Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 23:08
Reklama
Reklama

Co piąty Polak nadal nie ma konta. Zwyczaje płatnicze rodaków

Około 15- 20 proc. Polaków nie ma rachunku bankowego. Przede wszystkim są to osoby starsze i najmłodsze - do 24 roku życia.

Około 77 proc. Polaków posiada rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy i wskaźnik te nie zmienił się w ciągu ostatnich czterech lat - wynika z badania „Zwyczaje płatnicze Polaków" przygotowanego na zlecenie NBP. Ten wskaźnik sytuuje nas na jednym z ostatnich miejsc, jeśli chodzi o kraje Unii Europejskiej. Wyprzedzamy tylko Bułgarię i Rumunię.

„Są kraje w Unii Europejskiej, gdzie wszyscy obywatele mają rachunek bankowy. To jest już takie dobro powszechne, niemal jak lodówka. Łatwiej i bezpieczniej jest otrzymywać wynagrodzenie na rachunek bankowy przelewem niż gotówką" - mówi Tomasz Koźliński, autor badania, ekspert Narodowego Banku Polskiego. 

Jego zdaniem, „najbezpieczniejszą formą trzymania gotówki jest właśnie rachunek bankowy".

„Wygodnie jest zarządzać swoimi finansami w bankowości internetowej. Możemy swobodnie przelewać pieniądze, zakładać lokaty, analizować historię płatności itd. Pieniądze w bankach i SKOK-ach są gwarantowane przez Bakowy Fundusz Gwarancyjny do równowartości 100 tysięcy euro. Deponując środki finansowe na rachunkach oszczędnościowych możemy zarobić nawet 2,5-3 proc. w skali roku w zależności od banku, a w gotówce nic i dodatkowo wiele ryzykujemy" - podkreśla Koźliński. 

Najczęściej konto osobiste posiadają Polacy w wieku 25-44 lat (93-96 proc.), mieszkający w miastach od 20 tysięcy do prawie 100 tysięcy mieszkańców (86 proc.), z wykształceniem wyższym (99 proc.), o najwyższych dochodach (91-92 proc.), urzędnicy i pracownicy instytucji publicznych (99 proc.), specjaliści i technicy (98 proc.), przedsiębiorcy (93 proc.) oraz osoby z 3 lub 4-osobowych gospodarstw domowych (87-89 proc.). 

 

 

Jak wynika z badania, w grupie osób posiadających rachunki oszczędnościowo-rozliczeniowe są zarówno osoby bardzo aktywnie wykorzystujące karty do płatności (34 proc.), jak i osoby, które albo w ogóle nie mają karty płatniczej (14 proc.), albo, posiadając ją, nie wykorzystują jej wcale lub używają rzadko (52 proc.). 

„Nie wszyscy, którzy posiadają rachunek bankowy mają też kartę, albo nie mają dostępu do rachunku przez Internet. Z moich badań wynika, że spośród wszystkich osób, które mają rachunek bankowy, dostęp do bankowości internetowej ma 66 proc. osób" - komentuje Koźliński. 

Zdecydowana większość respondentów posiadających konto (90 proc.), posiada jedno konto osobiste. Dwa konta ma 8 proc., natomiast trzy lub więcej kont posiada 2 proc. respondentów posiadających konta. 

Z badania wynika, że 23 proc. osób, które mają rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy, mają konta osobiste wspólne. 

Spośród tych, którzy nie posiadają konta osobistego aż 50 proc. deklaruje, że go nie potrzebuje (lub nie wie, do czego może go potrzebować). Jedna czwarta twierdzi, że woli trzymać pieniądze w gotówce lub nie ma co oszczędzać (23 proc.). 

Polacy przeciętnie trzymają w domu i w portfelu 320 zł, ale wartość ta znacznie zmienia się w zależności od charakterystyk respondentów. Polacy, którzy mają konto osobiste, deklarowali, że posiadają w domu i portfelu przeciętnie 326 zł w porównaniu do 300 zł u osób, które nie mają konta osobistego. 

Badanie Zwyczaje płatnicze Polaków zostało przeprowadzone w terenie na przełomie 2011 r. i 2012 r. na 1000-osobowej reprezentatywnej grupie dorosłych Polaków. Było pierwszym w Polsce badaniem z użyciem dzienniczków płatności. Celem podstawowym badania było poznanie ogólnych i szczegółowych zwyczajów płatniczych Polaków. 

 

Źródło: Kurier PAP - www.kurier.pap.pl

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

...) 01.03.2016 16:31
Romek widać, że jesteś bardzo blisko z tym Panem

kiki 01.03.2016 11:32
Skarpeta lepsza od konta kodu...nawet ta śmierdząca bo walutą wypchana....i pewniejszą jest od tych żydowskich banków.

...) 01.03.2016 08:10
Roman przecież żyjemy w państwie demokratycznym i każdy może decydować czy płacić bankom za prowadzenie konta i stać w kolejkach po swoje pieniądze czy nie i tyle.... na tym też polega demokracja. Widać, że lubisz korzystać z kart bankomatowych i płatniczych i chyba masz ich w portfelu cały plik żeby brylować jaki to Ty jesteś Europejczyk i masz pewnie kredyty do spłacenia i nikt Ci tego nie wypomina i nie zabrania. A może jesteś właścicielem banku i zależy Ci żeby ludzie płacili za bezdurno

Roman 29.02.2016 19:28
To są chyba ci wszyscy wyznawcy kaczorka .On też nie ma konta , telefonu i prawka . Ma za to parcie na władzę , mnóstwo kompleksów , niezaspokojone marzenia , wielkie wyrzuty sumienia i i wielką rządzę zemsty !!!

AK-47 29.02.2016 21:29
U niego to wszystko można odwrócić. Tobie rozumu Pan Bóg nie przywróci......

Roman 29.02.2016 23:15
Tylko takie argumenty lepszy sorcie bez mózgu potrafisz przedstawić . Że stałeś w kolejce po wzrost gdy Pan Bóg rozum rozdawał to już dawno wszyscy wiedzą , ale że tobie ani rozumu (bo cię nie było ) ani wzrostu nie dał to teraz się wszyscy dowiedzieli . Morał z tego taki że zamiast po wzrost trzeba było za rozumem stanąć , bo teraz na pewno Pan Bóg już tego nie zmieni i bez rozumu i jako kurdupel tak jak twój guru jaruś zostaniesz !- Nie ubliżaj innym , a inni nie będą tobie ubliżać . Ja cię nie tykam więc trzy........!

sto 01.03.2016 10:57
Boga kałachu niet.

01.03.2016 08:29
Spójrz może najpierw na siebie - półanalfabeto. Podejrzewam, że twój idol to albo ten dureń Komorowski albo hochsztapler Tusk tudzież jakiś czerwony watażka w stylu Palikmiota albo Nowackiej, którym utrata władzy i koryta odebrała całkowicie zdrowy rozsądek i resztki rozumu. Wcale bym się nie zdziwił gdyby okazało się, że działasz w KODzie i bronisz donosiciela, dziwkarza i złodzieja wałęsy. Przede wszystkim wypadałoby zapytać co cię obchodzi fakt, że Kaczyński nie posiada konta w banku - czy to jest jakiś obowiązek a może wykładnik nowoczesności i postępu?! Po drugie - posiadanie prawa jazdy nie jest czymś niezbędnym do życia, nie każdy musi je mieć! A jeśli chodzi o telefon to chyba masz jakieś nieaktualne informacje - Kaczyński telefon ma, zapewniam, mam do niego numer - wyjaśnij zatem cel swojej prymitywnej i skrajnie żałosnej insynuacji, o ile jesteś w stanie bo od wcześniej wspomnianych półanalfabetów twojego pokroju, którzy nie potrafią napisać poprawnie jednego zdania w ojczystym języku nie można wymagać cudów a już na pewno konstruktywnej odpowiedzi.

Roman 01.03.2016 11:43
No i taki to właśnie wasz styl , jak argumentów brak to po pisowsku śle się pozdrowienia . Naubliżać nawciskać , wyzwać od najgorszych choć samemu brakuje wykształcenia no i samemu jest się pół analfabetą , do tego bez grosza przy duszy . więc jak kasiorki brak to trzeba polizać co nieco pisowi i już kasiorka płynie rzeką . Ja ciebie maramarny nie obrażam więc ty nie obrażaj mnie , a obrażany też nie będziesz !!!

kolo 01.03.2016 09:43
Romek aleś błysnął

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
pochmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama