Zacznijmy więc od tego, co to jest ta moda?
Moda, jest zjawiskiem społecznym, obejmującym wszystkie dziedziny życia. W ubiorze, w bardzo ogólnym pojęciu, to styl, szybko przemijający, trwający tylko w określonym czasie i tylko wtedy oddziałujący na panujące gusta. Można powiedzieć, że moda podobnie jak pogoda, podlega stałym zmianom. Sama w sobie zawiera podpowiedzi trendów kolorystycznych, wzorów i deseni, rodzajów tkanin, kroju i sposobu stylizacji proponowanych kreacji. Tylko klasyka trzyma się proporcji sylwetki i dba o minimalizm, gdzie zasłynęła i jest nieśmiertelna. Coco Chanel „ Mniej znaczy więcej. ” Moda w ubiorze, to moda i antypoda. Ma cel, przesłanie i wizję projektanta. Jeśli trafiona, jest doceniona przez masowe powielenie.
W sezonie jesienno zimowym 2014/2015 aby look uliczny był na czasie, polecam pokochać kolor szary i srebrny. Szary jest nudny? Według mnie nie. Psychologia kolorów pięknie tłumaczy, że szarość jest ponadczasowa. To idealny kolor bazowy, który może być świetnym, neutralnym tłem dla wielu innych barw. Dlatego kolor szary, został tak ochoczo doceniony przez najsłynniejszych nawet projektantów mody.
W tym sezonie ta ponadczasowa szarość, może grać pierwsze skrzypce, w tak zwanej wersji total look. Możemy ją przeplatać ze sobą różnymi jej odcieniami lub łączyć z innymi modnymi kolorami np. z bordo, butelkową zielenią, fioletem czy musztardowym. Szarość w swoim przesłaniu symbolizuje solidność. Popularne stwierdzenie” Jak Cię widzą, tak Cię piszą” niesie za sobą ideę wywierania dobrego pierwszego wrażenia, więc tym bardziej przyda nam się kolor szary, który bez trudu, stawiać będzie nas w pozytywnym świetle.
Srebrne kreacje, proponowałabym pozostawić bardziej na wieczór. W zimowym sezonie, mamy przecież wiele okazji rozrywkowych. Niech więc szaleństwo energii imprezowej ,zadzieje się w ich ekskluzywnym poblasku. Sylwester i karnawałowe bale, niech srebrzyście „zabrzmią” cekinami, piórami i koronkami. Na wytrawne uzupełnienie wieczorowej szarości i srebrzystości proponowana jest czerwień , która pięknie podkreśli seksapil naszych kreacji. Kolor czerwony od najdawniejszych czasów, był bowiem symbolem życia i uczuć. Nie dziwota więc, że ten król kolorów, zawsze działa uwodzicielsko, elegancko, a nawet magicznie.
Codzienność chłodu i zimna, ocieplać powinny takie tkaniny jak flanela, nadal modny polar, bawełna i przepiękne wełniane dzianiny, polecane nawet od stóp do głów. Dla modowego ciepła sylwetki, w trendzie proponowane są teraz, długie, obszerne płaszcze zestawiane ze skórzanymi, ołówkowymi spódnicami. Wtórują do tego wygodne, pikowane kurtki oraz ubrania typu oversize, które ukryją polecanych wiele warstw ubrań, co z pewnością też jest atutem w mroźne dni. Do wyboru są również długie swetry oraz poncha, a także obecne już od kilku sezonów stylowe peleryny.
Mocną tendencją sezonu będą z pewnością futra, przy czym, ja nadal jestem jeśli już, to za przepięknymi imitacjami naturalnych, ale w opinii projektantów, to nie jest tak ważne. Nie ważne też czy są długie, czy krótkie, czy we wzory. Polecane są niezależnie też od wieku. Dlatego w sklepach znajdziemy klasyki, imitacje lisów, królików i norek, a do tego najróżniejsze ich formy i kolory. Po prostu w tym roku, wypada pobawić się futrzanymi inspiracjami.
Żeby nie było za nudno, wszędzie dodawane są bogate zdobienia na każdej części garderoby. Polecam zwrócić uwagę na kolorowe aplikacje, nadruki, napisy, imitacje skóry wężowej i kratę. Do tego wszystkiego, z linii typowo kobiecej, kokieteryjności dodadzą falbany.
Tak naprawdę, można powiedzieć, że będzie działo się modowo „na bogato” ale na szczęście i dla wszech magicznej klasyki, znajdzie się trend.
Minimalizm i biel, które królowały na przełomie wiosny i lata, przedłużyły swoją kadencję, zasiadając na tronie również i w zimowej elegancji. Osobiście kocham ten kolejny, neutralny kolor, bo taka jasność tej barwy, pięknie oddziałuje w pochmurne dni, po prostu rozświetla i dodaje blasku. Dlatego cieszę się, że moda nadal dla bieli i jej odcieni jest łaskawa.
Powracając do świata kolorów swetry, kardigany, zwiewne sukienki, spódnice, spodnie o luźnym fasonie i kombinezony, zawsze modne w barwie czarnej pojawiły się teraz, w pięknej tonacji ciemnej zieleni, granatu i wspomnianego już przeze mnie bordo, ale również w kolorach np. pudrowego różu, beżu, pastelowego błękitu czy limonki. Z tej ferii barw, z półek sklepowych, zawoła nas również, mocniejszy akcent kolorystyczny np. odcienie fuksji czy zeszłorocznej dominanty kolorystycznej, o przecudnej nazwie indygo.
Obecny sezon w swych propozycjach jest naprawdę ciekawy. W modzie zapanowała taka różnorodność, że każdy z nas powinien znaleźć coś dla siebie. Przypominam i polecam szaleństwo dodatków. Torby, buty, rękawiczki, szale, szaliki, chusty, kamizele – futrzaki, paski, paseczki i wszelaka w tym sezonie zwłaszcza duuuża biżuteria, ma zdobić i niech zdobi. Niech rozjaśnia, bawi i raduje, a tym samym podkreśla i nadaje szlifu każdej przemyślanej stylizacji .
Dla osób ceniących luz i swobodę, w tym sezonie jest mnóstwo kolekcji inspirowanych modą ulicy, sportem i militariami. Wspomnę tutaj o trendzie, który coraz silniej zasiada na ławach uznania modowego . Na czym polega normcore, bo o nim tu mowa? Najprościej mówiąc, na byciu poza nawiasem mody. Nazwa normcore wzięła się od połączenia słów normal i hardcore. Bycie tak zwanym normalsem, to po prostu bycie wizerunkowo przeciętnym. Zwolennicy tego stylu, swoje kreacje budują na podstawie dżinsów, t-shirtów, trampek, czyli na pospolitej wygodzie, normalności i już.
Dobrze, aby się zastanowić, które trendy pasują do nas najbardziej? I co będzie najlepiej komponowało się z tym, co już mamy w szafie. Ważne, aby stylizacjami podkreślać atuty swojej figury i by czuć się pewnie we własnym ciele. My kobiety, w kwestii ubioru, mamy zdecydowanie lepiej od panów!
Możemy bezkarnie pożyczać elementy męskiej garderoby i mieszać je z typowo kobiecymi fasonami. Tak naprawdę możemy tworzyć wszystko ze wszystkim, i to właśnie teraz, kiedy jest to bardzo modne.
[reklma]
W świecie mody męskiej, trendy 2015 zapowiadają, że ubrania też mają być z mocnym akcentem barw. Żółty, pomarańcz, czerwony czy niebieski nosimy od stóp do głów, lub też wybieramy i podkreslamy jeden kolorowy element. Spodnie trendy, to spodnie w odcieniach miedzi i szarości. Modny nadal deseń moro, projektanci proponują w połączeniu z innymi wzorami. Nowością dla bardziej odważnych będzie deseń moro w total looku, zarówno w casualowych fasonach m.in. w obszernych kurtkach jak i w eleganckim wydaniu.
Proponowane więc są spodnie w kant, gdzie projektanci łączą je z kurtkami na wysoki połysk ale też i z bezpiecznymi dzianinami i z misternie zdobionymi modnymi bluzami.. Pasy, kratki i kropki zdobią nawet garnitury. Kraty w innej odsłonie. Już nie tradycyjne, nie proste rzucone na gładkie tło, lecz skomplikowane, tworzące wielokolorowe wzory. Inne ciekawe wzory męskie, to projekty, które mają ślady pociągnięcia pędzlem czy nadruki w formie obrazów. Zestawianie tych wszystkich modnych deseni na spodniach, kamizelkach, marynarkach, wydawałoby się trudne do pogodzenia. Tym bardziej, że od lat nie bardzo wiadomo czy nawet je łączyć. Ale teraz nie ma się czym przejmować, bo granie dysonansami jest po prostu trendy. Polecam więc łączyć ze sobą kolory i wzory pozornie do siebie nie pasujące. Po prostu eksperymentujmy.
W co warto zainwestować w świecie mody męskiej? Pamiętajcie, warto zainwestować w męski płaszcz!
Posłuży on kilka lat ,w ciągu których każdy mężczyzna, będzie wyglądać zawsze na czasie. Oczywiście ciągle popularne są kurtki, bardzo wąskie spodnie i rękawy, te, dość długie płaszcze, dwurzędowe kamizelki, kapelusze, grube, zgrzebne materiały. To wszystko każe podsumować panującą stylistykę jednym słowem- vintage czyli, że łączymy różne style z różnych epok ,ale uczulam aby łączyć je ze smakiem i nutką art.
Starajmy się o swój dobry wygląd, a nie o ignorancję w tej dziedzinie, gdyż zapewnia on nam lepsze samopoczucie, większą pewność siebie, uznanie a nawet podziw otoczenia. Bądźmy kreatorami własnego wizerunku.
Podglądając futurologię modową wiem, że świat męskiej mody będzie przedstawiany przez projektantów jako bardzo odważny, złożony z wielokolorowych zestawów, gdzie spodnie, kamizelki, marynarki i płaszcze, będą koordynowane nawet z różniących się od siebie materiałów.
Tweedy z welurami, flanelami i wełną, w dowolne sposoby. Do tego bardzo ważne będą wszelakie dodatki : rękawiczki, okulary, łańcuszki, bransolety, kapelusze. Czy taki trend spodoba się wszystkim panom, czy tylko wybranym znawcom mody? Zobaczymy.
Podsumowując, podchodźmy do mody pozytywnie. Jeśli chcemy, by wzbogacała nasze życie, musimy pamiętać o tym, że jest narzędziem do zdobienia naszej codzienności. W przypadku mody związanej z ubiorem, pamiętajmy, że celem jej jest „najpiękniejsze pokazywanie człowieka”. Polecam więc iść za modą, ale w granicach całkowitej tolerancji. Moda to na pewno też sztuka, więc korzystajmy z niej w taki sposób, aby była wskazówką do indywidualnej twórczości.
Jeśli nie jest w danym sezonie dostosowana do naszej osobowości, nie należy jej przyjmować. W celu zdobienia samego siebie, trzeba wziąć pod uwagę wiele czynników, gdzie jednym z głównych jest oczywiście wiek. Moda dla nastolatek, nie może być modą dla pań w złotym wieku. Czy trzeba się dostosowywać do środowiska? Czy powielać pospolitość? W tym sezonie na pewno nie!
Pozdrawiam najpiękniej, jak zawsze ja, naj naj naj. Ewa Radziewicz
Napisz komentarz
Komentarze