Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 23 lutego 2025 12:59
Reklama
Reklama

Polityka prorodzinna w Polsce w raporcie Fundacji Republikańskiej

Polska nie prowadzi obecnie polityki prorodzinnej w ścisłym znaczeniu tego słowa. Żaden instrument wsparcia rodziny nie spełnia całkowicie kryteriów powszechności, progresywności i neutralności (nawet wyjątek w postaci ulgi podatkowej na dzieci, przez swoją konstrukcję, nie może być wykorzystany przez rodzinę wielodzietną o niskich dochodach). Stosunkowo duże kwoty (ok. 2% PKB, 27,1 mld zł) wydawane są na niespójny system różnych instrumentów, które bez efektu synergii nie uzyskują pożądanego efektu.

 

Rodziny w Polsce traktowane są jak płatnicy i poza niewielkim rozmiarem ulgi podatkowej oraz transferem usług edukacyjnych, otrzymują minimalne wsparcie (będąc jednocześnie najstabilniejszym organizmem gospodarczym o stałych potrzebach konsumpcyjnych, a co za tym idzie generującym wpływy do budżetu państwa).

 

Koszty życia oraz system podatkowy powodują, że najbardziej niekorzystna relacja przepływów pieniędzy od rodziny do państwa vs. od państwa do rodziny spotyka rodziny z większych miast oraz prowadzące działalność gospodarczą.

 

Rodzina wielkomiejska (model przyjęty w raporcie) w stosunku do transferów z budżetu państwa wpłaca 45041,84 złotych więcej niż otrzymuje. Z kolei rodzina w średnim mieście 17644,44 złotych.

 

Chaotyczne zestawianie instrumentów polityki społecznej powoduje, że wsparcie państwa nie przynosi pożądanego skutku – nie powoduje wzrostu dzietności.

 

Autorzy raportu proponują radykalne uproszczenie oraz zdecydowaną zmianę podejścia do polityki prorodzinnej. Propozycja ta polega na zastąpieniu wszystkich obecnie prowadzonych działań i programów przez trzy proste mechanizmy. Po pierwsze, 2-letnie powszechne urlopy macierzyńskie. Po drugie, wprowadzenie „bonu wychowawczego” w wysokości 550 zł miesięcznie na każde dziecko w wieku od 2 lat do momentu rozpoczęcia nauki w szkole. Po trzecie, rozbudowanie tzw. „ulgi na dzieci” w sposób pozwalający korzystać skutecznie z ulgi większości rodzin (podstawą odliczenia podatek oraz składki na ubezpieczenia zdrowotne i społeczne)

 

Koszty propozycji Fundacji Republikańskiej nie powinny być wyższe niż koszty planowanej oraz aktualnie prowadzonej polityki.

 

Działanie

Koszty

[mld zł]

czy neutralne?

czy powszechne?

czy progresywne?

„Becikowe”

0,4

tak

nie

nie

Zasiłek macierzyński

3,7

tak

nie

nie

Żłobki

0,3

nie

nie

nie

Przedszkola

8,1

nie

tak

nie

świadczenia rodzinne *

7,7

tak

nie

nie

ulga podatkowa „na dzieci” **

5,7

tak

tak

tak

wyprawka szkolna

0,1

nie

nie

tak/nie

rządowy program dożywiania

1,0

nie

nie

nie

dopłata do in vitro

0,1

nie

nie

nie

Razem

27,1

           

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

- Najwięcej państwu przekazuje rodzina z dużego miasta.

 

- Wartość tych transferów uzależniona jest przede wszystkim od poziomu wynagrodzeń i związanych z nimi składek ZUS.

 

- W przypadku nieuwzględnienia składek społecznych i rentowych przekazywanych przez pracodawcę wówczas transfer do państwa pomniejszy się o około 20 tys. złotych.

 

- Kolejną pozycją są podatki pośrednie od konsumpcji.

 

- W przypadku rodziny w średnim mieście, znacznym elementem transferu do państwa jest podatek dochodowy.

 

-Wynika to ze specyfiki prowadzenia działalności w Polsce, przedsiębiorca traktowany jest bowiem z jednej strony jako zakład (rozliczać może tylko koszty powiązane z działalnością), z drugiej zaś jako osoba fizyczna (płacąca podatek na zasadach podobnych jak pracownicy).

 

- Ta specyfika powoduje relatywnie wysoki poziom opodatkowania działalności bez uwzględnienia kosztów utrzymania przedsiębiorcy.

 

- Stosunkowo niewielkie wydają się na tym tle transfery rodziny wiejskiej.

 

- Rodzina statystyczna, uwzględniając zasiłek macierzyński pobierany przez kobietę przez pół roku (20 tygodni podstawowego i kolejne 4 tygodnie w formie zwolnienia lekarskiego), wciąż oddaje państwu więcej niż otrzymuje od niego.

 

- Przy uwzględnieniu składek tylko rodzina wiejska otrzymuje od państwa więcej niż do niego odprowadza.

 

- W przypadku pozostałych rodzin bilans gotówkowy porównujący sumę tego co rodziny w dużym i średnim mieście wytwarzają i odprowadzają do budżetu z tym co otrzymują od państwa jest ujemny.

 

- W przypadku rodzin w miastach największym transferem dochodowym jest niewątpliwie wartość usług edukacyjnych,

 

- W przypadku rodziny wiejskiej największym transferem jest suma dopłat bezpośrednich (chociaż trudno je przypisywać państwu polskiemu jako takiemu), bez nich rodzina wiejska oddawałaby państwu praktycznie tyle samo ile od niego uzyskuje. Z tej perspektywy można powiedzieć, że UE bezpośrednio poprawia bilans płatniczy rodzin na wsiach.

 

Rekomendacje

 

Po pierwsze, 2-letnie powszechne urlopy macierzyńskie. Powszechne, czyli dostępne dla wszystkich – nie tylko dla osób pracujących i opłacających składki, ale również dla osób, które obecnie z tego przywileju są wykluczone (osoby pracujące na umowach cywilno-prawnych tzw. „umowach śmieciowych”, studentów, osób bezrobotnych, itp.). Wysokość zasiłku macierzyńskiego stanowiłaby 80% wynagrodzenia za ostatni rok dla osób, u których taką wartość można wyliczyć (osób pracujących lub prowadzących działalność gospodarczą). A dla osób, które nie osiągały w ostatnim roku dochodów byłoby to 80% minimalnego wynagrodzenia. Ze względu na optymalizację kosztów proponuje się również, by wysokość podstawy obliczania tego zasiłku była ograniczona do dwóch średnich krajowych.

 

Po drugie, gdy dzieci już staną się nieco starsze (od 2 lat) proponowane jest wprowadzenie „bonu wychowawczego” w wysokości 550 zł miesięcznie na każde dziecko w wieku od 2 lat do momentu rozpoczęcia nauki w szkole. Zamiast budować i finansować państwowe przedszkola, czy wyliczać wysokość subwencji dla przedszkoli prywatnych dajmy te pieniądze rodzicom – oni z pewnością zrobią z nich najlepszy użytek i wydadzą je w sposób optymalny.

 

Po trzecie wreszcie, postuluje się rozbudowanie jedynego z istniejących obecnie elementów polityki prorodzinnej, który spełnia zdefiniowane przez nas kryteria racjonalnej polityki, czyli tzw. „ulgi na dzieci”. Proponujemy następujące modyfikacje w stosunku do obecnego rozwiązania:

 

- Podniesienie wysokości ulgi: 100 zł miesięcznie na pierwsze dziecko; 200 zł miesięcznie na drugie dziecko; 300 zł miesięcznie na trzecie dziecko; 400 zł miesięcznie na czwarte i każde kolejne dziecko.

 

- Umożliwienie odliczania ulgi nie tylko od podatku dochodowego, ale również od wszystkich innych narzutów (składek) odprowadzanych w związku z wynagrodzeniem za pracę i to zarówno po stronie pracownika jak i pracodawcy.

 

- Umożliwienie odliczania ulgi przez podatników płacących podatek rolny oraz przez wszystkich podatników płacących podatek dochodowy.

 

- Możliwość odliczania 1/12 ulgi od zaliczki na poczet podatku dochodowego i składek co miesiąc.

 

Koszt takiej propozycji dla finansów publicznych to nieco ponad 30 mld zł, czyli o ok. 5 mld zł więcej niż obecne koszty. Biorąc jednak pod uwagę zapowiedzi premiera Donalda Tuska dotyczące wydłużenia urlopów macierzyńskich oraz objęcia zinstytucjonalizowaną opieką wszystkich dzieci w wieku przedszkolnym, a także zapewnienia środków na te programy, koszty propozycji nie powinny być wyższe niż koszty aktualnie prowadzonej polityki.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ajdejano 29.08.2013 20:56
Te postulaty Fundacji Republikańskiej mogą zachwycać jedynie młode polskie rodziny, natomiast z pewnością są przyczyną śmiechu, wielkiego śmiechu, rechotania przedstawicieli władzy, polskiego PO-wskiego rządu kabareciarzy, chłopaczków w krótkich majeczkach. Przecież obserwujecie to, co wyczynia ten żydkowaty Rostowski z naszym budżetem. Czy naprawdę ktokolwiek z Fundacji Republikańskiej liczy na to, że jakiekolwiek władze będą chciały takie postulaty, propozycje chociaż przeczytać - a już nie myślę, aby się nad takim materiałem przez chwilę zastanowiły? Każda obecna władza tzn. na każdym stopniu administracji ma aktualnie tylko jeden cel: utrzymać się na stołkach, nie przebierając w środkach. A sprawy poruszone w powyższym materiale to ta władza ma głęboko w d....... Polska robi się jednym wielkim bagnem, totalnym dnem. Jeżeli taki materiał ma być "zapchaniem" medialnej dziury - to jest to dobry materiał do takiego wypełniania stron medium

Opinie

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności

Komitet Monitorujący FERS zatwierdził projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności oraz uporządkowania systemu świadczeń - poinformowało w piątek ministerstwo rodziny. Resort dodał, że nowy system uwzględnia postulaty osób z niepełnosprawnościami, w tym orzekanie przez specjalistów z danych dziedzin.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:21
MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Czy tak powinno wyglądać Liceum

Czy tak powinno wyglądać Liceum

Od kilkunastu lat na oświatowej mapie powiatu tomaszowskiego funkcjonuje zespół szkół "katolickich". Jego integralną częścią jest też liceum. Szkoły prowadzi Katolickie Stowarzyszenie Oświatowe im. Św. Ojca Pio. Liceum nadano imię Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. Zasłynęło jakiś czas temu, że żaden uczeń w nim nie zdał egzaminu maturalnego. Biorąc pod uwagę liczbę uczniów, może nie jest to nawet jakoś specjalnie problematyczne. Problemów należy szukać gdzieś indziej. Przyjrzeliśmy się dokumentom, które dotyczą funkcjonowania liceum w okresie minionych kilku lat. Wniosek nasuwa się jeden. To Liceum po prostu należy zlikwidować.
Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Od kilku miesięcy piszemy o tym, że nasz szpital, będzie przechowalnią pisowskich działaczy tracących intratne synekury. O tym, że w tomaszowskim szpitalu zatrudniono kolejnego spadochroniarza PiS dowiedzieliśmy się... z reportażu TVN. Tym razem jest to Radosław Marzec, związany z Janiną Goss (znaną z pożyczek udzielanych J. Kaczyńskiemu). Będzie on pełnił funkcję rzecznika spółki, ale jak zapewnia, wicestarosta Włodzimierz Justyna, nie będzie to jego jedyne zadanie. Marzec to radny Rady Miejskiej w Łodzi. Zajmował też szereg stanowisk bez wątpienia z politycznego nadania. O karierze zawodowej niewiele z Internetu się dowiemy. Poza tym, że był szoferem wspomnianej wcześniej łódzkiej skarbniczki PiS orz po Prezesa Skry Bełchatów. Do grudnia był też przewodniczącym Klubu Radnych. Złożył rezygnację, kiedy porządki w łódzkim PiS zaczęła robić Agnieszka Wojciechowa Van van Hekelom.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: TomaszowiankaTreść komentarza: Wszystko ładnie i pęknie, ale szkoda, że tak mało ludzi korzysta. Czemu ? Bo minister infrastruktury Dariusz Klimczak odpowiedzialny za transport nawala z robotą, za którą bierze niemałe pieniądze. Multum przejazdów, jednak 80% z przesiadką w Koluszkach bądź Łodzi. Nawet do stolicy oddalonej o zaledwie ponad 100 km jest przesiadka. Przecież to komiczne, ale co takiego "szanownego" ministra może obchodzić ?! On w porównaniu do 'szarego obywatela" śmiga sobie samochodem ładowanym/tankowanym za nasze podatki. Jedynie kiedy korzysta z transportu publicznego to czas przed wyborami, kiedy to trzeba się pokazać jak Pan Trzaskowski poruszający się tramwajem jeden przystanek pod publiczkę i moment, w którym dziennikarze mogą cyknąć fotkę na okładkę swojego żałosnego szmatławca. A zwykli ludzie niech sobie radzą, oczywiście tuż po wyborach. Ta sytuacja miała miejsce właśnie po objęciu stanowiska przez Pana Klimczaka. Jeszcze w roku 2023 mieliśmy kilka połączeń bezpośrednich, lecz to się wówczas zmieniło, a Koalicja wpiera nam same dobre zmiany, choć już dobrze wiemy, że ich nie ma pod każdym względem. Mam nadzieję jednak, że rodacy któregoś pięknego dnia, wezmą sprawy w swoje ręce i przestaną wspierać oszustów i złodziei. Prace nad projektem jak zwykle zaczynają się w III kwartale, kiedy to przebudowa będzie stała od IV kw. 2025 r. do końca I kwartału 2026 r. z powodu warunków atmosferycznych, przez co również będzie trwała zapewne do końca 2027 r. o ile i w tym terminie się wyrobią. Kończąc, niech nasz dworzec rośnie w siłę, bezpieczeństwo oraz piękno i wygodę dla podróżujących ludzi.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: tTreść komentarza: Może mieszkańcy miasta ocenią czy takie dodatkowe skrzydła mieszkalne komponują się z wciśniętą kamienicą zabytkową. Czy modernizacja - remont zabytkowej kamienicy nie wpłynie na charakter elewacji i całego budynku (czy konserwator będzie nadzorował wszystkie działania na każdym etapie).Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: obywatel TMTreść komentarza: Co się spodziewać po wyborcach skoro większość to przybysze z wiosek. Starych tomaszowian coraz mniej, wieś rządzi miastem, wybierając tzw. swoich.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałamiAutor komentarza: Tomaszowianka.Treść komentarza: A slyszales Stachu, ze zawsze swoj ciagnie do swojego. Dlatego jacy wyborcy, tacy ich wybrancy.Pan M to zeykly prymityw, ktory zs kase znalazl sie w tej radzie i zachlysnal sie swoja pozycja. Do tego ma ciekawych doradcow i bryluje. Za to za grosz pojecia i wiedzy.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałamiAutor komentarza: ,......Treść komentarza: 20lat pracy =5lat do emerytury pracując u tego "celebryty z wąwału "uczciwego i prawego przedsiębiorcyŹródło komentarza: Mordaka Patrol wjechał do WisłyAutor komentarza: Prezes JadosławTreść komentarza: Bezmózgi spod hasła BHO i można co się chceŹródło komentarza: Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama