Blisko tydzień temu, w okolicach ulicy Zawadzkiej policjanci zatrzymali 48-letniego mieszkańca Tomaszowa, który znęcał się nad swoimi zwierzętami. Zwyrodnialec trzymał bezbronne zwierzęta w zamkniętych na kłódki kojcach gdzie nie miały możliwości ruchu.
Zwierzęta były skrajnie wychudzone. Tomaszowianin nie przebywał w miejscu swego zamieszkania - funkcjonariusze Policji zatrzymali go w domu jego rodziny.
W momencie zatrzymania miał 2,36 promila alkoholu we krwi. Zwierzęta odtransportowano do schroniska. Grozi mu teraz do 2 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze