Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 23 lutego 2025 12:37
Reklama
Reklama

Przez auta szybę: biznes na cztery łapy

Opieka nad bezdomnymi zwierzętami zawsze budziła sporo skrajnych emocji. Nic dziwnego, przecież media na co dzień karmią odbiorców dramatycznymi informacjami o tragicznym losie porzuconych psiaków lub o zwyrodnialcach, którzy znęcają się nad posiadanymi czworonogami.

Opowiadane historie łapią za serce... chociaż pojawiają się też głosy, że opieką należy otaczać ludzi a nie "zapchlone przybłędy". Niestety bezdomność zwierząt jest często wynikiem braku ludzkiej odpowiedzialności, ograniczonej wrażliwości i zwyczajnej głupoty, za którą one same odpowiedzialności nie ponoszą.

Na szczęście "zwierzolubni" czuwają. Przygarniają wałęsające się i głodne psiaki oraz prowadzą wolontariat w funkcjonujących w całym kraju schroniskach dla bezdomnych zwierząt. Działalność to godna pochwały, często nagłaśniana i wychwalana przez wszystkie gazety i telewizje.

Przykro to stwierdzić ale ta medialna wrzawa sprzyja nie tylko osobom szczerze i z serca zaangażowanym, ale także różnej maści krętaczom i cwaniaczkom.

Okazuje się, że bezdomność psów może być także sposobem na duży biznes. Jest on finansowany ze środków samorządów ale i wpłat darczyńców. Lektura wpisów na forach internetowych jeży włosy na głowie.

W wielu miastach samorządy powierzają prowadzenie schronisk podmiotom zewnętrznym. Bywa, że są to przedsiębiorcy ale i organizacje społeczne albo fundacje. Niektóre z nich prowadzą działalność w wielu miejscach równocześnie oddalonym o dziesiątki a nawet setki kilometrów. Nie jest je łatwo kontrolować, bo i kto niby miałby to robić.

 

Samorządy stosując ten zwierzęcy outsourcing chcą oczywiście zaoszczędzić. Zlecając usługę na zewnątrz chcą ponosić jak najniższe koszty utrzymania zwierząt. Teoretycznie organizacja społeczna ma też większe możliwości pozyskiwania datków od prywatnych i instytucjonalnych darczyńców.

Efekt takich działań jest wątpliwy, ponieważ nie ma nic za darmo. Dzierżawca schroniska też przecież chce zarobić a opowieści o tym, że działa dla dobra zwierząt i do interesu co miesiąc dopłaca należy włożyć między bajki.

 


Tu następuje drugi poziom oszczędzania. na pierwszym zaoszczędził samorząd, na drugim musi oszczędzać podmiot wykonujący dla niego usługę. Oszczędza się więc na wszystkim. na personelu, posiłkując się pracą (często niepełnoletnich) wolontariuszy, na lekarstwach, wyżywieniu, opiece weterynaryjnej i mediach, a więc na wszystkim.

W takich przypadkach zdarza się też często, że psy ze schronisk znikają. Nikt nie wie czy oddawane są do adopcji, czy poddawane eutanazji. Trudno to sprawdzić, szczególnie, gdy psy podróżują po klinikach i hotelikach zwierzęcych po całej Polsce.

Odrębnym problemem, na jaki zwracają uwagę komentatorzy na forach internetowych są zbiórki pieniędzy na konkretne psiaki. Facebook pełen jest wydarzeń z fotografiami smutnych, często poranionych zwierząt. Im bardziej sugestywne i drastyczne zdjęcia, tym lepiej. Są oczywiście numery kont o prośby o wpłaty na pokrycie kosztów leczenia. Duża liczba futrzaków, na które pieniądze są zbierane nie doczekuje leczenia.

Czy to oznacza, by w porywie serca nie wpłacać datków? Wpłacać, ale upewniając się wcześniej, czy nie mamy do czynienia z formą wyłudzenia pieniędzy.

Wiele pisze się także o bezprawnym odbieraniu zwierząt przez organizacje prozwierzęce. Powody takich działań bywają różne. Najczęściej zaniedbania w opiece albo znęcanie się. Bywa jednak, że mają one charakter domniemany. Zwierzę odebrane znika i nawet Sąd nie jest w stanie wyegzekwować jego zwrotu.

Kolejnym przykładem nadużyć jest wystawianie rachunków za leczenie psów ich właścicielom. Faktury obejmują czasem gigantyczne, jak na możliwości posiadacza zwierzęcia, sumy. Pies z miasta X jest leczony u weterynarza w mieście Y. Jakby w jego rodzinnym mieście brakowało specjalistów od medycyny zwierzęcej.

Przykładów nadużyć można znaleźć w Internecie setki.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Takatam 15.09.2015 12:01
W porównaniu do poprzednich zarządców , obecny nie jest najgorszy, ale polepszenie psiego pobytu w schronisku to również ogromna zasługa działającego wolontariatu,fundacji Amicus Canis i wielu ludzi dobrej woli którzy z natury zwierzolubni chętnie pomagają.Ludzie ci oprócz własnego czasu i pieniędzy okazują tym biednym psiakom mnóstwo miłości których nie zaznały wcześniej.A bez funduszy pomoc tym psiakom jest czasem niemożliwa.Wielu z nich wymaga specjalistycznego leczenia z powodu zaniedbania przez człowieka,niektóre psiaki bardzo źle znoszą schronisko więc znajduje się im płatne domy tymczasowe w których są socjalizowane do poźniejszej docelowej adopcji,finansów wymagają także ogłoszenia informujące o gotowości psów do adopcji itp.Gdyby nie Ci wspaniali ludzie , psiakom w schronisku żyło by się gorzej, nie ze swojej winy przecież, tylko z powodu nieodpowiedzialności i złego traktowania poprzednich właścicieli !

Krystyna Prasek 09.09.2015 13:17
za płotem jest paskudnie bo wszystko stare,ale podobno ma być robione nowe schronisko,o finansowej stronie w UM pewnie można się dowiedzieć,płoty malowała młodzież bo chciała,zarządca darmo nie pracuje tak jak my wszyscy,poprzedni lepsi nie byli a tak jak teraz to psy przyjaznych ludzi dawno nie miały-takie jest moje zdanie-inni mogą mieć inne zdanie,nic nie imputuje nie sugeruje wyrazam tylko swoje zdanie bo czasem tam bywam i wiem że to trudny problem

Pieskie życie w Tomaszowskim"dobrobycie" 08.09.2015 21:40
Tak,tak ! Najprawdziwsza prawda pan B. który dokłada do interesu w schronisku.......??? Ha,ha,ha! Pomalowanie parkanu na jaskrawe kolory - i co dalej? Tylko co sie dzieje za płotem schroniska? Napewno-pieniactwo pana B. Przecież to "fachowiec"z zimnym wyrachowanym wzrokiem !

Krystyna Prasek 08.09.2015 12:31
w Polsce mamy dobre prawo o zwierzętach-wystarczy je tylko dobrze przestrzegać,w Tomaszowie mamy też dobrych lekarzy wet.,bardzo dobrze ze młodzież garnie się do pomocy w wolontariacie-w wielu krajach jest to powszechnie brane pod uwagę przy ubieganiu się o indeks i pracę,poza tym każdy z nas ma prawo sam decydować komu pomaga,w naszym schronisku zarządca współpracuje z wolontariuszami z korzyścią dla zwierzat,warunki okropne-potrzebne nowe schronisko ale opieki i serca tam nie brak,nie wyrzucajmy starych kocy,ręczników itp. do kosza-zadzwońmy do schroniska jeśli nie możemy sami dostarczyć to ktoś odbierze,dla bezdomnych tez są zbiórki,wkurza mnie widok ,kołdry wrzuconej do kontenera razem z pampersami i obierkami a zimą psy marzną

propozycja 08.09.2015 09:59
A może napisać konkretnie o Tomaszowie i gminach powiatu. Ile jest schronisk, wymienić je, napisać i które są zobowiązane przyjmować psy z jakiego terenu. Czy schronisko może odmówić przyjęcia psa. Jak powiadomić właściwe schronisko o bezdomnym psie na jego terenie. Skąd wiadomo, które schronisko jest właściwe dla danego terenu. Gdzie znaleźć numer telefonu. Czy można tam dzwonić przez 24 h. Czy schronisko ma obowiązek zabrania bezdomnego psa z ulicy lub od znalezcy. W jaki sposób schronisko przyjmie psa. Czy przyjedzie po niego. Ile psów mają obecnie schroniska, ile przyjęły i w jakim okresie. Ile wyadoptowały. Czy podpisują umowy z rodzinami adopcyjnymi, czy monitorują adopcje i przez jaki okres. Czy schroniska oddają psy do adopcji wcześniej je kastrując lub sterylizując. Czy czipują psy oddawana do adopcji. Najlepiej podać te dane dla każdego schroniska obsługującego miasto i gminę w naszym powiecie. Czy zamiast zamieszczać w necie żałosne historie porzuconych zwierząt ktoś zamierza się zająć wreszcie na poważnie regulacją urodzeń psów i kotów i czipowaniem zwierząt i w ten sposób przypisywać je do właściciela. Pies i kot żyje średnio kilkanaście lat. W przeciągu tego okresu można by uregulować problem bezdomności. Kastrując, sterylizując, czipując. Teoretycznie pewnie teren całego powiatu jest objęty umowami ze schroniskami, a psy dalej się błąkają. A może chodzi o to, żeby się błąkały i rozjeżdżane przez auta na drogach nigdy z nich nie zniknęły, bo i biznes przestałby się opłacać.

Opinie

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności

Komitet Monitorujący FERS zatwierdził projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności oraz uporządkowania systemu świadczeń - poinformowało w piątek ministerstwo rodziny. Resort dodał, że nowy system uwzględnia postulaty osób z niepełnosprawnościami, w tym orzekanie przez specjalistów z danych dziedzin.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:21
MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Czy tak powinno wyglądać Liceum

Czy tak powinno wyglądać Liceum

Od kilkunastu lat na oświatowej mapie powiatu tomaszowskiego funkcjonuje zespół szkół "katolickich". Jego integralną częścią jest też liceum. Szkoły prowadzi Katolickie Stowarzyszenie Oświatowe im. Św. Ojca Pio. Liceum nadano imię Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. Zasłynęło jakiś czas temu, że żaden uczeń w nim nie zdał egzaminu maturalnego. Biorąc pod uwagę liczbę uczniów, może nie jest to nawet jakoś specjalnie problematyczne. Problemów należy szukać gdzieś indziej. Przyjrzeliśmy się dokumentom, które dotyczą funkcjonowania liceum w okresie minionych kilku lat. Wniosek nasuwa się jeden. To Liceum po prostu należy zlikwidować.
Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Od kilku miesięcy piszemy o tym, że nasz szpital, będzie przechowalnią pisowskich działaczy tracących intratne synekury. O tym, że w tomaszowskim szpitalu zatrudniono kolejnego spadochroniarza PiS dowiedzieliśmy się... z reportażu TVN. Tym razem jest to Radosław Marzec, związany z Janiną Goss (znaną z pożyczek udzielanych J. Kaczyńskiemu). Będzie on pełnił funkcję rzecznika spółki, ale jak zapewnia, wicestarosta Włodzimierz Justyna, nie będzie to jego jedyne zadanie. Marzec to radny Rady Miejskiej w Łodzi. Zajmował też szereg stanowisk bez wątpienia z politycznego nadania. O karierze zawodowej niewiele z Internetu się dowiemy. Poza tym, że był szoferem wspomnianej wcześniej łódzkiej skarbniczki PiS orz po Prezesa Skry Bełchatów. Do grudnia był też przewodniczącym Klubu Radnych. Złożył rezygnację, kiedy porządki w łódzkim PiS zaczęła robić Agnieszka Wojciechowa Van van Hekelom.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: TomaszowiankaTreść komentarza: Wszystko ładnie i pęknie, ale szkoda, że tak mało ludzi korzysta. Czemu ? Bo minister infrastruktury Dariusz Klimczak odpowiedzialny za transport nawala z robotą, za którą bierze niemałe pieniądze. Multum przejazdów, jednak 80% z przesiadką w Koluszkach bądź Łodzi. Nawet do stolicy oddalonej o zaledwie ponad 100 km jest przesiadka. Przecież to komiczne, ale co takiego "szanownego" ministra może obchodzić ?! On w porównaniu do 'szarego obywatela" śmiga sobie samochodem ładowanym/tankowanym za nasze podatki. Jedynie kiedy korzysta z transportu publicznego to czas przed wyborami, kiedy to trzeba się pokazać jak Pan Trzaskowski poruszający się tramwajem jeden przystanek pod publiczkę i moment, w którym dziennikarze mogą cyknąć fotkę na okładkę swojego żałosnego szmatławca. A zwykli ludzie niech sobie radzą, oczywiście tuż po wyborach. Ta sytuacja miała miejsce właśnie po objęciu stanowiska przez Pana Klimczaka. Jeszcze w roku 2023 mieliśmy kilka połączeń bezpośrednich, lecz to się wówczas zmieniło, a Koalicja wpiera nam same dobre zmiany, choć już dobrze wiemy, że ich nie ma pod każdym względem. Mam nadzieję jednak, że rodacy któregoś pięknego dnia, wezmą sprawy w swoje ręce i przestaną wspierać oszustów i złodziei. Prace nad projektem jak zwykle zaczynają się w III kwartale, kiedy to przebudowa będzie stała od IV kw. 2025 r. do końca I kwartału 2026 r. z powodu warunków atmosferycznych, przez co również będzie trwała zapewne do końca 2027 r. o ile i w tym terminie się wyrobią. Kończąc, niech nasz dworzec rośnie w siłę, bezpieczeństwo oraz piękno i wygodę dla podróżujących ludzi.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: tTreść komentarza: Może mieszkańcy miasta ocenią czy takie dodatkowe skrzydła mieszkalne komponują się z wciśniętą kamienicą zabytkową. Czy modernizacja - remont zabytkowej kamienicy nie wpłynie na charakter elewacji i całego budynku (czy konserwator będzie nadzorował wszystkie działania na każdym etapie).Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: obywatel TMTreść komentarza: Co się spodziewać po wyborcach skoro większość to przybysze z wiosek. Starych tomaszowian coraz mniej, wieś rządzi miastem, wybierając tzw. swoich.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałamiAutor komentarza: Tomaszowianka.Treść komentarza: A slyszales Stachu, ze zawsze swoj ciagnie do swojego. Dlatego jacy wyborcy, tacy ich wybrancy.Pan M to zeykly prymityw, ktory zs kase znalazl sie w tej radzie i zachlysnal sie swoja pozycja. Do tego ma ciekawych doradcow i bryluje. Za to za grosz pojecia i wiedzy.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałamiAutor komentarza: ,......Treść komentarza: 20lat pracy =5lat do emerytury pracując u tego "celebryty z wąwału "uczciwego i prawego przedsiębiorcyŹródło komentarza: Mordaka Patrol wjechał do WisłyAutor komentarza: Prezes JadosławTreść komentarza: Bezmózgi spod hasła BHO i można co się chceŹródło komentarza: Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama