Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 01:32
Reklama
Reklama

Dron niczego nie zmieni. Na SMOG nie ma mocnych

SMOG, to chyba najbardziej palący temat, jaki tej zimy, poruszany jest w naszym mieście. Tomaszów czeka na odwierty, które mają zweryfikować możliwość skorzystania z ciepła płynącego prosto z ziemi. O geotermii mówi się od początku obecnej kadencji samorządowej. Zanieczyszczenie powietrza jest na poziomie dramatycznym, a pamiętać należy, że tegoroczna zima nie należy do najcięższych. Co byłoby, gdyby termometry wskazywały -10 lub -20 stopni Celsjusza? Aż strach o tym myśleć.

- Priorytetem jest intensywna rozbudowa sieci ciepłowniczych w mieście. Jest to zadanie Zakładu Gospodarki Ciepłowniczej. Niestety ze względu na bardzo wysokie koszty takich działań, jak i niską rentowność przedsiębiorstwa (co wynika wprost z polityki państwa i Urzędu Regulacji Energetyki) ZGC nie jest w stanie podołać finansowo temu zadaniu. Dlatego spóła szuka środków zewnętrznych - mówi Błażej Spychalski, Prezes ZGC, podkreślając, że w wyniku braku odpowiednich działań w poprzednich latach, ZGC nie spełnia podstawowego wymogu do finansowania unijnego, tzw. efektywnego systemu ciepłowniczego.

 

Efektywny system ciepłowniczy jest wtedy, gdy przynajmniej 50% sprzedawanego ciepła pochodzi z OZE lub przynajmniej 75% z wysokosprawnej kogeneracji. ZGC sprzedawane ciepło produkuje z węgla, nie produkując przy tym prądu.  Żeby spełnić kryterium efektywnego systemu ciepłowniczego 29 stycznia Zakład złożył do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wniosek o dofinansowanie projektu “Rozbudowa systemu ciepłowniczego ZGC o wysokosprawny układ kogeneracyjny wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej w oparciu o technologię zgazowania biomasy z ceramicznym filtrem spalin o wysokiej skuteczności odpylania PM2,5 i PM10”.

 

Spychalski przekonuje, że jest to bardzo innowacyjne rozwiązanie, które (o ile uzyskamy dofinansowanie) pozwoli nam na osiągnięcie wskaźnika sprzedaży energii cieplnej w ponad 50% z OZE, dodatkowo ZGC będzie również produkować prąd.  Dzięki temu Zakład będzie mógł występować o finansowanie na budowę i rozbudowę miejskiego systemu ciepłowniczego. 

 

Spółka posiada stworzone własnymi siłami, opracowanie, opisujące możliwości, koszty i skalę potrzeb rozbudowy sieci w południowej części Tomaszowa Mazowieckiego. Opracowanie powstało pod koniec 2016 roku i obejmuje V wariantów - I rejon osiedla Różana (na zachód od ul. Legionów), II rejon osiedle Szymanówek, III rejon Śródmieście, IV rejon ul. Wodna i V rejon osiedle Ludwików. Podliczone są wszystkie nieruchomości dla każdego z wariantów oraz długości sieci i przyłączy łącznie z wstępnie ustalonym przebiegiem i średnicami rur.

 

Kwoty na konkretne rejonu kształtują się następująco: I rejon około 25 mln, II rejon około 16,5 mln, III rejon około 16 mln, IV rejon około 2 mln, V rejon około 20 mln. Oczywiście są to koszty bez węzłów.

 

- Węzły, jak się okazało mogą być również zawarte w projekcie, więc te kwoty będą rosły. ZGC wstępnie do dalszych prac wybrało warianty I i III. Ich łączny koszt wraz z zakupem węzła cieplnego do każdej nieruchomości wynosi około 63 mln zł - wyjaśnia Spychalski.

 

W związku z tym ZGC chce przygotować wniosek o dofinansowanie unijne. Co do reszty osiedli i wariantów, które są opracowane to ZGC ich „nie odpuszcza”. Spółka zamierza realizować te zadania przy okazji ewentualnego projektu geotermalnego.

 

[reklama2]

 

Wiele osób wskazuje, że problemem są spalane w domowych kotłowniach śmieci. Niestety Tomaszów Mazowiecki jest miastem, w którym truciciele wydają się znajdować pod specjalną ochroną. Sami mieszkańcy znajdują tysiące powodów usprawiedliwiających. Zwracając uwagę na niewłaściwe zachowania można narazić się na gwałtowne i agresywne reakcje.

 

- Co do kwestii śmieci, to problemem jest to, że niestety podjęto przed kilku laty decyzję o likwidacji zakładu zajmującego się odbiorem i zagospodarowaniem odpadów i konieczności korzystania z zewnętrznych podmiotów.  Przez co jest utrudniony dostęp do danych, co nie pozwala na dokładną analizę i co ważne, szybką reakcję - informuje rzeczniczka prezydenta miasta, Joanna Budny.

 

Straż Miejska od początku sezonu grzewczego tj. od października 2017r do 08-02-2018r  w wyniku zgłoszeń od mieszkańców oraz własnych interwencji  przeprowadziła  682 kontroli posesji. W 54 przypadkach szkodliwe działanie nie zostało potwierdzone, natomiast w 39 przypadkach interwencja zakończyła się nałożeniem mandatu karnego łącznie na kwotę 5800zł.  Najczęściej palone były: płyty meblowe, zużyte filtry olejowe, kable, ramy z okien, zużyte oleje silnikowe, folie, tektury, kolorowe gazety. Strażnicy również udzielili 26 pouczeń.

 

Wszystko wskazuje też na to, że lekarstwem na smog nie będą też drony. Miasto weryfikowało różne dostępne na rynku rozwiązania w zakresie jego zakupu wraz ze stacją badawczą oraz systemem mobilnego monitoringu powietrza.

 

- Ponieważ miasto Toruń od 2010 roku prowadzi intensywne działania w zakresie walki ze smogiem i w ostatnim czasie zakupili drona wraz ze stacją i mobilnym monitoringiem pojechaliśmy do nich aby wymienić doświadczenia. Okazało się, że dron który zakupili wraz z podwieszoną stacją kosztował około 120 tys. zł netto, a samochód wraz z monitoringiem oraz stacją do bieżącego odczytu wyników kolejne 130 tys. zł. Co ważne skrupulatnie wyjaśniono nam jakie warunki muszą być spełnione, aby badanie dronem mogło być przeprowadzone - wyjaśnia rzeczniczka

 

Wymogów jest sporo. Należą do nich: bezwietrzna pogoda, brak opadów atmosferycznych (w tym mgły), a sam dron może wykonywać badania jedynie przez pół godziny dziennie w 2 cyklach po 15 minut.

 

- Gdy pokazaliśmy nasz system monitoringu to okazało się, że jest on według urzędników z Torunia, dużo lepszy i przede wszystkim ma tą podstawową zaletę, że pracuje w cyklu ciągłym i podaje wyniki na bieżąco. Dodatkowo jest zdecydowanie tańszym rozwiązaniem - czytamy w informacji UM.

 

Okazuje się też, że dron nie może zbadać tego co wydobywa się bezpośrednio z komina ponieważ ze względu na bardzo wysoką temperaturę spalin oraz ciąg powietrza z wylotu komina uległby zniszczeniu. Badanie przeprowadza się w okolicach wylotu z komina, ale nie w bezpośrednio sąsiedztwie.

 

Podsumowując,  absolutnie jedynym badaniem na podstawie którego można nałożyć mandat, bądź też pouczyć właściciela nieruchomości są oględziny paleniska i weryfikacja pozostałości po spalaniu na miejscu w kotłowi. Tak więc na dziś badanie dronem nie daje efektu, którego można byłoby się spodziewać.  Ponadto w Polsce funkcjonują jedynie dwa laboratoria w których można badać popiół popaleniskowy, a koszt takiego badania wynosi pomiędzy 1000 a 1500 zł.

 

Tomaszowskiego magistratu te koszty nie odstraszają. W przypadkach, gdy właściciele posesji nie będą przyznawać się do błędu,  takie próbki do badań będą wysyłane. Najlepsze efekty są wtedy gdy straż miejska bada paleniska na miejscu, w nieruchomości.

 

Władze miasta twierdzą, że koszt zakupu drona ze stacją pomiarową i samochodem z mobilnym laboratorium jest na dzisiaj wydatkiem nieracjonalnym. Pojawiają się na rynku nowe prototypowe rozwiązania w tym zakresie, którym magistrat będzie się przyglądał.  Np. ostatnio w Katowicach testowano prototyp drona, który przeprowadza badanie spalin nad kominem poprzez specjalne zamontowane sondy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

m&m 20.02.2018 19:55
Najlepiej wołać, że apki, dzięki którym wiem( bo rozumiem, że nikt nie dyskutuje, że ten zimowy zapaszek, to mocno negatywny aspekt naszego zycia) , że lepiej zamykać na noc okno, nic nie dają, bo od patrzenia się nie zmniejsza. Albo, że drony są nic nie warte, bo dymu wcale nie ubywa. Czemu nie bierzecie pod uwagę z EDUKACJI, jaka płynie z zamieszania spowodowanego tymi sposobami, od których to dymu nie ubędzie. To podstawa radzenia sobie z tym ploblemem. LUDZIE muszą wiedzieć o co kaman zanim wywala swój tani piec na kalosze. Serio nie znam się na układach itd. Kto to wprowadza. komu się podoba a komu nie.

Bajki opisujesz. 20.02.2018 19:52
http://metrowarszawa.gazeta.pl...lacic.html

Hmmm 19.02.2018 21:28
Palacych śmieci to niewielki odsetek. Wręcz stwierdze marginalny. Największy problem to piece mialowe i opalane mulami i beznadiejnyn węglem. Tu zgodnie z litera prawa można palić i kopcic 24 ha na dobę jak się tylko podoba. I nic nikt nie jest w stanie takiej osobie zrobic

i co? 20.02.2018 07:41
Sam posiadam taki piec i palę 16h dziennie. Śmieci nie pale ale węgiel jak najbardziej. setki ludzi tak robi w TM. Dlaczego miałbym niby przestać palic? jest zima to się pali ;-) Też bym wolał gaz ale nie stać mnie na wydatek 15 tysięcy niestety.

Hmmm 20.02.2018 16:33
Ale ja nie pisze z mega pretensjami. Uważam że powinny być duże dopłaty i duże udogodnienia finansowe do zakładania gazu lub podłączania do sieci miejskiej. A samo opalanie gazem jeśli chodzi o koszty wcale nie jest drogie. Owszem może miałem wyjdzie taniej ale naprawdę nie dużo. Mój koszt przy domu ok 160 m kw to 1000zl faktura za 2 miesiące. Oczywiście w domu ciepło ok 22 23 stopni Plus do tego kuchnia gazowa i grzanie wody.

varan 19.02.2018 19:24
Skoro potwierdzono 628 przypadków zatruwania powietrza, dlaczego nałożono zaledwie 39 mandatów? Skandal!!

fvtm 20.02.2018 07:46
Może dlatego że jak 75 letnia babcia znajdzie jakąś starą deske z segmentu ,paląc ją nie zdaje sobie sprawy że jest polakierowana jakimś syfem. Dlatego powinno się ją pouczyć i tyle. Zawsze można dać jej mandat 5 stow i zostawić na zycie połowe renty ktory wynosi pewnie 1200zł. Chociaż zgadzam się ,iż celowe palenie śmieci powinno być surowo karane.

maniek 19.02.2018 18:27
Po co czujnik bezpośrednio nad komin. Przecież jak z komina leci dym, że zadymiona jest cała ulica i gryzie w oczy to wystarczy stanąć na ulicy z czujnikiem albo jakiś wysięgnik wielkości długiej wędki.

Cinek 19.02.2018 16:09
Z tą wilgotnością drewna to paranoja.Co za imbecyl to wymyślił?

Ja 19.02.2018 15:56
Panie Jakubie, raportowanie, super fajnie, tylko zanim kis raport złoży, to po śmieciach już śladu nie będzie. I szukaj wiatru w polu.

Jakub Olczyk 19.02.2018 11:39
A co ma zrobić ktoś, kto nie jest śmieciarzem i tzw "zrywki" używa kilkakrotnie? To aby uniknąć kontroli ma zbierać śmieci od sąsiadów, czy też z okolicznych parków i ulic?

Opinie
Rząd nie dostrzega systemowej luki - a mógłby zyskać ponad miliard złotych z podatków i uchronić Polaków przed szeregiem zagrożeń. Teraz tracą wszyscy - państwo i konsumenci – alarmuje WEI w nowym raporcie Rząd planuje na 2025 rok rekordowy deficyt w finansach publicznych. Szukając dodatkowych źródeł i oszczędności, władze ignorują zjawisko, o którym od kilku lat alarmują eksperci – szarą strefę na rynku kasyn online. Tylko w zeszłym roku obrót na nielegalnych witrynach hazardowych oferujących kasyna online wyniósł prawie 26 mld zł, pieniądze Polaków trafiły do firm zarejestrowanych w rajach podatkowych, m.in. Curacao oraz na Malcie – podaje WEI w raporcie.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:47 Ruszyło głosowanie na Samochodową Premierę Roku OTOMOTO. Wybierz faworyta i wygraj 20 000 zł W ramach konkursu TYTANI OTOMOTO 2024/2025 pojawia się nowa kategoria - Samochodowa Premiera Roku OTOMOTO. To jedyna kategoria, w której zwycięzcę wybiorą fani motoryzacji w otwartym plebiscycie. Za udział w głosowaniu mogą zdobyć nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych. Głos można oddać do końca stycznia 2025 r. za pośrednictwem strony konkursowej w serwisie OTOMOTO News.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:19 Od 30 lat na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków 14 grudnia 1994 roku Sejm RP zdecydował o powstaniu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) – instytucji, która stoi na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków. Od początku działania BFG jest gotowy, by – jeśli zajdzie taka konieczność – wypłacić klientom banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej środki do ustawowego limitu gwarancji, który od 2010 roku wynosi równowartość w złotych 100 tys. euro.Data dodania artykułu: 16.12.2024 11:54
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1002 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama