Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 2 lutego 2025 12:50
Reklama
Reklama

Naukowiec: bez mokradeł nie ma przyszłości dla naszego gatunku; Polska przoduje w ich niszczeniu

Mokradła i torfowiska są dla przyrody tym, czym nerki i wątroba dla naszego organizmu; bez nich nie ma przyszłości, również dla naszego gatunku – powiedział PAP prof. Wiktor Kotowski. Tymczasem Polska przoduje w degradowaniu tych ekosystemów, ważnych m.in. dla naszego bezpieczeństwa żywnościowego.

Co więcej, najnowsze decyzje polskich władz nasilą procesy niszczenia mokradeł, ocenił biolog.

W niedzielę 2 lutego obchodzimy Światowy Dzień Mokradeł. W tym roku przyświeca mu hasło: „Mokradła dla naszej wspólnej przyszłości”. Ma ono przypominać, że ekosystemy te są regulatorami bardzo wielu procesów w biosferze, a dzięki temu są niezbędne m.in. do tego, by zapewnić nam dostęp do czystej wody oraz bezpieczeństwo żywnościowe i ekonomiczne.

Pod nazwą mokradła kryją się zarówno torfowiska, jak również mokradła nietorfowe, np. tereny zalewowe rzek. Konwencja Ramsarska (międzyrządowy traktat ustanawiający ramy dla ochrony i zrównoważonego użytkowania mokradeł oraz ich zasobów) definiuje mokradła szeroko i obejmuje ochroną zarówno różnego typu podmokłe tereny lądowe, jak i wody śródlądowe oraz przybrzeżne wody morskie.

„Gdybyśmy mieli dokonać analogii między środowiskiem a organizmem człowieka, mokradła można by porównać do nerek i wątroby. Regulują one zarówno obieg wody, jak i obieg węgla w przyrodzie. Są najpotężniejszymi magazynami węgla organicznego w biosferze, dlatego - póki nie są zdegradowane - przyczyniają się do schładzania klimatu, zmniejszając ilość dwutlenku węgla w atmosferze, a tym samym osłabiając efekt cieplarniany” - powiedział PAP biolog, ekolog torfowisk, współzałożyciel Centrum Ochrony Mokradeł i przewodniczący Komisji ds. Ochrony Ekosystemów Państwowej Rady Ochrony Przyrody prof. Kotowski z Uniwersytetu Warszawskiego.

Mokradła oczyszczają wodę, tak jak nerki oczyszczają krew, bo wyłapują z niej substancje biogenne (azotany, fosforany) pochodzące ze spływających do wód nawozów i zapobiegają ich przedostawaniu się do wód powierzchniowych, wymieniał specjalista. W ten sposób zapewniają dostęp do czystej wody milionom ludzi na świecie.

„Mokradła również nas żywią. Nasza cywilizacja zaczęła się rozwijać na mokradłach, dlatego że tam było dużo zwierząt i roślin jadalnych” – przypomniał biolog. Niezdegradowane mokradła stanowią wsparcie dla lokalnego rybołówstwa, rolnictwa i ekoturystyki. Dzięki temu są źródłem utrzymania dla milionów ludzi.

Dodatkowo mokradła oczyszczają wodę i stabilizują jej dostępność, przeciwdziałając suszom; z kolei ich naturalna zdolność do pochłaniania nadmiaru wody zmniejsza ryzyko powodzi.

Prof. Kotowski przypomniał, że mokradła regulują klimat zarówno w skali globalnej, jak i w skali lokalnej poprzez wspomaganie obiegu wody. „Tereny w sąsiedztwie obszarów mokradłowych mają łagodniejszy, chłodniejszy i bardziej wilgotny klimat. Okolice bagien mają też wyższe poziomy wód” – wyjaśnił biolog. Dodał, że gdy osuszamy torfowisko, tracimy wodę nie tylko zawartą w torfie, ale i w całym krajobrazie.

„Niszcząc mokradła i przekształcając je w tereny pod uprawy rolne odbieramy sobie własną przyszłość; +zjadamy ją+, ponieważ naruszamy wszystkie regulacyjne funkcje, które mokradła pełnią” – zaznaczył prof. Kotowski.

Z danych, które przytoczył wynika, że w Europie około 50 proc. torfowisk jest zdegradowanych przez rolnictwo, leśnictwo i wydobywanie torfu. Mokradła są najszybciej ginącymi ekosystemami świata.

„Polska jest jednym z liderów degradacji mokradeł. Jesteśmy wśród czterech krajów o największej skali osuszania torfowisk w Europie - odwodniliśmy co najmniej 85 proc. z nich. Jedynie Niemcy, Holandia i Dania mają większy lub taki sam jak my odsetek osuszonych torfowisk” – powiedział biolog.

Co więcej, proces ten wciąż trwa, mimo że te mokradła, których nie zdążyliśmy osuszyć, są siedliskami zagrożonych gatunków roślin i zwierząt, w tym gatunków z czerwonej księgi.

„Utrzymując i odnawiając systemy melioracyjne, nieustanne osuszamy już przekształcone torfowiska. W tym procesie generujemy gigantyczne emisje gazów cieplarnianych” – tłumaczył prof. Kotowski. Zwrócił uwagę, że są one największą częścią emisji generowanych przez nasz sektor rolniczy. W skali Polski dorównują emisjom z największego w Europie przemysłowego źródła gazów cieplarnianych, tj. elektrowni w Bełchatowie.

„Najwyższa pora, byśmy zaprzestali praktyk odwadniających i przywrócili wysoki poziom wody na mokradłach” – ocenił specjalista. Dodał, że wcale nie zagroziłoby to produkcji żywności w Polsce, ponieważ tereny te stanowią zaledwie ok. 4 proc. gruntów rolnych.

„Spokojnie możemy sobie darować produkcję żywności na osuszonych torfowiskach czy terenach zalewowych. A dzięki temu, że przywrócimy tam retencję wody, ograniczymy proces ocieplania się klimatu, odtworzymy siedliska dla zagrożonych gatunków, a ponadto poprawimy produktywność obszarów rolniczych na przylegających terenach” – wymieniał prof. Kotowski.

Przypomniał, że stworzenie programu odtwarzania torfowisk i mokradeł znalazło się na liście 100 postulatów Koalicji Obywatelskiej, które miały być zrealizowane podczas pierwszych 100 dni rządów. „Dotychczas nic z tego nie wyszło, a działania rządu mają efekty wprost przeciwne” – zaznaczył ekspert.

Za przykład podał sposób, w jaki polski rząd zamierza implementować tzw. normę GAEC 2. Jest to zapis wprowadzony w 2020 r. do Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) i mówi o konieczności ochrony mokradeł i torfowisk. Sposób implementacji tej normy leży w gestii krajów członkowskich.

„Państwa członkowskie UE robią wszelkie możliwe uniki, żeby skutecznie tych zapisów nie wdrażać. Jednak to, co zaproponowała Polska jest szczególnie irracjonalne. Uchwałą Rady Ministrów wprowadzono zupełnie nową definicję torfowisk, według której są to obszary o co najmniej 60-procentowej zawartości materii organicznej w torfie” – powiedział prof. Kotowski. Zaznaczył, że nie jest to zgodne z naukową definicją torfowisk.

Wprowadzenie tego zapisu sprawi, że ochrona mokradeł i torfowisk zgodnie z normą GAEC 2 zostanie ograniczona jedynie do dobrze zachowanych lub bardzo nieznacznie zdegradowanych ekosystemów. „Wskutek osuszania torfowisk zawartość materii organicznej maleje znacznie poniżej tej wartości. Dlatego właściwie wszystkie torfowiska osuszane od kilkudziesięciu lat mają zawartość materii organicznej w górnej części profilu glebowego na poziomie nie wyższym niż 30-40 proc. Zatem proponowana norma GAEC2 ich w Polsce nie obejmie” – tłumaczył biolog.

Oznacza to, że można je będzie dowolnie odwadniać, przekształcać, uprawiać na nich np. kukurydzę. To może prowadzić do dalszego wzrostu emisji gazów cieplarnianych z tych torfowisk, dalszej utraty wody w krajobrazie, zanieczyszczenia wód powierzchniowych oraz utraty bioróżnorodności, wymieniał.

Przypomniał, że Państwowa Rada Ochrony Przyrody (PROP) wydała krytyczną opinię w tej sprawie 24 stycznia 2025 r. „Ministerstwo Rolnictwa nie ma takiej mocy, żeby zmienić naukową definicję torfowisk. Wysłaliśmy w tej sprawie skargi do Komisji Europejskiej i staramy się podważyć polską decyzję o sposobie implementacji normy GAEC 2” – powiedział prof. Kotowski.

Zwrócił zarazem uwagę, że nie przeprowadzono żadnych konsultacji społecznych na ten temat, jak również nie wykonano strategicznej oceny oddziaływania decyzji Rady Ministrów na środowisko. „Nie dano społeczeństwu szansy wypowiedzenia się, a to jest niezgodne z prawem. Jest to sprzeczne z konwencją z Aarhus z 1998 r. o dostępie społeczeństwa do informacji i udziale w podejmowaniu decyzji o środowisku” – przypomniał specjalista.

Za bardzo niepokojącą uznał wypowiedź przedstawiciela Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi na niedawnym spotkaniu ministrów ds. rolnictwa UE, aby rozważyć zrezygnowanie z zapisu o ochronie mokradeł i torfowisk w WPR, w związku z tym, że zapis o odtwarzaniu i poprawie stanu torfowisk znalazł się już w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie odbudowy zasobów przyrodniczych (Nature Restoration Law).

„To są dwa zupełnie różne cele, komplementarne do siebie. Nature Restoration Law wzywa do poprawy stanu części torfowisk, a warunkiem poprawy ich stanu jest to, żeby zatrzymać proces degradacji pozostałych. Inaczej będziemy tracić kolejne mokradła” – tłumaczył prof. Kotowski.

W jego ocenie katastrofalny wpływ na mokradła i tereny wodno-błotne będzie mieć również realizacja przez Wody Polskie tzw. planów utrzymania wód (PUW). Opinię w tej sprawie wydała 30 stycznia 2025 r. PROP. W piątek zaniepokojenie zapisami PUW wyraził w swoim stanowisku Komitet Problemowy ds. Kryzysu Klimatycznego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk. Eksperci ostrzegli, że w obliczu nasilającego się kryzysu klimatycznego „prace utrzymaniowe będą prowadzić do zwiększenia ryzyka suszy na obszarze Polski”.

Zdaniem prof. Kotowskiego realizacja planów utrzymania wód będzie prowadziła do regulacji rzek (by nie wylewały na odzyskane przez odwodnienie tereny rolnicze i pastwiska) oraz likwidacji mokradeł nadrzecznych.

„Obecnie wiemy, że generuje to suszę na obszarach rolniczych i wiemy z przeszłości, że były to decyzje błędne. Przyznają to nawet specjaliści od melioracji. Dlatego plany Wód Polskich są sprzeczne z interesem nie tylko przyrody, ale też z interesem ekonomicznym polskiego rolnika” – podkreślił specjalista.

W ten właśnie sposób będziemy „zjadać własną przyszłość”, podsumował.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

rwd 02.02.2025 10:41
Polska przoduje, ponieważ Polska jeszcze ma mokradła, naturalne łąki i lasy. Zachód już dawno je zlikwidował tak samo jak wyciął naturalne lasy.

Opinie

Zakazane praktyki w zakresie sztucznej inteligencji (AI Act) już od 2 lutego 2025 r.

Od sierpnia 2024 roku w Unii Europejskiej zaczęły obowiązywać przepisy Rozporządzenia o sztucznej inteligencji (AI Act)[1]. Celem tego rozporządzenia jest uregulowanie rynku sztucznej inteligencji, aby zapewnić jej bezpieczny i etyczny rozwój, z poszanowaniem praw podstawowych.Data dodania artykułu: 31.01.2025 13:40
Zakazane praktyki w zakresie sztucznej inteligencji (AI Act) już od 2 lutego 2025 r.

W całym 2024 roku w sklepach było drożej średnio o 4,3% niż w 2023 roku [ANALIZA]

W ciągu całego zeszłego roku codzienne zakupy Polaków zdrożały o ponad 4% rdr. Na 17 monitorowanych kategorii aż 15 odnotowało wzrosty. Największy z nich przekroczył 8% rdr. i dotyczył słodyczy oraz deserów. O prawie 8% rdr. podrożały napoje bezalkoholowe. O blisko 7% rdr. poszły w górę ceny warzyw. W TOP5 drożyzny widać też chemię gospodarczą z podwyżką rdr. o niemal 6%, a także owoce ze wzrostem rdr. o ponad 5%. Potaniały tylko produkty tłuszczowe i karmy dla zwierząt – odpowiednio o blisko 10% i ponad 5% rdr. Jak podkreślają eksperci, w 2024 roku sytuacja w sklepach wyglądała gorzej, niż informował GUS. Natomiast ostatni raz mniejsze podwyżki cen były obserwowane w 2021 roku.Data dodania artykułu: 27.01.2025 17:47Liczba komentarzy artykułu: 2
W całym 2024 roku w sklepach było drożej średnio o 4,3% niż w 2023 roku [ANALIZA]

Nadwaga to problem ponad połowy Polaków

W Polsce nadwagę ma 65,7% mężczyzn i 45,9% kobiet, otyłość dotyczy 13,6% Polaków. Według danych z 2022 r. nadwaga i otyłość w Łódzkiem dotyczyła niemal 40% pacjentów.Data dodania artykułu: 27.01.2025 09:45
Nadwaga to problem ponad połowy Polaków
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Walentynkowe Ale Kino

Walentynkowe Ale Kino

Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1025 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: rwdTreść komentarza: Polska przoduje, ponieważ Polska jeszcze ma mokradła, naturalne łąki i lasy. Zachód już dawno je zlikwidował tak samo jak wyciął naturalne lasy.Źródło komentarza: Naukowiec: bez mokradeł nie ma przyszłości dla naszego gatunku; Polska przoduje w ich niszczeniuAutor komentarza: Mariusz StrzępekTreść komentarza: Właśnie brak świadomości tego, jak takie decyzje mają wpływ na Tomaszów Mazowiecki jest największym problemem. Kto rządzi partią władzy w województwie ma bowiem kluczowe znaczenie. Władze tej partii obsadzają najważniejsze stanowiska w instytucjach wojewódzkich, które dzielą między innymi fundusze europejskie. Zdanowska była przyjazna w stosunku do Tomaszowa, podobnie jak Joanna Skrzydlewska. Nie mamy już własnego radnego sejmikowe (piszę o partii władzy). Chce ktoś powiedzieć, że np. lepszy będzie Tomczyk, albo Kwiatkowski? Dodatkowo w mojej ocenie w "mordowaniu" prezydent Łodzi bierze udział Witczak. Dla którego jest to być albo nie być. Kolejne wybory parlamentarne ze spadkiem popularności PO to jeden mandat dla tej partii w naszym okręgu, Witczak walczy więc o jedynkę. Załatwienie "Hanki" przybliża mu ten cel. Cyniczny młody człowiek, jak powiedziałby Hans Kloss. To wszystko ma wpływ na nasze miasto. Tak samo jak ma wpływ wykończenie Gajewskiego przez wspomnianego Witczaka. Dzisiaj o nasze sprawy w łodzi nikt już nie zabiega.... a nie zabiega Witczak, z tego co słyszę właśnie załatwił sobie kolejną dobrze płatną fuchę na Uniwersytecie łódzkim. Wyjaśniłem to dostatecznie jasno?Źródło komentarza: Walczą między sobą. Trzaskowski na drugim planieAutor komentarza: tomTreść komentarza: co to ma wspólnego ze sprawami naszego miasta. Przecież to portal NaszTomaszów...Źródło komentarza: Walczą między sobą. Trzaskowski na drugim planieAutor komentarza: WyborcaTreść komentarza: Cezary super gość 👍Źródło komentarza: Walczą między sobą. Trzaskowski na drugim planieAutor komentarza: Cezary PistoletTreść komentarza: Zdjęcie maturalne, podrasowane filtrami cxgz.Źródło komentarza: Walczą między sobą. Trzaskowski na drugim planieAutor komentarza: Figo-fagoTreść komentarza: Nie wąchaj trawki lub nie wciągaj nosem tego białego proszku, to może zaczniesz pisać tak], aby ciebie zrozumieć.Źródło komentarza: Radny Kucharski zrobi wszystko by utrzymać stołek
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama