Najważniejszy element egzystencji.
Do napisania tego artykułu zmotywowała mnie pewna niedawna rozmowa. Tekst będzie poniekąd odpowiedzią na pytania, które wówczas usłyszałem. To, co piszę na temat muzyki na tym portalu nie jest bowiem wyczerpującą biografią danego artysty czy zespołu. Moje wynurzenia są wybiórczym i subiektywnym przedstawieniem fragmentu kariery, konkretnego albumu, czegoś, co rozpoczęło moją fascynację artystą lub grupą. Nie mam ambicji omówienia całego dorobku, dokonania podsumowań. Wiem zbyt dobrze, że nawet jeśli spróbuję to zrobić, już za chwilę będę miał poczucie, że mój tekst nie poruszył wszystkich istotnych wątków. A za pomocą słów nie oddam wszystkich doznań i emocji, które towarzyszą słuchaniu muzyki. Nie inaczej będzie i w tym przypadku.
24.05.2015 12:36
1