Do tego dość nietypowego zdarzenia doszło kilka dni temu w jednym ze sklepów przy ulicy Słonecznej. 22 letnia ekspedientka, będąc pod wpływem alkoholu, rzucała w klientów butelkami oraz częstowała ich najróżniejszymi obelgami. Wystraszeni kupujący powiadomili policję. Funkcjonariusze ustalili, że pracownica miała we krwi blisko 2 promile alkoholu. Kobieta stwierdziła, że piła bo ma imieniny.
Napisz komentarz
Komentarze