Zrobili remont, zapłacą karę za opóźnienia. Konflikt zakończy się w Sądzie
Remont oddziału urologii w tomaszowskim szpitalu trwał sporo dłużej niż tego oczekiwano. Tomaszowskie Centrum Zdrowia poniosło z tego tytułu straty. NFZ obniżył wypłacany ryczałt o kilkaset tysięcy złotych. Naliczono 260 tysięcy złotych kar umownych dla firmy realizującej inwestycję. To dużo ponad połowa całej wartości zamówienia. Wykonawca twierdzi, że opóźnienie wyniknęło nie z jego winy, że władze spółki celowo odwlekały odbiór techniczny, że niszczono już wykonane prace, że brakowało nadzoru inwestorskiego. Zarzuca też, że odbiory odwlekano, ponieważ poszukiwano lekarzy urologów, ponieważ z placówką pożegnał się doktor Winiarski. Jak zwykle w takich przypadkach trudno rozstrzygnąć po czyjej stronie jest racja. Wygląda jakby brakowało chęci do ugody. Nic dziwnego... im więcej prawników, tym trudniej o porozumienie. Do jego zawarcia zachęcają członkowie Komisji Zdrowia Spraw Społecznych i Rodziny Rady Powiatu Tomaszowskiego, którzy zajmowali się tym tematem na swoim ostatnim posiedzeniu
14.12.2018 12:42
2