muzyczny spektakl Metamorfozy
Reklama

Naloty dywanowe małych, brzęczących najeźdźców... diabli wiedzą skąd.

Wieczór to pora, gdy po całym dniu zmagań z rzeczywistością, można wreszcie rzucić się do łóżka i dać odpoczynek zmęczonym oczom, ciału i umyśłowi. "Zzzzzzzzzzzzzzzzz" - cóż to takiego? Coś bzyczy, coraz głośniej i głośniej. Przypomina się wiersz o lokomotywie, ale to nie ten dźwięk. "Auuuć!!!!!!" [+ stos niecenzuralnych słów]. Coś latało, doleciało i ukąsiło. Wieczór, bowiem, to także pora polowania małych, ultralekkich jednostek latających, zwanych potocznie komarami. Tych brzęczących latawic jest ponad 3,5 tysiąca gatunków. Samce prowadzą życie narcyza, przeskakując za dnia z kwiatka na kwiatek i spijając ich nektar, w wolnych chwilach, zapładniając koleżanki. Samice, natomiast, pasożytują na krwi zwierząt, ludzi i, czasem, owadów (nie chcę siać szowinizmu, ale jakby "z życia wzięte" :-P).

Nikt, tak na prawdę, nie wie do czego służą komary i jaki jest cel ich życia. Istnieją teorie, że te małe dziwadełka chcą przejąć władzę nad światem. Każdy zna skutki ukąszenia. Głodna komarzyca, zanim coś wypije, w myśl powiedzenia, że nie ma nic za darmo, wstrzykuje pod skórę kilka ciekawych substancji, co skutkuje, większą lub mniejszą, swędzącą, kontaktową reakcją alergiczną, zwaną potocznie bąblem.
 

Niestety, nie zawsze kończy się bąblem. Pisałem kilka słów o chorobie Denga, która jest obecnie jednym z wielu "tematów zastępczych" w południowym Pakistanie, jak i realnym zagrożeniem w całym obszarze zwrotnikowym. Poniżej kilka innych ciekawych pamiątek, które, całkiem gratis, możemy ze sobą zabrać z wakacji w tropikach.
 

MALARIA


Choroba pasożytnicza wywołana przez pierwotniaki z gatunku o futorystyczno brzmiącej nazwie, plasmodium (liczba mnoga plasmodia), których jest aż pięć gatunków.
Występowanie: Większość krajów strefy tropikalnej i subtropikalnej.


Objawy: dreszcze, wysoka gorączka, bóle głowy, nudności, wymioty, biegunka i potliwość, bóle mięśni i stawów, kaszel, zaburzenia świadomości. Objawy mogą dowolnie dobierać się w pary. Najbardziej charakterystyczne jednak są dwa pierwsze. Malaria niesie ze sobą ryzyko licznych powikłań, które niekiedy potrafią doprowadzić do śmierci.


Leczenie: W krajach zagrożonych malarią, w większych miastach, bez problemu można dostać w aptekach leki, a także zasięgnąć profesjonalnej porady lekarskiej. Obecnym trendem jest zalecanie przez lekarzy tzw. profilaktyki antymalarycznej (czyli branie drogiego leku Malarone "na wszelki wypadek"). Substancje aktywne zwalczające plasmodia to: chlorochinina, chinina, meflochina, sulfadoksyna, pirymitamina, halofantryna, prymachina.
 

CHOROBA DENGA


Zwana również gorączką Denga, gorączką łamiącą kości, lub, zwyczajnie Dengą. Choroba wywołana jest wirusem z rodziny flaviviridae.


Występowanie: Ponad 110 krajów strefy tropikalnej i subtropikalnej.


Objawy: Najczęściej, dają się we znaki łagodne objawy grypopodobne, takie jak: łamanie w stawach, gorączka; czasem wysypka lub biegunka i wymioty. W większości przypadków, choroba Denga, ma łagodny przebieg. Zdarza się jednak, że dochodzi do poważnych powikłań, z których najgroźniejsze mogą doprowadzić do śmierci.
Leczenie: W przypadku podejrzenia zachorowania na dengę, należy jak najszybciej zgłosić się do szpitala w celu obserwacji. W rejonach endemicznych (czyli rejonach, w których choroba naturalnie występuje), lekarze będą wiedzieli co robić i jak różnicować diagnozę po pokazaniu objawów na migi. Ze względu na brak skutecznych leków, terapia opiera się na podaniu dużej ilości płynów i obserwacji stanu pacjenta pod kątem wystąpienia i szybkiego zwalczenia powikłań.
 

ŻÓŁTA FEBRA


Choroba zwana slangowo Żółtym Jackiem. Od XIX wieku, żółtego Jacka, uważa się za jedną z najgroźniejszych chorób zakaźnych. Jacek może chcieć się z nami zaprzyjaźnić za pośrednictwem wirusów z rodziny flaviviridae.


Występowanie: Wbrew nazwie, żółta febra, nie występuje w krajach azjatyckich. Można ją za to znaleźć w Ameryce Południowej i Afryce - lecz lepiej nie szukać jej na siłę.
Objawy: Występują najczęściej około sześciu dni od ukąszenia. Najczęściej, pacjenci skarżą się na gorączkę, uczucie zimna, bóle pleców, utratę apetytu, nudności i wymioty. W poważniejszych przypadkach, zakażeniu towarzyszy również żółtaczka spowodowana uszkodzeniem wątroby (najłatwiejsza samodiagnoza to żółte zabarwienie gałek ocznych). Czasem wystąpić może krwawienie z jamy ustnej, oczu i krwotoki wewnętrzne w układzie pokarmowym, co przyczyniać się może do krwawych wymiotów. Żółta febra jest, niestety, potencjalnie śmiertelną chorobą.


Leczenie: Światełka w tunelu są dwa. W XX wieku już, opracowano, rzekomo bezpieczną, szczepionkę przeciw żółtej febrze. Gdy jednak zapomnimy o przyjęciu szczepionki, trafi nas choroba, ale ujdziemy przed nią z życiem, dostaniemy bonus w postaci dożywotniej odporności. Niestety, na wirusy z rodziny flaviridae, nie ma skutecznego leku. Pozostaje hospitalizacja na oddziale intensywnej terapii i leczenie objawowe.

 

JAPOŃSKIE ZAPALENIE MÓZGU


Kolejna choroba wywołana przez wirusy z rodziny flaviviridae.


Występowanie: Od Azji południowej, przez Azję równikową do Japonii.

 

Objawy: W zdecydowanej większości przypadków, najbardziej charakterystycznym objawem jest brak jakichkolwiek objawów. Czasem mogą wystąpić objawy charakterystyczne dla zapalenia opon mózgowych (np. sztywność karku), gorączka lub problemy ze strony układu nerwowego. Bać się należy powikłań, do których zalicza się parkinsonizm, osłabienie mięśni, zaburzenia psychiatryczne, głuchotę. Skala śmiertelności w wyniku choroby jest stosunkowo niska.
Leczenie: Kolegów flavivirusów nie da się niczym wytępić. Pozostaje leczenie objawowe i zwalczanie powikłań.
 

GORĄCZKA ZACHODNIEGO NILU


Kolejna choroba wywołana kolegą z rodziny flaviviridae. Przeważnie, zagrożone są ptaki. Zdarzają się jednak przypadki, gdy do zakażenia dochodzi również wśród ludzi.
Występowanie: Prawie cały świat. Znacznie więcej przypadków notuje się w obszarach klimatu umiarkowanego niż zwrotnikowego.


Objawy: W większości przypadków, gorączka zachodniego Nilu przebiega bezobjawowo. Czasem, mogą wystąpić objawy grypopodobne, wysypka lub powiększenie węzłów chłonnych. Stosunkowo rzadko, występują objawy ze strony układu nerwowego lub pokarmowego. W ciężkim przebiegu choroby, dochodzi do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych lub choroby przypominającej polio. Niestety, jak w przypadku innych chorób, powikłania mogą być ciężkie i niezbyt przyjemne. Wśród nich, można wymienić: dolegliwości mięśniowe, bóle głowy, zaburzenia świadomości, pamięci i koncentracji oraz depresję.


Leczenie: Po postawieniu diagnozy, stosuje się leczenie wyłącznie objawowe.


 


GORĄCZKA DOLNY RIFT


Rodzaj zapalenia wątroby, atakujący przeważnie owce i bydło, ale czasem (choć rzadko) lubiący przejść na ludzi. choroba wywołana jest przez wirusa z rodziny bunyaviridae.


Występowanie: Afryka i Bliski Wschód.


Objawy: gorączka, bóle głowy, światłowstręt, bóle mięśni i stawów, zawroty głowy, nudności i wymioty. W większości przypadków, choroba ma łagodny przebieg, a powikłania, do których należy np. wirusowe zapalenie siatkówki, występują rzadko. W cięższych przypadkach, może dochodzić do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, żółtaczki, krwistych wymiotów, krwawień z dziąseł i ognisk martwicznych w wątrobie.


Leczenie: Przeważnie, wystarczy leczenie objawowe. Większość pacjentów, po przebyciu choroby, wraca do pełni zdrowia. W przypadku wystąpienia cięższej odmiany, należy zgłosić się do szpitala.


Ciekawostka: Wirusy wywołujące gorączkę Dolny Rift, wchodziły przez jakiś czas w amerykański arsenał broni biologicznej.

 

ZAPALENIE MÓZGU LA CROSSE


Kolejna choroba wywołana przez wirusa z rodziny bunyaviridae, wywołującego zapalenie mózgu, przyjmujące różne postaci - od lekkiej do bardzo ciężkiej.
Występowanie: zachodnie i południowozachodnie Stany Zjednoczone.


Objawy: nudności, wymioty, ból głowy. W ostrzejszych przypadkach, występują skurcze mięśniowe, paraliż, śpiączka i stałe uszkodzenie mózgu. Śmiertelność choroby, wynosi mniej niż 1%.


Leczenie: Nie opracowano, jak dotąd, jednolitego sposobu leczenia przyczynowego. Stosuje się leczenie objawowe.

ZAPALENIE MÓZGU ST. LOUIS.


Choroba wywołana przez wirusa z rodziny flaviviridae, powiązanego z wirusem powodującym Japońskie Zapalenie Mózgu. Śmiertelność wynosi od 3 - 30%.


Występowanie: USA, (w mniejszym stopniu) Kanada i Meksyk. Szacuje się, że na terenie USA, rocznie, na zapalenie mózgu St. Louis, zapada ok. 130 osób. Na północnych obszarach, choroba występuje jedynie późną wiosną, latem i wczesną jesienią. Na południu, można się nią zarazić przez cały rok.


Objawy: Objawy są podobne do tych wywołanych przez zwykłą grypę. W cięższych przypadkach, dokuczać może wysoka gorączka, sztywność karku, dezorientacja, paraliż.


Leczenie: Wyłącznie leczenie objawowe i hospitalizacja w wyniku wystąpienia poważnych postaci.

 

GORĄCZKA RZEKI ROSS


Choroba wywołana przez wirusa z rodziny togaviridae.


Występowanie: Australia, Papua i Nowa Gwinea, Fiji, Nowa Kaledonia, obszar południowego Pacyfiku.


Objawy: Najbardziej charakterystyczne symptomy to zapalenie stawów, bóle w stawach, gorączka i wysypka. Prawie 1/3 zakażeń przebiega jednak bezobjawowo. W niektórych przypadkach, występują dolegliwości ze strony układu nerwowego. Jedyną metodą postawienia trafnej metody jest pobranie próbki krwi (czyt. przebywając na obszarach endemicznych, trzeba zgłosić się do szpitala)


Leczenie: Leczenie objawowe. Przejście choroby, zapewnia odporność na całe życie. Rzadko zdarzają się przypadki nawrotów.

 

FILARIOZY


Przewlekłe choroby pasożytnicze wywołane przez nicienie i filarie.


Występowanie: Wschodnia Afryka i Azja.


Objawy: Większość zachorowań ma przebieg bezobjawowy. Czasem, mogą pojawić się bóle głowy, wysypka, zapalenie naczyń chłonnych, obrzęk węzłów chłonnych, słoniowacizna (czyli puchnięcie kończyn spowodowane przez utrudniony odpływ limfy).


Leczenie: W zależności od rodzaju choroby: środki przeciwpasożytnicze (np. dietylokarbamazyna), antybiotykoterapia.

 

Jak widać, znienawidzone przez zdecydowaną większość (bo kto je lubi?) komary, mogą nam, oprócz zwykłego śladu, zostawić po sobie, o wiele więcej pamiątek. Najlepiej zapobiegać ugryzieniom niż leczyć ich skutki. W miejscach, gdzie małe latawice dają się we znaki, można zaopatrzeć się w palne spiralki, nasączone środkiem owadobójczym. Wychodząc na powietrze, warto zainwestować w spray, lub jeszcze lepiej, krem, którego aplikację, można powtórzyć kilkukrotnie. Mimo, iż choroby wywołane ukąszeniem komara, występują w rejonach ciepłych, powinniśmy zasłaniać możliwie jak najwięcej ciała, jak jest to możliwe. Długi rękaw jest zawsze bardziej uniwersalny niż krótki. Długi, można podwinąć - z krótkiego nic nie da się zbytnio zrobić...... ;-).

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

18.06.2017 14:40
Sprawdzone domowe sposoby na uciążliwe komary Tarczę ochronną przed komarami stanowią rośliny, takie jak: 1. kocimiętka - zapach kocimiętki odstrasza komary dziesięciokrotnie skuteczniej niż tradycyjne środki dostępne w aptekach. Wszystko dzięki olejkowi eterycznemu neptalakton. Kocimiętka kwitnie w sezonie wzmożonej aktywności komarów, czyli od czerwca do lipca oraz od września do października. Tę leczniczą roślinę można zasadzić w doniczce i hodować na balkonie lub parapecie, w związku z tym możemy się chronić przed komarami także w mieście. 2. pelargonia - ma podobne właściwości odstraszające, co kocimiętka. 3. bodziszek cuchnący, znany także jako "anginka" - po przetarciu liści wytwarza bardzo intensywne i odrażające dla komarów olejki eteryczne. 4. plektrantus koleusowaty, zwany także jako komarzyca lub komarowcem - wytwarza silny zapach, który odstrasza nie tylko komary, lecz także mole. Kwitnie przez pół roku - od maja do początku jesieni, w związku z tym możemy się przygotować na atak komarów już wcześniej. 5. mirt - to roślina o charakterystycznym pięknym zapachu, który dla komarów jest wonią nie do przyjęcia. 6. bazylia - najlepiej postawić ją na parapecie. Dzięki swojej silnej woni stworzy w naszym domu tarczę ochronną przed komarami 7. liść pomidora - ma podobne działanie do bazylii. 8. liście mięty - dzięki swemu aromatowi, skutecznie przegonią komary na całe lato. Doniczkę z miętą można postawić obok bazylii czy liści pomidorów. Wystarczy tylko wybrać odpowiednią roślinę, postawić na parapecie, no i oczywiście dbać o nią. Są też olejki, które swoim zapachem odstraszają komary, to: 1. migdałowy 2. cytrynowy 3. cynamonowy 4. waniliowy 5. eukaliptusowy 6. sosnowy 7. kokosowy Skuteczne są także: waleriana, kamfora, olejek anyżowy olejek herbaciany wyciąg z kwiatów pomarańczy. Możemy sami przygotować domowy aerozol na komary o jednym z ww. zapachów. Wystarczy, że do butelki z atomizerem (takiej jak np. po mydle w płynie) wlejemy szklankę żytniej wódki, 20 ml wybranego olejku zapachowego i całość wymieszamy. Przed spryskaniem ciała zrobić próbę uczuleniową - najlepiej na skórze za uchem. Jeśli intensywny zapach olejku nam nie przeszkadza, możemy nim wysmarować całe ciało. Można także wybrać kadzidełka i świece zapachowe, które także zawierają olejki eteryczne.

Profesorek 29.10.2011 14:33
Nie w porę? U mnie co wieczór jest polowanie na te małe stwory. Całe lato było spokojne, wyjątkowo ubogie w komary( za sprawą mroźnego początku maja kiedy to młody już wylęgnięte komary zostały wytrzebione).Teraz na jesień właśnie się powylęgały i jest ich mnóstwo...Warunki im sprzyjają,dni jak na tę porę są ciepłe, noce oscylują w granicach zera a to powoduje, że komary nie chcą zapaść w sen zimowy. Miejmy nadzieję, że jak cała zima taka ciepłą będzie to nie przetrwają do wiosny.Żyją tylko od miesiąca do trzech. Oczywiście w czasie pełnego funkcjonowania. W brew pozorom dla nich ciepła zima jest bardziej zgubna niż mroźna...podobnie dla much. W czasie mroźnej zimy te stworzonka chowają się w ciepłych zakamarkach i spokojnie śpią w oczekiwaniu wiosny. Natomiast ciepła zima nie pozwala im na głęboki sen, jest jednak zbyt zimno aby mogły się spokojnie rozmnażać, a nawet jak im uda się gdzieś zasnąć to w ciepłe zimy są znacznie bardziej narażone na pasożyty i grzyby. Potrafią one unicestwić nawet 95% populacji. Niestety teraz jeszcze musimy się z nimi pomęczyć. Miejmy nadzieję, że szybciutko zostaną pożarte przez grzyby i powyłapywane przez ludzi...

xyz 29.10.2011 09:39
No artykuł to raczej nie w porę jak na polskie warunki.

Opinie
Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów ZUS: od stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią Od 1 stycznia 2025 r. będzie można składać wnioski o rentę wdowią. Przeznaczona jest dla wdów i wdowców mających prawo do co najmniej dwóch świadczeń emerytalno-rentowych, z których jedno to renta rodzinna po zmarłym małżonku – poinformowała ZUS.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:27ZUS: od stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią
Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Telemonitoring chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych (NIV) może poprawić jakość leczenia, szczególnie w kluczowym, tj. początkowym okresie stosowania terapii. Może również przyczynić się do bardziej optymalnego wykorzystania zasobów kadry medycznej, dzięki zastąpieniu części wizyt domowych zdalnym monitorowaniem stanu pacjenta. Telemonitoring umożliwia także wprowadzenie mierników jakości prowadzonej terapii w postaci monitorowania podstawowego parametru jakości wentylacji, jakim jest compliance pacjenta, czyli przestrzeganie zaleceń odnośnie czasu stosowania terapii. Wskazują na to wnioski z badania przeprowadzonego na 152 chorych zrealizowanego przez polskich badaczy.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:55Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł Będę przedstawiał argumenty, że pomysł wolnej Wigilii jest złym rozwiązaniem; dla polskiej gospodarki byłby to koszt 4 mld zł, a dla budżetu państwa 2,3 mld zł - ocenił w środę minister finansów Andrzej Domański. Jest to krok niepotrzebny - dodał.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:37Liczba komentarzy artykułu: 1Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł Święty Mikołaj zarobi nawet do 250 zł na godzinę Najbardziej opłacalnym zawodem w świątecznym okresie jest Święty Mikołaj, który może zarobić od 31 do 250 zł na godzinę - informuje Personnel Service, który zbadał zarobki w świątecznych zawodach. Mikołaje zarobią więcej na imprezach firmowych, mniej - w galeriach handlowych.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:31Święty Mikołaj zarobi nawet do 250 zł na godzinę
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
"A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? "A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? Zapraszamy na pierwszy koncert z cyklu JESIEŃ NAD VOLBÓRKĄ, który odbędzie się w piątek 22.11.2024 roku o godz. 19:00 w Galerii Sztuki Arkady w Tomaszów Mazowiecki.Horntet to kwintet jazzowy, demokratyczny kolektyw złożony z pięciu wyróżniających się i jednych z najbardziej obiecujących polskich muzyków jazzowych młodego pokolenia.Nominowani do nagrody Fryderyk 2024, zwycięzcy niemal wszystkich konkursów jazzowych w Polsce (m.in. Jazz nad Odrą 2023), zdobywcy 2 miejsca na prestiżowym European YoungArtists’ Jazz Award w Burghausen 2024, wielokrotnie doceniani przez krytyków i dziennikarzy muzycznych w kraju i zagranicą. Począwszy od roku 2019 i założenia zespołu z inicjatywy pianisty Bartłomieja Leśniaka, muzycy stale pracowali nad swoim własnym,wspólnym, rozpoznawalnym stylem opartym o autorskie kompozycje, będące mieszanką mainstreamu, muzyki free, ale też współczesnej muzyki klasycznej z zachowaniem słowiańskiego mianownika, będącego kontynuacją stylu określanego jako Polish Jazz. W 2023 zespół pewny kierunku, który obrał, wydał swój debiutancki album pt. „Horntet”.Skład zespołu:● Szymon Ziółkowski - saksofon altowy i sopranowy● Robert Wypasek - saksofon tenorowy i sopranowy● Bartłomiej Leśniak - fortepian● Mikołaj Sikora - kontrabas● Piotr Przewoźniak - perkusjaBilety:przedsprzedaż 45 plnw dniu koncertu 60 plnKarnet na trzy koncerty w ramach "Jesień nad Volbórką" - 100 pln.Informacje: 690 904 690Zapraszamy 1 Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
pochmurnie

Temperatura: 1°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1001 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
ReklamaKino Kitka Tomaszów
Wasze komentarze
Autor komentarza: co2Treść komentarza: ale będziemy uśmiechnięci ;)Źródło komentarza: Chłodno? Zima za oknem? Za ogrzewanie zapłacimy jeszcze więcejAutor komentarza: WeskusTreść komentarza: Widziałem niedawno tego gówniarzołobuza. SS-syn pod każdym względem.Źródło komentarza: Krytykuje to.... co sam robi. Adrian Witczak wśród tłustych kotówAutor komentarza: Renata Byczkowska przewodniczka olejkowaTreść komentarza: Jakże bardzo się cieszę, że do placówek medycznych trafiają naturalne metody. Aromaterapia jest skuteczna, bezpieczna, nie daje skutków ubocznych, nie uzależnia. Ale jest jeden warunek! Olejki eteryczne stosowane w aromaterapii muszą być naturalne, z certyfikatem jakości nie syntetyczne. Takich czystych olejków nie kupicie w żadnej aptece ani drogerii. 90 % produktów na rynku oferowanych jako olejki eteryczne to syntetyki. Jest wielu nieuczciwych producentów i to jest przykre. Na szczęście na porodówce w TCZ są najczystsze olejki firmy Doterra.Każda partia starannie przebadana z certyfikatem. Teraz na porodówce będzie pachniało lawendą, szałwią, miętą, jaśminem......Źródło komentarza: Aromaterapia na porodówce w TCZAutor komentarza: rwdTreść komentarza: Jeżeli nasze państwo zgodziło się na taki unijny system to państwo (politycy którzy za tym głosowali) powinni płacić za te fanaberie, a nie obywatele, którzy nie mają na to wpływu. A jak zapłacimy za emisje to pieniądze pójdą na co? W 90% na unijną biurokracje. Unia europejska jest lepsza od socjalizmu i komunizmu razem wziętych i nazywa to demokracją żeby lepiej brzmiało.Źródło komentarza: Chłodno? Zima za oknem? Za ogrzewanie zapłacimy jeszcze więcejAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Tytuł tego ogłoszenia: "Plan ogólny w przygotowaniu. Możesz zgłosić uwagi." Koniec, kropka. Następnie jest link do materiałów, związanych z tym ogłoszeniem. Jednak te materiały, to są urzędnicze świstki, które należałoby wypełnić w ciągu kilku godzin i pędzić z tymi śmieciami do UM i ubiegać się o pokazanie przez urzędasów tego planu ogólnego. Jak powinno to wyglądać? Najpierw powinien znaleźć się link z tym, cholernym planem ogólnym, a te ogłoszone pliki powinny być drugorzędne. Wtedy każdy otworzyłby ten plan ogólny, przeanalizowałby ten plan i to byłoby normalne. Jednak, wyszło, jak zwykle, w wykonaniu najemnych urzędasów. Totalne badziewie.Źródło komentarza: Plan ogólny w przygotowaniu. Możesz zgłosić uwagiAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Do WuPe: mistrzu. Po pierwsze - Właściciel tej nieruchomości wcale nie musi się przed nikim tłumaczyć, ani też niczego wyjaśniać. Nie ukradł tej nieruchomości, ani jej nie wyłudził. Kupił legalnie za swoją kasiorkę i może robić z tą nieruchomością to co Jemu się będzie podobało. Po drugie - czy w umowie kupna/sprzedaży miał postawione jakiekolwiek warunki konserwatora zabytków?! Wątpię. Po trzecie - gdzie do tej pory był ten obsmarkany urzędniczyna, czyli konserwator zabytków - co ?! Z niego taki konserwator zabytków, jak ja jestem chińskim mandarynem. Tak więc, te materiały w tym portalu, to nie jest spłycanie roli konserwatora zabytków, ale rzetelne odniesienie się do zerowej działalności tego urzędniczyny.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocje
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama