Zakaz skrętu w lewo? Żaden problem
Kilka lat temu ustawiono na skrzyżowaniu ulic Słowackiego, Jana Pawła II, Jerozolimskiej, Stolarskiej i Berka Joselewicza przy wylocie z ulicy Słowackiego znak nakazujący ruch w prawo. Po jakimś czasie zastąpiono go zakazem skrętu w lewo. Niestety wielu kierowców interpretuje takie oznaczenie w ten sposób, że zakaz dotyczy jedynie jednokierunkowej ulicy Berka Joselewicza. W mojej ocenie jest to interpretacja błędna, co podkreśla tabliczka, informująca, że zakaz nie dotyczy autobusów MZK. Do łamania zakazu skrętu dochodzi tu więc regularnie, szczególnie, że obecnie zmieniono organizację ruchu w okolicach Placu Kościuszki, w związku z jego rewitalizacją. Warto pamiętać, że znaki w tym miejscu pojawiły się nieprzypadkowo. Skrzyżowanie należało swego czasu do najbardziej kolizyjnych w całym mieście. Ilość kolizji spadła tu znacząco dopiero po ustawieniu znaków. Dodatkowo cwaniakujący kierowcy blokują możliwość skrętu w prawo osobom, jadącym zgodnie z przepisami.
15.03.2014 17:18
41