Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 23 stycznia 2025 05:10
Reklama
Reklama

Chiny (Seczuan) - Mała wycieczka turystyczno-krajoznawcza i chwilowa przerwa w Krainie Czarów.

Dziwne rzeczy się działy w bliskiej Chengdu, miejscowości, w której się znalazłem - oj, bardzo dziwne. Absurdalność sytuacji, która się wokół mnie rozegrała, a w którą postanowiłem się nie mieszać, jedynie próbując sobie ją wyobrazić z perspektywy trzeciej osoby, sprawiła, że zostałem tam jeszcze cały dzień.

Nie mogę tutaj napisać co dokładnie się działo bo sam, do tej pory nie mogę tego do końca ogarnąć. Zapewniam jednak, że nie było to nic złego ;-).

 

Ponieważ, w ciągu 2 dni, przebyłem  dystans, który miał mi zająć cztery, a nowe krajobrazy wilgotnego i deszczowego Seczuanu, okraszonego niewielkimi pagórkami pokrytymi gęstymi dżunglami, bardzo mi się spodobały, miałem zamiar trochę rozejrzeć się po okolicy.

 

 

  

Seczuan, choć deszczowy i wilgotny, bardzo mi sie spodobał

 

Od Pani DuDan, którą poznałem, gdy z plecaczkiem zwiedzałem sobie miasto, w którym byłem, dowiedziałem się, że w pobliskim Leshan znajduje się największy na świecie posąg Buddy, który jest dumą wszystkich chińczyków, a nie zobaczyć go, będąc tak blisko, byłoby grzechem.

 

Wczesnym rankiem (czyt. ok. goziny 12), pani Du Dan wpakowała mnie do samochodu i zawiozła na dworzec autobusowy. Mnie jednak nie w smak była podróż autobusem na tak prostym odcinku drogi. Szybko namazałem na tabliczce, tym razem, prostą pod względem graficznym nazwę miejscowości i udałem się na autostradę. Nie zdążyłem nawet wyjść z rampy wjazdowej na właściwą drogę, a już zatrzymała się grupka studentów w Chevrolecie. Wszyscy jechali do Leshan. Po drodzę trochę mnie jednak zmartwili.

 

Otóż, przyjemność wdrapania się po schodach na czubek głowy Wielkiego Dafo kosztuje 90 juanów (czyli ponad 10 dolarów). Niby możnaby było się szarpnąć, ale z drugiej strony, przypomniałem sobie, że dla przeciętnego Chińczyka, 90 juanów to jak 90 złotych dla Polaka. Od stóp Buddy do czubka jego głowy wiedzie kilkaset stromych schodów. Windy brak. I ja mam jeszcze za to płacić? Kolejny test na moje skłonności masochistyczne wyszedł negatywnie.

 

- Jest jakaś inna możliwość zobaczenia Buddy?
- Jest, ale bez możliwości wejścia na górę. Musisz wziąć łódkę na wysepkę - stamtąd jest świetny widok na posąg.
- Ile kosztuje łódka?
- 30 juanów
- Nie ma tańszej opcji?
- Są jeszcze łódki za 1 juana, ale są mniej wygodne.
- To ja poproszę tą za 1 juana.

 

Grupka wysadziła mnie przy samej przystani z łódkami za 1 juana. Przechodząc przez olbrzymią bramę, zszedłem po śliskich schodach, o mało się na nich nie zabijając. Na szczęście, niewielki poślizg skończył się zrobieniem zaledwie kilku figur akrobatycznych. Niestety, bez aplauzu ze strony zgromadzonych na nabrzeżu gapiów.

 

  

Zabójcze schody.

 

Gdy już kupiłem w kasie bilet, mogłem wejść po kołyszącej się kładce na coś, co przypominało tratwę z daszkiem i dwoma silnikami diesla, które pracując, wydawały z siebie dźwięki przypominające mi nieco mieszankę niemieckiego hip-hopu z tłukącymi się talerzami i..... odgłosami wydawanymi przez cykady nocą - prawdziwa, arystyczna, kakofonia w dwóch niewielkich żeliwnych blokach. Opcja o wiele lepsza niż wycieczka do filharmonii. Niestety, brak w tym utworze było wokalu.

 

Po obowiązkowym założeniu kamizelek ratunkowych, kapitan zaordynował wszystkim pasażerom zajęcie miejsc i wydał komendę do ruszenia. Cała wstecz, szybki zakręt, cała naprzód, wstecz i.... po niespełna jednej minucie byliśmy już na wysepce.
 

  

Przeprawa na znajdujaca sie nieopodal wysepke, swoim rozmachem, przypominala mi nieco wyprawe w miejsce, gdzie ocean, konczac sie, splywa w gleboka otchlan nicosci.

 

Po przejściu przez uroczy park, otoczony błotnistą plażą, oczy moje ujrzały siedzącego majestatycznie, wykutego w 713 roku, w skale na przeciw Góry Emei, wysokiego na ponad 70 metrów Buddę. Posąg przygląda się z wielkim spokojem trzem rzekom zbiegającym się u jego stóp - Minjiang, Dadu i Qingyi, kontrolując, czy czasem któraś z, cichych przeważnie wód, nie chce zerwać brzegu. Dzieło powstało z inicjatywy mnicha o imieniu Haitong właśnie po to, by w magiczny sposób uspokoić niesforne wówczas prądy. Trzeba przyznać, że mnich miał świetne wyczucie. Gruz, odrąbany w wyniku rzeźbienia w skale został zdeponowany na dnie wody, co spowodowało wyregulowanie biegu rzek.

 

  

Wyryty w skale w 713 roku, Wielki Budda z Leshan, siedzi majestatycznie, kontrolujac, by zadna z trzech rzek, plynacych u jego stop, nie wyrwala brzegu.

 

 

Stojąc na wysepce, miałem ochotę podejść bliżej - przecież musi być jakaś tylna furtka - myślałem sobie. Przeprawiłem się na drugi brzeg i zacząłem iść w stronę Dafo. Dreptałem tak sobie do momentu aż zobaczyłem...... Krupówki. To nie był prawdziwy chiński bazar, na którym za przyzwoitą cenę można kupić całą gamę różnych ciekawych produktów. To były, cholera, żywcem wyjęte z Zakopanego, czy z częstochowskich Alei, ewentualnie z okolic sopockiego molo, Krupówki - typowe stragany z pamiątkami z całego świata. Gdyby dobrze poszukać, to możnaby i małe kopie Wieży Eiffla znaleźc. Zaraz obok restauracje z nazwami z całego świata i, o dziwo, chińską obsługą. W jednej z nich, dostrzegłem całą ucztę nieco podstarzałych Europejczyków, objadających się czymś, co wyglądało na golonkę, popijaną piwem. Ten, typowo turystyczny teatrzyk sprawił, że zrobiłem nagły obrót o 180 stopni, stylizując się nieco na energicznych ruchach Michaela Jacksona - po czym zacząłem szybko zasuwać w stronę wyjazdu z Leshan.

 

Po drodzę na trasę, zaczęło się jednak ściemniać, a moje ubrania zaczął moczyć coraz mocniejszy deszcz. Zacząłem rozważać opcję pozostania w Leshan na noc. Łaziłem od jednego hoteliku do drugiego próbując utargować cene noclegu do jakiejś znośnej. Minumum, które udało mi się wyszukać to 50 juanów - ale może dlatego, że wchodziłem tylko do tych lokali, które miałem po drodzę. Zdecydowałem, że jednak wyjadę dalej. Pomimo deszczu, słabej widoczności i braku kamizelki odblaskowej, udało mi się złapać stopa jadącego do pobliskiego Wutongxiao. Miejscowość jest po drodzę na południe i znajduje się kilka kilometrów od trasy ekspresowej. Kierowca wysadził mnie na wjeździe do Wutong.

 

Tutaj, muszę przyznać, że zacząłem zachowywać się jak baba po menopauzie z okresem, będąca do tego w zaawansowanej ciąży - totalnie siadła u mnie zdolność do podejmowania decyzji. Z jednej strony, Wutong jest małym miasteczkiem, którego w przewodniku nie ma więc nie powinno być problemu ze znalezieniem taniego noclegu. Z drugiej jednak, miałem jechać całą noc. Możliwe, że po części, było to spowodowane przeziębieniem, które wieczorem objawiało się mocniej niż podczas dnia. "Niech ktoś inny zadecyduje za mnie", pomyślałem do siebie i ustawiłem się kilkaset metrów przed rozwidleniem drogi ekspresowej ze zjazdem do Wutong. Chwilę później, zatrzymał się mężczyzna w Fordzie.

 

- Dokąd jedziesz?
- A dokąd Pan jedzie?
- Ja zjeżdżam tutaj, do Wutong.
- Podwiezie mnie Pan?
- Jasne.

 

Facet był tak miły, że zawiózł mnie do hotelu, do którego, widząc recepcję, nawet bym nie wszedł, i stargował cenę z 80 juanów do 50 za pokój. Mnie udało się zbić jeszcze do 30. Gdy wszedłem do środka, nie mogłem uwierzyć własnemu szczęściu. Pal licho wielkie, królewskie łoże i cztery gniazdka do mojej dyspozycji. Zaraz obok okna zwisał z dziury w ścianie kabel, który okazał się być moim oknem na świat - tak, to był kabel sieciowy.

 


 Wutongxiao, spodobalo mi sie o wiele bardziej niz Leshan - przez to, ze nie zostalo jeszcze zadeptane przez turystow, jest bardziej naturalne.

 

Kolejne trzy dni spędziłem w Wutongxiao kurując się z przeziębienia, które złapało mnie jeszcze w Gansu. Wutong, leży w rozwidleniu rzeki Minjiang i znaczną jego część zajmuje wyspa. Miasteczko, mimo, że małe, ma dwie zupełnie inne twarze. Jedna to, budząca lekką nostalgię, nieco pozostawiona samej sobie, ale bardzo urokliwa strówka, w której znajdują się dwa, porośnięte gęstą roślinnością ogrody i stary klasztor buddyjski. Druga część, leżąca na wyspie, odkrywa przed nami typowy współczesny chiński styl hi-tech, czyli mieniące się w nocy tysiącami kolorów podświetlone mosty, tętniące życiem centrum handlowe i stylowe kawiarnie.

 

  

Wutongxiao podzielone jest na dwie czesci, z ktorych jedna to urokliwa starowka.....

 

..... a druga to kolorowe centrum, w nocy pozwalajace sie poczuc jak w filmie science-fiction. Brakowalo mi tylko poduszkorolki :-). 

 

Spacerując po urokliwych uliczkach starego miasta, wdychałem świeże powietrze wyprodukowane przez zielone roślinki, czasem wzbogacając tlenową inhalację o nikotynę z chińskich papierosów o nazwie, której nie potrafię wymówić. Cały czas spędzony w Wutong, czułem się nieco jak Alicjusz w Krainie Czarów. Cokolwiek miałoby to znaczyć, ale takie było moje pierwsze skojarzenie z moim stanem świadomości. Prawdopodobnie, złożyło się na to przedawkowanie paraetamolu, nikotyny, bardzo duża zawartość tlenu w powietrzu i nieprzespane, prawie całe noce - bo oczywiście w każdym miejscu muszę sobie znaleźć rozrywkowe towarzystwo. A może to skutek samej hiperwentylacji?

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Pytanie dla wszystkich: skąd wam się wzięła ta Ewa i kto to jest ta Ewa?!Źródło komentarza: Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodziAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Szanowny Panie Mariuszu. Czy naprawdę musi Pan mnie wkur... tym społecznym dnem - powiatowym katechetą? No i, co na ten tekst powyżej można napisać.... I co z tego, że ja i inni będą się tutaj pastwić nad tym społecznym, powiatowym gniotem? Ten społeczny i samorządowy gniot miał, ma i będzie miał gdzieś. A potem przyjdzie następna sesja, będziecie chcieli tego gniota odwołać i potem znów będzie Pan jęczał, że tego samorządowego gniota nie odwołaliście. Jedyna pociecha z tych pańskich, cyklicznych jęków jest taka, że, póki co, ryży donek pozwala Panu na takie medialne wyskoki.Źródło komentarza: Za wątpliwą promocję płacimy wszyscyAutor komentarza: OooTreść komentarza: Czy kiedyś te uroczystości będą dostępne dla mieszkańców a nie na sztukę czyli zebrać uczniów pracowników i w godzinach pracy zrobić imprezkęŹródło komentarza: Upamiętniliśmy 162. rocznicę wybuchu Powstania StyczniowegoAutor komentarza: KersTreść komentarza: Grubo idziemyŹródło komentarza: Pierwszy zimowy transfer w LechiiAutor komentarza: BenekTreść komentarza: Dać na Dyrektora katechetę ten przynajmniej zadba o ludzi.Źródło komentarza: Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodziAutor komentarza: TomaszowianinTreść komentarza: Nie widziałem LGBT w szkole, za to księdza widać wszędzie.Źródło komentarza: Opublikowano rozporządzenie ws. wymiaru lekcji religii w szkołach i przedszkolach
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama