A. Malewski - Moje subiektywne spojrzenie na współczesność. Czy powiem sobie: jestem Polakiem?
To co się dzieje z moją ojczyzną przechodzi wszelkie ludzkie pojęcie. Czy aby jest to pojęcie ludzkie? Chciałbym by w tym temacie, jeżeli jest to tylko możliwe, mogła wypowiedzieć się fauna. Nie wiem tylko, czy człowiek mógłby ją zrozumieć, bo choć zwierzęta nie mówią po "naszemu" i nie posiadają duszy tylko instynkt, to jak głosi polskie przysłowie i tradycja, w wieczór wigilijny nawet i one mówią "ludzkim" głosem. Jeżeli mówimy o zabijaniu, to człowiek zabija drugiego człowieka z przyczyn różnych - zaborczych lub politycznych podbojów, dla zysku, z zemsty, dla sławy, z różnicy poglądów czy przekonań religijnych i światopoglądowych. A jeśli zwierzę zabija, nie będąc głodne, to czy możemy powiedzieć, że jest to wtedy odruch... ludzki?
24.03.2017 08:03
15
Komentarze